Forum Ogrodnicze Oaza

Dzisiaj Dzień Tłustych Kopert - z nasionkami i kopertami zwrotnymi.

Bardzo dziękuję Beatce, Staszkowi, Zbyszkowi i Łukaszowi za nadesłanie REWELACYJNYCH odmian, znakomita większość z nich to nowości na naszym Targu, a niektóre przybyły z dalekiej Hiszpanii Jestem przeszczęśliwa - Beatko, ogromne dzięki za to, że o nas pamiętałaś i podzieliłaś się zdobyczą !

Chłopaki - wyrazy uznania za starannie zapakowane, opisane i skompletowane ( Zbyszku ) nasionka i gratisy.

Wszystkie nowości zamieszczę w ten weekend w Formularzach.

Przejrzałam swój stan "posiadania" i zamieszczam listę odmian, nasionami których chcę się podzielić.
Nie wszystkie są ze zbiorów tegorocznych. Część ma dwa, trzy a nawet cztery lata. Ale to nie jest przeszkodą, bo wysiewałam już znacznie starsze i były "sprawne" .
1. 1884
2. Anna Russian
3. Azoychka
4. Beliewe it or not
5. Black Burgundy
6. Black Krim
7. Bołoto
8. Brutus
9. Bycze Rogi
10. Cytrynka
11. Darbo NN
12. Dark Galaxy
13. Dinner Plate
14. Eva's Purple Ball
15. Florida Pink
17. Grandfather Aschlock
18. Gribnoye Lukoshko
19. Hammer
20. Iran NN
21. Kalman
22. Mizuba NN
23. Mortage Lifter
24. Pantano Romanescu
25. Paul Robeson
25. Paw
26. Pierce's Pride
27. Pirimary Colors
28. Pudowik
29. Sakiewka Chudziaka
30. Stripes of yore
31. Stupice
32. Zagadka Prirody


Trochę długa ta lista, ale niestety nie będę w stanie wysłać zbyt dużo opakowań z każdej odmiany. Nie robiłam dużych zapasów .
Postaram się wysłać je z początkiem tygodnia.

Mam jeszcze nasiona dyni Tromba d'Albenga. Też mogę je wysłać. Jej nasiona dostałam kilka lat temu. Niestety udało mi się wyhodować tylko jedna roślinę. Resztę zjadły ślimaki. Zjadały też po kolei zawiązywane owoce. Uratowałam tylko jeden, zresztą tez pogryziony. I teraz ciekawostka! Z nasion z tego jednego pozyskuję teraz rośliny, które dają owoce zielone (w późniejszej fazie jasno pomarańczowe) i ciemno kremowe.

Danusiu, imponująca lista, o i widzę Hammera , świeże Bołoto też się bardzo przyda - już teraz pięknie dziękuję
Oczywiście, że chcę nasiona Tromby - zrobię próbę kiełkowania, choć dyniowe pestki mają tę zdolność kilka lat, więc nie powinny sprawić zawodu. To świetna odmiana, szkoda byłoby ją zapomnieć.

Nowości z Hiszpanii od Beatki .

Corazon de buey - pomidor o wadze 250g, w kształcie serca, pomarańczowo-czerwony; dobry zapach, bardzo mięsisty, o niewielkiej ilości nasion.

Mini Bell - typ cherry, waga pomidorka 10-15 g, odmiana wczesna o dobrym plonowaniu, polecana do donic i uprawy balkonowej

Muchamiel - pomidorek średniej wielkości o wadze 200g, średniowczesny, o doskonałym plonowaniu, intensywnym wzroście. Czerwony, lekko żebrowany, spłaszczony.

Balarga - średniowczesny, masywne owoce o wadze 300g, czerwone. Odporne na Fusarium i Verticillium.

De Colgar - wysoki, wczesny, średniej wielkości pomidor ( waga 120g), okrągły, lekko spłaszczony. Powiązany w pęczki dobrze i długo się przechowuje.

Tres Cantos - wysokość 150-170 cm, waga pomidorków 200-250g, odmiana średniowczesna, okrągła, "masywna".

Są też takie papryki ( Tribell ) na Paprykowym Straganiku - jedne z lepszych smakowo, polecam.
Agusiu, natomiast na Targu pojawiła się nowa odmiana od Staszka - Monkey Ass
Nie uważasz, że jest równie, hmm, interesująca ?

Zdjęcie zapożyczone z netu, niebawem usunę.

Brzmi smakowicie

Podobno też tak wygląda

Szatan jesteś "Monkey As" kota powinnam tak nazwać Ale "Mini Bell " to taka romantyczna nazwa ...

Beatka, rewelacyjne odmiany ze słonecznej Hiszpanii.

Bardzo ciekawy jest de Colgar, bo ta odmiana została specjalnie wyhodowana do przechowywania zimą i ma właściwość odmianową polegającą na bardzo przedłużonym procesie dojrzewania. Czyli z krzaków pod koniec sezonu zbieramy niedojrzałe owoce i dopiero w domu dochodzą do stanu, w którym możemy zjeśc je ze smakiem.
Już w tej chwili mam do Was prośbę o wydłubanie nasion i przysłanie na przyszłoroczny Straganik. Tylko zastanawiam się, kiedy to będzie, skoro tak dobrze się przechowują.

