Forum Ogrodnicze Oaza

Ja też swoje słodkie papryki przeflancowałem do kubków 200ml.Następne flancowanie będzie do pojemników 400 ml.W sumie to mam dylemat bo mam paprykę Caryca i zastanawiam się czy mam zmienic nazwę.Na myśl mi przychodzi albo Kaśka albo Katrin.

Ale czego ,przecież caryca była cacy.

Pierogi też są cacy a teraz są juz przechrzczone z r na u.Dobrze,że mam jeszcze pomarańczową od Iki i żółtą Oliwię.

Paranoi nie popieram.

PARANOJA, to też byłaby fajna nazwa.

Papryka słodka, stara gwardia która mi najbardziej smakuje. Dwie odmiany do testów smakowych .

Jestem trochę zła . Włożyłam do podłoża skiełkowane nasiona papryki Trykiet. I co? Kicha Wszystkie inne odmiany na powierzchni, a ta jedna taki numer odwala Sprawdziłam dzisiaj nasionka. Wszystkie zgniły. Na szczęście z każdej innej odmiany mam trochę więcej niż planuję wsadzić do gruntu, więc te 48 sadzonek nazbieram.
Jednak dzisiaj wyłożyłam jeszcze jedną porcję nasion zbuntowanej papryki. Może da radę .

Każdy zasługuje na drugą szansę, nasionka też
Moje papryki powoli kiełkują i rosną

Wszystkie wysiane 10.03 do ziemi zmieszanej z perlitem(bez podkielkowywania) .
Te po lewej z nasion zebranych przeze mnie w ubiegłym roku. Po prawej z nasion starszych.
Pierwsze wschody ze świeżych nasion po 9 dniach, z tych starszych po 14.

Docelowo też planuję 48 roślin (może 50 dla równego rachunku ). Tyle miałam w ubiegłym roku i ilość ta się sprawdziła. Wystarczyło na potrzeby bieżące, a i trochę sosów paprykowych też zrobiłam.

Nowe nasionka wyłożone do skiełkowania już są w podłożu. Mam nadzieję, że tym razem będzie lepiej
Natomiast te które raczyły wyjść na powierzchnię muszę jutro przesadzić, bo bardzo się wyciągnęły


Ale przynajmniej rosną

Nasionka wyłożyłam na waciki 5.03.
Od kilku dni są w kubeczkach 150 ml.

Trochę wstyd wstawiać zdjęcie swojej rozsady pod zdjęciem rozsady Marysi, ale co tam, moje też urosną


Bezpośrednio po sadzeniu i podlewaniu

Janinko,moje spóźnialski są identyczne jak Twoje.

Papryczki słodkie wysiane 7 lutego pikowane 22 marca(2pierwsze zdjęcia)3i4 jeszcze przed pikowaniem.

To jest mój pierwszy rok przygody z papryka . Na moich krzaczkach pojawił się już pierwszy kwiatek i mam pytanie czy powinnam go usunąć czy zostawić . Powiem ze już zgłupiałam bo każdy robi inaczej .
Jedni każą usuwać inni zostawiać.

No tak to trudne pytanie, np ja nic nie obrywam ale z forum można się dowiedzieć że jeżeli kwiat jest w rozwidleniu a odmiana ma duże owoce to dobrze jest usunąć bo raz że owoc będzie wciśnięty między łodygi to może jeszcze doprowadzić do rozłamania łodygi lub uszkodzi się krzak przy wyciąganiu zaklinowanego owocu (zdarzały mi się zaklinowane ale krzaków nie uszkodziły). Teoretycznie jeżeli usuniesz pierwsze kwiaty to krzak nie traci siły na karmienie papryczki tylko się rozbudowuje, efekt to silniejszy krzak i ładniejsze owoce ale trochę później (inna kwestia gdzie rośnie papryka i czy zdąży dojrzeć do przymrozków). Papryk ostrych się raczej nie pozbawia kwiatu bo przeważnie owoce są niewielkie lub wąskie.

zwykły chłop wrote:
Zgodzę się z przedmówca w 100% tyle że ten kwiat obrywam i krzaki trochę później dadzą nam plony, są minusy tego i plusy a każdy decyduje sam

Papryka słodka i jak to mówi moja żona" to są twoje dzieci"

W tym roku 42 odmiany nie wszystkie nasiona wyrosły i dwie odmiany padły. 90% będzie rosła w gruncie a reszta w donicach i tunelu.

Tribelli red
Tribeli yellow
Tribelli oragne
Tribelli chocolate
Złoty deszcz
Lesya
NN Adrian
NN czerwona wczesna
Balladyna
Calipso yellow
Calipso ?
Pomarańczowa z dziubkiem
Pomidorowa żółta
Pomidorowa czerwona
Pomidorowa biała
Marta polka
Ożarowska
Kasia
Rewia
Giallo d,asti
Palermo
Roberta F1
Robertina F1
Rubinova
Gialte
Jack miller
Kapia czerwona
Sakura
Trapez
Feher
Ratund
Gina
Lena
Sweet bite red
Sweet bite oragne
Sweet bite yellow
Mira
Dulce
Urzej
NN oragne mały block
NN Ika