Forum Ogrodnicze Oaza

Najlepiej do Ani Adasiowej na straganik, Nam nie potrzeba więcej jak 1+3 jednej odmiany. Ania to rozdzieli.

To tak zrobię.

Arturze, będzie mi bardzo miło, jeśli zasilisz nasz Straganik nasionkami bakłażana - już teraz serdecznie dziękuję, zwłaszcza, że akurat tej odmiany nie mamy.

Mimo gorszych warunków pogodowych bakłażany jakoś się trzymają




Najwcześniejszy i najplenniejszy jest Iceberg. Na krzakach są po 2 owoce:




Na jednym krzaku 3 owoce choć nie duże:



Odmiany Globus wykiełkowały tylko 2 krzaki, każdy na razie zawiązał po jednym owocu. Ten większy pójdzie na nasiona:



I to co miało być Burżujem. Na każdym krzaku po jednym owocu:



Na kolację będzie parmigiana di melanzane

Bea ... nie grzesz
U mnie w skrzyni na działce też nie ma szału, ale najbardziej cieszy mnie to, że krzaczki są zdrowe i dziarsko zawiązują owoce, choć do ilości owoców u Emalki to daleka droga.
Po ostatnich bardzo ulewnych deszczach u dwóch bakłażanów zauważyłam więdnące liście - zrobiłam oprysk PW i HT, a jutro podleję je wodą z polopiryną.
Usunęłam wilki i wszystkie mizerne zawiązki.

Almaz

Bibo

Król Rynku

NN - zawiązek owocu jest wielkości piłeczki do ping ponga

Kwitnąca Walencja ( ma jeden zawiązek owocu, też całkiem spory )

Kwiaty Czarnego Krasienia

Mam wielką nadzieję, że Globus zaszczyci mnie choć jednym owocem, bo bardzo mi się podoba ten kształt .... na razie kwitnie. Generalnie jest dziwnym krzaczkiem - już na etapie rozsady wykształcił 3 pędy.

Dzięki zdjęciu małego Globusa, które zamieściła Bea, chyba zidentyfikowałam bakłażanka NN ( tego wielkości piłeczki ) z poprzedniego wpisu. Kolor smug i kulisty kształt bardzo przypominają tę odmianę, więc jest szansa, że choć zobaczę na żywo choć jeden owoc.
Mój NN jest sporym krzakiem, rozłożystym, o dużych liściach i grubym pędzie, kwitnie kilkoma dużymi kwiatami.

Sytuacja z przywiędłymi środkowymi liśćmi dotyczy dwóch skrajnych bakłażanów - dostały wczoraj dawkę wody z polopiryną, a przedwczoraj oprysk łączony PW i HT. Obejrzałam liście bardzo dokładnie z obu stron: żadnej zmiany, żadnego szkodnika, pojedyncze uskrzydlone mszyce ( 2-3 sztuki na obu roślinach ).

Nie wiem, czy i na ile na to zjawisko miały wpływ bardzo ulewne deszcze nawiedzające działkę przez trzy kolejne dni - właśnie po nich liście zaczęły więdnąć.
Bakłażany rosnące w centralnej części skrzyni są nadal o.k.

Z bakłażanów, które pokazywałam na zdjęciu ostatnio zrobiłam parmigianę di melanzane. Użyłam do niej dwa ostatnie słoiki przecieru z pomidorów z ubiegłego sezonu i zioła z własnej grządki. Wyszło obłędnie smaczne. Najmniejszego śladu goryczki w bakłażanach. Dlatego warto uprawiać bakłażany - świetny smak i nie trzeba się bawić w usuwanie goryczki więc gotowanie jest dużo szybsze.

Jeszcze nie mam papryki, ani pomidorów, bakłażany i cukinia to codziennie podstawa karmienia rodziny, bo nadal konsekwentnie przestrzegam zasad Kokolidka i 2/3 posilków to warzywa z tego polowa gotowanych.
Ale ja o odmianie Czarna Luna. No nie jest czarna, a bordowa, i ma kształt sopla, ale wydaje mi sie ze na zdjęciu była inna. Wiąże teraz na potęgę ten egzemplarz ma w tej chwili 16 owoców, małe, więc pasowało by połowę usunąć, a kwitnie i wiąże dalej.

Jan4 wrote: Na razie jest wszystko w porządku. Liście nie więdną.

Dzisiaj obrywałam na Czarnyj Krasawiec kwiaty zostawiłam 14 małych owoców , a resztę próbowałam usunąć wsrodku krzaka znalazłam taki owoc, ewidentnie szara pleśń

Kwiatów trochę zebrałam z najładniejszych zrobilam taki bukiecik który wcale nie cieszy..

Emalko, na wątpliwe pocieszenie napiszę, że jednak na jednym z moich bakłażanów na działce ( w odkrytym terenie ) znalazłam takie zmiany na okwiecie .... o tyle mnie to zastanowiło, że szara zaatakowała najbardziej skrajny krzak, dookoła którego swobodnie przepływa powietrze. I jest nim także Czarny Krasien - czyżby był najbardziej podatny ?
Ale skoro objawy są na jednym, to za moment będą na wszystkich. Teraz muszę tylko odczekać z opryskiem, aż miną ulewy, więc dopiero czwartek/piątek.

Czas na identyfikację (pomieszałem nasiana z akcji i zapodziałem opakowania,tak to bym znalazł w google co to jest),
urosły takie i jeszcze jeden biały o owocach wielości jajka,
ten okrągły za plenny nie jest, po jednym z krzaka na razie zebrałem za to smak b.b.fajny, krzak sztywny, krępy i duży, czarny taki trochę rozlazły i biały też za to maja po kilka owoców.
Ten okrągły jest dosyć miękki w dotyku.

Ten długi wygląda mi na Almaz.

Ten okrągły wygląda mi na Globusa

Ten okrągły to może być Walencja.
Reniu! Globusa masz na moim zdjęciu wyżej. Jest jaśniejszy - biały z różowymi przebarwieniami.

A ten okrąglejszy może być Globusem lub Walencja ( u mnie jeden z większych krzaków, bardzo masywny o liściach z fioletowym, bordowym odcieniem, podobnie okwiat ma taki kolor ). Małe białe "jajka" to - być może - Ivory, niski, kompaktowy, bardzo plenny bakłażan.

No to Niko ma wybór Pisałyśmy razem ....

Dzięki dziewczyny !

A nie masz gdzieś zapisane co zamawiałem,żadna z tych nazw poza Ivory (ten na 99% zamawiałem z innym białym chyba,ale tylko jeden wykiełkował) nic mi nie mówi, zdaje się ze wybierałem rosyjskie te ciemne,ale cholera wie

Sprawdziłem, globus ze wschodu,to może być to,ma też dosyć duże kolce na szypułce,ale takie nie kłujące.