Ja już pomidorów nie oglądam ostatnio takiego smaka złapałam że zjadłam kupnego i mało pawia nie puściłam. Powinni zabronić sprzedażny takich obrzydliwych pomidorów. W formularzu pomidorowym skończyłam na literze C. I koniec, przecież to katusze. Pomidory śnią mi się po nocach

Dorotka, dłubać możemy, czemu nie, ale te odmiany już są w ofercie Targu, więc możesz śmiało domówić . Czy życzy sobie Pani kilka nasionek?

Agusiu, odmiana Paw też istnieje , he he

Tegoroczny Straganik ma kilka .... nietypowych nazw w spisie....

Agusiak wrote: Najpierw postanowiłam ograniczyć liczbę odmian. Doszłam do "B" metodą "jeden wskakuje, to inny wylatuje" . Potem przeleciałam cały- namnożyło się . Teraz zrobiłam odpoczynek- może mnie samo olśni?

Horti - Dorotko, zgadzam się z Tobą, że De Colgar to ciekawa odmiana. Właśnie takie pomidorki nie dawały mi spokoju, od kiedy zobaczyłam je pierwszy raz na jednym z tamtejszych targowisk. Takie zielonkawo czerwone (niektóre bardziej różowe) na tle innych pomidorów prezentowały się raczej skromnie. Nigdzie nie mogłam się doszukać nazwy odmiany, ale miałam przeczucie, że warto się nimi zainteresować.
Na wszelki wypadek kupiłam dwie sztuki "na rozmnożenie".
Dzisiaj, po trzech tygodniach przechowywania wyglądają dokładnie tak samo, jak podczas zakupu Sama jestem ciekawa, jak będą smakować po dojrzeniu.
A później jeszcze znalazłam się w tamtejszym centrum ogrodniczym i wypatrzyłam wśród ogromu różnych nasion torebkę De Colgar - wyglądają na zdjęciu tak samo jak te wcześniej kupione na targowisku i zagadka się wyjaśniła
Zachęcam do wypróbowania tej odmiany a dla chętnych mogę dodatkowo podesłać w późniejszym terminie niewielką ilość tych wydłubanych ze straganowych dwóch sztuk. Ale na razie dojrzewają i nie mam pojęcia, ile im na to zejdzie...

Beatko, dotychczas czytałam o nich tylko na forach amerykańskich, ale co ciekawe, nasiona trafiły do Stanów od hiszpanskiego członka forum. Pisał o tym, że wyhodowano odmianę de Colgar, bo potrzebne były pomidory na zimę - mieli zbyt wilgotno, aby suszyć owoce pomidorów latem. To częste w pasie nadmorskim i na wyspach na Morzu Śródziemnym. W pewnym momencie latem przestaje rosnąć temperatura, a bardzo rośnie wilgotność powietrza. Swoje pomidory przechowywał w kuchni - nie wymagały specjalnych warunków i najlepsze były do połowy grudnia. Widziałam zdjęcia z końca grudnia i były na nich zdrowe pomidory. Hodowcy piszą, że pomidor de Colgar jest wyjatkowo silnie związany z pędem i bardzo trudno go oderwać. Dlatego bez problemu po zbiorze wisi na gronie.

To niesamowite wyzwanie na przyszły sezon. Myślę, że u nas będzie im lepiej w tunelu, choć w ciepłej połowie Polski bez problemu dadzą sobie radę w gruncie.

Bardzo jestem ciekawa jak będą dojrzewać u Ciebie, napisz proszę, będzie to wskazówka dla nas na przyszły sezon.

Dorotko, relację masz jak w banku
Jeśli masz ochotę pobawić się z tymi pomidorkami, to wyślę Ci później też te wydłubane nasionka. Będziesz mogła sprawdzić, czy ten ze straganu jest tą samą odmianą, którą proponują sklepy ogrodnicze

Dzięki Beatko Jest więcej niż jedna odmian "pomidorów zimowych", to będzie wielka frajda zrobić taki eksperyment.

Mówisz-masz
To podaj adres na priv

Beatko, bardzo dobra propozycja - gratuluję także "nosa" przy szukaniu odmiany. Jeśli dałoby radę faktycznie zebrać nasiona z pomidorków, to przy nadsyłaniu ich na nasz Targ ( o ile zgodzisz się na taki manewr ) to prosiłabym o zaznaczenie "efki", żebyśmy mieli świadomość, co może nam wyrosnąć - podobny eksperyment będziemy robić m.in. z Bawarią, więc jestem bardzo ciekawa efektów.
Mnie z kolei zaintrygowały Mini Bell i Muchamiel - zwłaszcza te maluchy, mogą rosnąć w donicy na parapecie

Dorotka, planujesz folię czy skrzyniową uprawę ?