Forum Ogrodnicze Oaza

Miał ktoś taki przypadek?
Malinowy kapturek, całkiem w innych kolorach. Mam też inne sadzonki, normalne, zielone

Nie miałam takiej sytuacji ale bym obstawiała że to może być coś z podłożem lub nawożeniem (jeżeli stosowałaś), spory nadmiar lub niedobór jakiegoś składnika.

Raczej nie, wszystkie prowadzę jednakowo i tak jak napisałam powyżej mam też inne z tej samej odmiany "normalne" czyli zielone a są w takim samym podłożu i odżywke też dostają identyczną
Zobaczymy co dalej

To jest wada, brak chlorofilu, coś jak albinos, to się nie zmieni.

Emilio, miałam w tamtym roku jednego w takim kolorze. Tak jak pisze Ala, to brak chlorofilu. Swojego na próbę posadziłam do ziemi, wypuścił jeszcze jeden listek i padł. Chyba możesz go od razu wyrzucić.
W tym roku wysiałam dwa z tych samych nasion i są normalne, zielone.

Liczę się z tym, że padnie (podobnie jak hosta White Feather) ale zrobię z niego czujkę temperaturową w szklarni ... może zrobi się fioletowy

Pierwszy raz posiałam w tym roku słynnego megagrona. Nasiona z forumowej wymiany sprzed kilku lat.
Mam dwa krzaczki, na razie zawiązują po pierwszym gronie, drugie zaczyna kwitnąć. Przeczytałam kilkanaście archiwalnych postów o ich prowadzeniu, na razie oba idą na 3 pędy ale nie wiem czy nie ograniczyć do 2 ponieważ nie dostały więcej miejsca, rosną normalnie w rzędzie na zagonku, tyle że na końcu.

Agnieszko u Ciebie megagron urodzi ze cztery kwiatostany czyli w górę i w górę, super. Moim zdaniem dwa pędy są wystarczające ale może ktoś jeszcze się wypowie bo u Ciebie to zupełnie inne warunki niż u nas. Będzie kilka wiader pomidorków

Z tego co pamiętam, to Ania Kozula pisała, żeby pozostałe pędy boczne zostawiać, ale bez gron, chodzi o zwiększenie powierzchni liści, bo roślina ma co karmić.