Forum Ogrodnicze Oaza

Czosnek ozimy jak na razie rośnie mi dobrze

Ja w ty roku ograniczyłem uprawy czosnku do minimum

Wb.r.posadziłem ponad 400 ząbków do podziału na 3 rodziny.




w b.r czosnek rośnie bardzo dobrze,spodziewam się w większości dużych główek.Większość sadzonek ma b.grube łodygi.

Ładne te wasze czosnki zielone,moje są grube wysokie teraz mają ponad 80cm po zakwitnieniu osiągną ponad 1 metr ale mam problem bo liście zaczynają im żółknąć(trochę za wcześnie) wyrwałam najgorszego aby sprawdzić czy coś go nie podgryza ale jest czysty.Posadzone były po pomidorach gdzie było nawożenie rzędowe obornikiem bydlęcym na wiosnę nie były zasilane żadnymi sztucznymi nawozami bo nie chciałam,sucho też nie mają to co może im dolegać

U mnie też zasychają stare liście i sporo mam uschniętych końcówek młodszych.Niestety nigdzie nic nie mogę znależć na ten
temat.Wszędzie są ogólniki.Szukam też w starych czasopismach.Nie przeraża mnie to,bo mimo tych braków rośnie b.ładnie.
Wilgoci jest sporo,opryskałem dodatkowo 2 razy Florowitem,więc nie powinno im niczego brakować.

Jeśli mogę zapytać jakim Florovitem i jakim stężeniu?

Uspokoiłam się że nie ma szkodnika też nic nie mogę znalezć co może być przyczyną żółknięcia liści.

Podjadku robiłem oprysk Florovitem tym bez fosforu,bo taki mi kupiono 5l.W jakiś sposób muszę go zużyć.
Stężenie robię jak na etykiecie.Dokładnie nie pamiętam ale chyba 5 ml.na 2 l.wody.Musisz sprawdzić na swoim.

Wygląda na to że w tym roku wystąpił jakiś czynnik, który sprawia że końcówki liści czosnku u wielu osób podsychają, u mnie też, choć w tamtym roku nie było tego zjawiska. Być może ta całkiem sucha zima i przedwiośnie wysuszyło czosnek, który nie wykształcił z tego powodu wystarczającej ilości korzeni. A objawy pojawiły się dopiero później i nie kojarzymy tego z tym faktem. Zwykle koniec zimy i wczesna wiosna gdy topnieją śniegi to bardzo mokry czas w ogrodzie, w tym roku było inaczej. Może czosnek tego potrzebuje? Tak tylko kombinuję, bo sama się zastanawiam jaka może być tego przyczyna.

Przed zbiorami jedni zawiązują na czosnku supełek, inni obcinają łodygę z kwiatostanem.
W jakim celu to jest robione?
a

Poprzez usunięcie kwiatostanu zwiększa się plon. Ząbki czosnku będą zdecydowanie większe.
www.ho.haslo.pl/article.php?id=288

Żółknięcie końcówek liści czosnku może być przyczyną zbyt mokrego podłoża. Szczególnie jeśli innych oznak chorób nie widać, jak w przykładzie pokazanym przez Belę. Jeśli natomiast wilgotność gleby jest w porządku to problem może być z niedoborem azotu.

Glebę mam piaszczystą skłaniałabym się że to brak azotu i nie wiem czy dobrze zrobiłam ale w sobotę podlałam rozpuszczoną gnojówką bydlęcą może coś pomoże

Wczoraj też posadziłam cebulki czosnku niedzwiedziego które dostałam od kolegi z forum,część cebulek posadziłam w lasku i mam nadzieję że się rozrośnie.

Belu z gnojówką na pewno dostarczyłaś azotu, zżółknięte końcówki liści takie już pozostaną, ale kolejne liście nie powinny już żółknąć.
Ja też od jakiegoś czasu poszukuję czosnku niedźwiedziego, ale w moim regionie w żadnym sklepie ogrodniczym nie sprzedają takowych. Może kiedyś skuszę się i zamówię przez internet.

Końcówki czosnku zaczęły podsychać kiedy było bardzo sucho, więc to na pewno nie z powodu nadmiaru wody. Zresztą cała zima i wczesna wiosna była bardzo sucha.

Gosia wrote: Gosia przyjedz do Otmuchowa idz do parku na spacer tam są hektary czosnku niedzwiedziego .

Dziś próbując hakać czosnek zauważyłem,że ok.40 % zaczęło wykształcać pąki kwiatowe.Czy u Was też już kwitnie?
Od jutra akcja zrywania kwiatostanu.

ja nie zauważyłam u się...