Forum Ogrodnicze Oaza

Anulka pamiętałam.

Jako jeden z gratisów otrzymałam dziś takie nasionka:




Niestety, darczyńca anonimowy.
Nie mogę nic znaleźć na temat tej papryczki, może mnie ktoś oświecić?

wyczekuję i wyczekuję... ponieważ papryki będę uprawiał po raz pierwszy, a nasion jak nie ma tak nie ma

Dzisiaj dotarły do mnie nasiona papryk. Serdeczne dzięki Edycie i wszystkim darczyńcom. Ika2008- też dostałam nasiona takie jak Ty, czyli NN ostre małe czerwone serce i też jestem ciekawa co z nich wyrośnie i czy będą wcześniejsze niż czereśniowa średnio ostra, którą miałam w ubiegłym sezonie.

Ika2008 wrote:
Ja tych nasion nie wysyłałam, ale coś mi się widzi że to może być papryka koral.

Otrzymałam nasiona. Serdecznie dziękuję Tobie Kasionku i darczyńcom.
Chciałam po dwa nasionka, a dostałam tyle że zapcham cały stary foliak, nowy mam mieć do pomidorów.

No to wtopa.
Nie mogę znaleźć kartki, od kogo były nasionka tej papryczki. Może ktoś kto nadesłał ostra czerwone małe serce troche ją nam opisze.

Slomku musisz się uzbroić w cierpliwość.Jeżeli byś nie dostał na dniach to wyślę ponownie,ale na razie bądźmy dobrej myśli.

Kasieńko, dzisiaj dostałam piękny prezent, za który z całego serca dziękuję - Tobie jako Świstaczkowi oraz wszystkim warzywnym ludzikom, którzy podzielili się z nami nasionkami

Papryczki dla Grażynki, Krzysia i Zbyszka natychmiast pakuję i wysyłam dalej w świat, a swoje skrzętnie schowałam - choć nie na długo, bo za chwilę .... wysiewy

Pozdrawiam cieplutko i jeszcze raz bardzo, bardzo dziękuję całej Warzywnej Orkiestrze Nasiennej Pomocy .

Ja dzisiaj upolowałam w markecie ostre papryczki 125g . W paczce były 4 rodzaje papryczek - żółty sopel, czerwony rożek, czerwona jak habanero i zielona jak jalapeno.
Mam zamiar wydłubać z nich nasionka i wysiać, tylko czy to dobry pomysł?
Zdjęcie wstawię jak tylko zwolni się "kabelek".

Już przed zdjęciem na 90 % powiem, Cayenne Yellow, Cayenne Long, Habanero red (nie jestem pewna) jalapeno chyba Beker. Jestem ciekawa czy to te same tacki które widziałam.

sorry nie wytrzymałam chyba chodzimy do tych samych sklepów

No dobra, przyznam się
W jednym z marketów kupiłam na sztuki "żółte sople" piekielnie ostre czyli Cayenne Yellow i czerwone długie, wąskie papryczki o dość słabej ostrości ( ? )...
To już jest naprawdę nałóg

Zosiu koniecznie wysiej Habanero. To dopiero po całym krzaku będzie wiadomo co tp.

Tylko ja odwiedzam je bardzo rzadko, bo ze wsi jestem i do miejskich sklepów to już wyprawę trzeba organizować. No może trochę przesadziłam, bo jak wziąć pod uwagę, że to 15km, to niektórzy w mieście z jednego końca do drugiego mają dużo więcej, tylko komunikacja trochę lepsza.

Wysieję wszystkie. Inaczej ciekawość mnie pożre

Aniu to jest nałóg zdecydowanie. Byłam wczoraj na niemieckim forum paprykowym, a oni mi podsuwają jako niebywały przysmak kandyzowane Rocoto. Rocoto to nie Habanero, no ale jednak.

Za dużo tego dobrego Wygląda wspaniale, a powiem Ci, że miałam okazję spróbować kandyzowanej diablicy, z tym, że była bardziej sucha i twarda, taka bardziej do skubania zębami niż do żucia. Pierwsze uczucie to ukłucie tysiąca szpilek w język i gardło, ale potem ... nawet przyjemne, palące co prawda, ale nadal przyjemne ciepło i słodki smak.
Chyba powinno wybierać się odmiany mięsiste, o dość grubej ściance.
Podejrzewam, że kandyzowane papryczki robi się podobnie jak inne owoce .... no, ale jest pewna, subtelna różnica

Melduję, że do mnie też dotarła wyczekiwana przesyłka z nasionkami. Serdecznie dziękuję Świstaczkowi oraz wszystkim darczyńcom .

Z tego co czytam, to niektórzy wysiewają już papryki, a za chwilę pewnie pomidorki. Też mnie korci, ale przed ruszeniem akcji nasionkowych była mowa o odkażaniu nasion. Doradźcie kompletnemu laikowi w tej kwestii: jak zrobić to skutecznie (i jakoś prosto)?