Forum Ogrodnicze Oaza

Bardzo pięknie dziękuję Wam za zamieszczanie ( wraz z opisem odmian ! ) zdjęć pomidorków - nie wiadomo, na którym oko zawiesić, ale najważniejsze, że nie trapią ich żadne choroby, nieproszeni goście czy inne polskie plagi Oby tak dalej ...

W moim gruntowym gąszczu naprawdę trudno cokolwiek uwiecznić .... wczoraj pomidorki dostały oprysk PW i pierwszą dawkę nawozów do stosowania co 2 tygodnie.

Z oddali widać grono Czekisty na najniższym piętrze

Paw wiąże regularnie po kilka okrągłych owoców na każdym gronie

Zaczyna dojrzewać pierwszy pomidorek na Śliwkowym

Prezydent Rosji ( Wowa Putin )też wziął się ostro do pracy

Donicowy Portos - przepraszam, że w tym wątku, ale zastanawiam się, jak ogromny byłby w gruncie ....

Teraz pokażę kilka gruntowych
Sołdacki


Italian Giant


Mazarini


Aussie


Crimson Cushion


Mexico


Russkaya Dusha


Brutus


Severnye

Marlenka ta Ruskaja Dusza zwróciła moją uwagę. Oceń starannie jej smak i przydatność na przetwory. U mnie Sybirski Kozyr ładnie spisuje się, ale jest samokończący więc chyba nie zostanie ze mną, bo ja nie lubię samokończacych.

Jestem po dłuższej przerwie, mam nadzieję, że nastał u mnie czas spokoju, zajmowania się ogrodem i lenistwa
a oto mój sposób na zdrowe pomidory
szklarni miało nie być a jest a do tego rośnie w niej czosnek, nie mogłam go przesadzić więc chroni pomidory, późno wysadzone i sporo takich co jeszcze nie kwitną, rosną ładnie najwyżej będą póżniej. Dwie sztuki dam do chorób bo podejrzane i poszły do donic na obserwację. O miały być zdjęcia a nie ma a to już jutro.

Na dwóch krzakach na dolnych liściach ( stykały się z ziemią ) zauważyłem zmiany ( Alternarioza ) .
Liście oberwałem , reszta krzaka jak i pozostałe pomidory zdrowe . Mam zamiar zastosować Curzate i mam
pytanie czy dodać mocznik .

Marlenko jestem pełna podziwu dla Twoich pomidorów.Kiedy je siałś a potem sadziłaś do gruntu, że są takie duże.U mnie jeszcze maleństwa,dopiero kwitną i zaczynają wiązać.Nawet póżne odniany mają duże owoce u Ciebie.Gratuluję i życzę szybkich i obfitych zbiorów.

I jeszcze jedno mam pytanie do Adasiowej.Aniu twoje pomidorki też rosną w gruncie?.Zainteresował mnie ten śliwkowy co zaczyna dojrzewać o tej porze ,tzn tak wcześnie .Widzę że mam dużo do nadrobienia.Gratuluję i życzę obfitych zbiorów.

Reniu Tak, wszystkie moje pomidorki siedzą w odkrytym gruncie od połowy maja, aczkolwiek są wśród nich odmiany, które dopiero wiążą owoce. Przyrodzie też potrzebny jest czas, spokojnie, pozwólmy jej działać

Darop wrote:
Z samokończących bardzo dobrze w tunelu spisuje się MALINIAK (podobno jedyny malinowy samokończący sztywnołodygowy).
Sadziłem różne i puki co to mój numer 1. Nie ma z nim większych problemów, plenny, bardzo smaczny, dobrze wiąże, wysokość do połowy uda, można go sadzić co 35-40cm. Mimo że sztywno łodygowy to jednak wskazane jest podwiązywanie bo pomidory go przewrócą. Dobrze jest mu oberwać wilki poniżej 1 grona i można go potem puścić samopas, aż pomidory już będą większe, potem wskazane jest poobrywać liście które rosną w środku, oraz pojedyncze liście na łodyżkach tam gdzie przysłaniają pomidory oraz stykają się z innymi liśćmi.

zdjęcie poglądowe z 25 maja (jak by ktoś był zainteresowany to mogę zrobić zdjęcie aktualne)

Jaka może być przyczyna tego że na niektórych krzakach np malinowego olbrzyma na dolnym piętrze uformowały sie tylko po trzy owoce ktore teraz ważą już chyba z pół kg a reszta zalążków się nie rozwija?

Emalia112- u mnie pomidor Russkaja Dusza na razie ma ok 2 metry, zawiązał 4 grona, piąte wiąże, szóste kwitnie. W tych czterech było razem 9 dużych owoców, więc tak bez szału ale przy wielkoowocowych chyba tak jest. Smak jak dla mnie bardzo dobry taki prawdziwie pomidorowy, mało galaretki i jeszcze mniej nasion (to akurat mnie trochę martwi). Wydaje mi się że lepiej wiąże w gruncie, na 1 gronie ma 5 owoców, na 2 gronie 4 owoce, 3 wiąże a 4 kwitnie a krzak nie ma nawet metra. Mam ten Sibirski Kozyr ale też jest niski i szkoda na niego miejsca w tunelu, na drugi rok będzie tylko w gruncie.

Reniu pomidory do gruntu siałam w połowie marca a sadziłam chyba 2 lub 3 maja. Trochę ryzykowałam ale nie było przymrozków i przetrwały. Mam też kilka takich które sadziłam do gruntu ok. 15 kwietnia, nie zmieściły się do tunelu a szkoda było wyrzucić i też ładnie rosną. W tym roku ryzyko się opłaciło ale wiadomo że nie zawsze tak jest. Teraz tylko podlewanie i pilnowanie zarazy.

Kilka ogólnych zdjęć i idę zrywać pomidory







z przodu Malachitowa Szkatułka

leszek0921 wrote:
Leszek, bój się Boga !

Po pierwsze- jakie Curzate?. Curzate Cu czy Curzate M. Jeśli Curzate Cu absolutnie nie dodawaj mocznika.

Po drugie, w etykiecie Curzate M nie widzę alernariozy


Z kolei Curzate Cu .

Tu jest wymieniona alternarioza, ale nie wolno do preparatów miedziowych dodawać mocznika.

Adasiowa wrote:
I pomyśleć, że to pomidor rodem z Hiszpanii

Mietkuja u siebie tez zauważyłam alternatiozę i bakteryjną..., systematycznie opryskuję pomidory PW chore liście obrywam i mam wątpliwość bo taki stan trwa już 2 tydzień. Czy pójść w chemię czy kontynuować naszymi środkami naprzemiennie?

Oto przykład jaką wagę przywiązuje nasz minrol do rejestracji środków ochrony roślin.

Dwa preparaty, różne w nazwie, ale o identycznym składzie. Jeden z nich w przypadku pomidora gruntowego jest przewidziany do zwalczania alternariozy, a drugi- nie.

www.dupont.pl/content/dam/assets/product...e%20WP%20-%20new.pdf

www.notatnikrolnika.pl/images/stories/Et.../H/HELMCYMI725WP.pdf

Agusiak wrote:
Co bakteryjną ...?. Wstawiałaś tu zdjęcia , czy tak Ci wyszło z wróżenia z płatków słonecznika

nie wstawiałam zdjęć i nie wróżyłam, bakteryjną cętkowatość liści pomidora miałam w ub. roku i jest mi znana ta choroba a alternatiozę znalazłam w podawanych przez ciebie linkach