Forum Ogrodnicze Oaza

Faktycznie, szkoda byłoby tak PIĘKNEJ rozsady .... Janeczko, jeśli czas Cię nie pogania, to cierpliwie poczekaj na spokojnieszą pogodę. Zauważyłam, że delikatne łodyżki dobrze znoszą nawet zerową temperaturę, ale porywisty wiatr może potargać i nadłamać koperkowe czuprynki - chyba, że mas zarezerwowane dla nich zaciszne miejsce w ogrodzie.

Z powodu mojego lenistwa /nie chce mi się tyle rozsad podlewać/, postanowiłam jednak koperek posadzić Poszukałam spokojnych miejsc i lekko obsypałam gniazdko, żeby łodyżki były blisko siebie. Wiatr na szczęście też się nieco uspokoił. Powinno być dobrze


Sałata i koper posadzone, to teraz tylko czekać na ślimaki

I na szczęście jest dobrze. Wiatr mu nic nie zrobił

I rośnie od razu w pęczku
Jak to robicie, że się Wam udaje koper z rozsady? Próbowałam wiele razy i jak rozsady mam zwykle całkiem niezle, tak koper nigdy nie dotrwal sadzenia, a często wcale nie wzeszedl. Za to w gruncie rośnie niezawodnie, tylko jest potem sporo później i trzeba bić się o niego z mszycą.
W tym roku wysadziłam rozsadę pietruszki naciowej i lubczyku, już są w gruncie, żeby się solidnie ukorzenily, skoro zapowiada się suchy rok. Seler naciowy też już posadziłam i okryłam świerkiem. Boję się suszy.
Janina a co to za listki w tle, te fioletowe? Kapusta syberyjska? Jarmuz? Musztardowiec?

Te fioletowe listki, to musztardowiec Co do rozsady koperku, to robiłam pierwszy raz. W doniczce równo rozkładałam około 14 nasion. Jak liścienie trochę podrosły, od razu dałam doniczki do inspektu. Sama jestem ciekawa, co mi z tego wyjdzie. W zeszłym roku koperek wysiany do gruntu zjadły mi ślimaki

Może go nie znajdą. Trzymam kciuki!

Ja kiełkuję nasiona koperku na wacikach a jak tylko pojawią się korzonki przenoszę po 6-7 nasionek do pierścieni 6/7 cm. Jak roślinki nieco podrosną wysadzam bez rozdzielania do ziemi (pierścienie zdejmuję). Dzisiaj wyrwałem ostatni koperek z tunelu. W gruncie dopiero koperek zaczyna kiełkować a był wysiany rzutowo pod koniec lutego. W pierścieniach, na razie w tunelu rośnie kolejna partia podkiełkowanego koperku.

Koperek pęczkowy z uprawy balkonowej. Dziś dosiałem 3 nowe doniczki, by zapewnić sobie ciągły zbiór.

Tegoroczna rozsada prawie dogania we wzroście pietruszkę ubiegłoroczną. Niestety ze względu na buszującego kreta i nornice również młoda rozsada została przesadzona do koszyczków.Szczypiorek już chce kwitnąć.

Ja mam w tym roku lubczyk i bardzo mnie to cieszy, bo jakoś znikał co roku, a w tym jest i to całkiem spory.

Mam pytanie odnośnie spożytkowania lubczyku.
Czy posiada ktoś przepis na przyprawę typu maggi taką gotowaną z lubczyku?

Bardzo bym chciała samodzielnie ją zrobić, bo mąż ją bardzo lubi, a wiadomo, że ta sklepowa to sama chemia.

Z góry dziękuję

Przepisu niestety nie mam bo do tej pory wykorzystywałem świeże liście ale faktycznie może warto zrobić sobie jakiś koncentrat na zimę. Mój lubczyk rosnący w doniczkach nieco zbrzydł ale widzę, że ładnie wybija ten rosnący w gruncie.

Na razie wstrzymuję się z dalszym podkiełkowywaniem koperku bo zaczyna kiełkować koperek wysiany pod koniec lutego do gruntu.

Jednym ze składników przyprawy "maggi" jest skoncentrowany wyciąg z korzenia lubczyku. Jest też w zupach w proszku, bulionach i mieszankach ziołowych. Listki, to raczej na świeżo, bo nawet mrożone nie oddają tego charakterystycznego aromatu, co świeże, młode listki. Ja używam sproszkowanego korzenia, który został pozyskany podczas przesadzania. W tym roku sprawdzę, jak będzie ze smakiem zrobionego z lubczyku "pesto" .

Też używam sproszkowanego korzenia, ma o wiele bardziej intensywny smak i zapach niż liście. Kupuję w sklepach zielarskich. Ktoś kiedyś pisał, że nadmiar korzenia może być szkodliwy dla zdrowia, więc nie należy przesadzać z dawkowaniem.

Dziewczyny dziękuję za szybki odzew i już wyjaśniam.

Ja miałam już styczność z taką domową, zdrową maggi.
Nie byla z liści, tylko do wywaru dawało się grube łodygi, im grubsze tym lepsze.

Ale niestety receptura była gdzieś na kartce i nie ma.

Jak tylko uruchomię moich znajomych, bo nawet nie pamiętam kto dał mi przepis, bo to babcia robiła to dam znać.
I jak ktoś będzie zainteresowany to wpiszę do wątku.

Pozdrawiam

Receptura na taką prawdziwą maggi z grubych łodyg jest na

Odwiedziłam tę stronę kochamjesc.pl i jest tam ten przepis. Muszę koniecznie w tym roku spróbować

Mój koperek z rozsady rwanej poszedł do gruntu ,część jeszcze w paletce a następne nasionka poszły do kiełkowania.

Koper w uprawie pęczkowej to ozdoba i pożytek. Następne 3 kubki dosiane i tak będzie przez całe lato. Kubki 0,5 litra.