Forum Ogrodnicze Oaza

Mnie też tego roku wnerwiła karłowa szparagowa. Wysiałem w doniczki zwyczajowo po 4 nasiona . W efekcie , jak jest zdrowa w miarę jedna roślina w doniczce, to sukces. Tak, że chcąc sadzić gniazdowo tą fasolę, muszę w jedno gniazdo wpakować 4 doniczki.

Mietku w ub. roku zeszły pięknie wszystkie nasiona a ten rok jak jakieś przekleństwo, wszystko złe od ziemi do nasion

U mnie nie nasiona. Mam swoje nasiona od ładnych kilku lat i co roku wysiewam. Po raz pierwszy odkąd mam te nasiona są takie kłopoty. Powiem Ci, że wysiewając dziś podkiełkowane nasiona wsiałem kilka w pryzmę kompostową, którą przygotowuję z liści i kurzeńca z myślą o przyszłorocznych rozsadach. Zobaczymy jak wzejdą w glebie a jak w ziemi liściowej .Trzeba coś robić by się uniezależnić od tych- pożal się Panie- podłoży ogrodniczych.

Ja nasionka fasoli kupuję co roku i ten rok jest najgorszy. A co do podłoży to masz rację przydałoby się odejść od marglu i łupku bo inaczej nie da się nazwać tego co sprzedają.

Ja co roku sieje tylko tyczne fasole,zieloną,żółtą i na nasiona fioletową w czarne kropki.Zawsze do gruntu.W tym roku rosną jak dzikie




Nasionka forumowe ciut wolniej wchodzą.Tylko fioletowa wzeszła reszta się namacza w gruncie.Aby patrzeć jak wzejdą.

A u mnie też problem z karłową szparagową. Też siana po 4 szt.



Rządek po lewej to Purple Teepee (ta jakoś tam wykiełkowała), a reszta Złota Saxa. Leży na tarasie, bo nie wiem, czy ją wywalić, czy dać jej szansę w gruncie. Obżarły ją jeszcze ślimaki niedawno, ale większość po prostu nie wykiełkowała. Chyba jednak spróbuję wysiać nową partię do gruntu, a ta (przynajmniej Złota Saxa) zasili kompost.

Aż szkoda roboty jak nie idzie z rozsadą i jaki żal

Wszystkie tegoroczne fasole mam z rozsady, ale w ostatnich dniach wysiałam karłową wprost na zagon. No i ma baba placek. Moje dwa koty upatrzyły sobie ten kawałek gleby na toaletę. Przez 2 dni zagrzebywałam nasiona. Teraz rozłożyłam tam zasieki.

Wszystkie fasolki karłowe skiełkowane w perlicie i wsadzone do doniczek z ziemią wzeszły i siedzą na zewnątrz. Dzisiaj robiłam też rozsadę z tycznej: będzie w dwóch turach - pierwsza z nasion skiełkowanych w perlicie ( 50% sukcesu, już jest w doniczce ) i druga wyłożona wczoraj na waciki.

Moje fasolki tyczne rosną świetnie i szybko. Metoda z mieszanym podłożem nadaje się nawet do palet. 2/3 ziemi, na to podkiełkowane w perlicie nasiona, a na nasiona warstwa 1/3 perlitu. Zero porażeń siewek.

Cieszę się, że metoda perlitowa sprawdza się nie tylko w pomidorkach czy dyniowatych - to dobrze wróży nam w przyszłym roku - jednak zakupy trzeba będzie zaplanować dużo wcześniej. Może spróbujemy z papryką ?

Jeśli ktoś spragniony szparagówki, to widziałem dzisiaj w biedronce, jedyne 24,99zł/kg
Wziąłem karczek b/k dwa i pół raza tańszy

W doniczce podłużnej do kwiatów wsadziłam kilka i wolę poczekac na swoją , takie rarytasy fasolkowe nie muszę teraz jeść

Mojej fasolce wzrost idzie w żółwim tempie może po wczorajszym podlewaniu + deszczu ruszy

Nie tylko twojej, tyle że twoja podlana a u mnie ni hu hu

Bom się wczoraj już zebrała w sobie żeby to uczynić a i pogoda dopomogła teraz jeden dzień gorszej pogody ( czyli dzisiaj) i od jutra znowu słonko to może ruszą się

a ja chyba posieję je do palety i później do ziemi sama nie wiem co robić czy siać czy nie, może jeszcze zejdzie

ja wsadzałam już takie z liścieniami teraz czekam aż wykształcą resztę