TEMAT: Pogoda w naszych warzywnikach cz. V

Pogoda w naszych warzywnikach cz. V 10 Mar 2019 16:47 #647586

  • Betula
  • Betula's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Marki/W-wa
  • Posty: 4201
  • Otrzymane dziękuję: 13292
Łatka wrote:
Bea - mam trzy odmiany, zapraszam do mojego ogrodu; co do dębowego lasku - pewnie masz tam kwaśną glebę, a ciemierniki potrzebują porządnie zasadowej, w naturze rosną np. na kredowych skałach Alp

Czyli z ciemiernika mogę się pożegnać gleba jest lekko kwaśna. Szkoda, bo mi się bardzo podobają :( Dziękuję za tę informację. Oszczędzę sobie kasy i złudzeń :)
Pozdrawiam
Bea
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): CHI


Zielone okna z estimeble.pl

Pogoda w naszych warzywnikach cz. V 10 Mar 2019 16:52 #647588

  • Biotit
  • Biotit's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 974
  • Otrzymane dziękuję: 2359
W nocy tak wiało, że ciężko się spało. Od rana też wiało, ale jak pokazało się słonko (ok 13) pojechałem rowerkiem na działkę(sezon rowerowy zaczęty).

Obciąłem co niepotrzebne u moreli i brzoskwiń (prowadzę je na koronę osiową), wszystkie drzewka owocowe opryskałem 1% Miedzianem 50 WP p/rakowi bakteryjnemu, stare 40 letnie słodkie porzeczki czerwone podsypałem obornikiem końskim i kompostem. Jagody kamczackie mają już listki.

Poobcinałem Hortensje i floksy i w sumie 3h minęły. A miało padać i wiać. Termometr przy domku pokazał + 7 C.

ps .w imieniu Panów dziękuję Paniom za Życzenia i zapraszam na film:
Na Woli do woli

pozdrawiam Piotr
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, CHI, Betula, koma

Pogoda w naszych warzywnikach cz. V 10 Mar 2019 18:20 #647602

  • koma
  • koma's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3801
  • Otrzymane dziękuję: 32085
Ranek przywitał mnie zerową temperaturą i takim widokiem za oknem/godz.6/W ciągu dnia trochę słońca,deszczu i silny wiatr.


20190310_061356.jpg


Szczypiorek siedmioletni i wschodząca w szklarni rzodkiewka i sałata.

20190309_141625.jpg


20190309_141311.jpg
Maria
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Marzenka, Krecik stary, Adasiowa, Łatka, Marlenka, Biotit, CHI, Betula, Pestka, JaNina

Pogoda w naszych warzywnikach cz. V 10 Mar 2019 18:32 #647606

  • CHI
  • CHI's Avatar
  • Online
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3985
  • Otrzymane dziękuję: 21393
+5.
Jakoś udaje mi się "ślizgać" między deszczami - na spacerze z psami było pięknie:

P3103902.jpg


P3103936.jpg


P3103956.jpg


Ale bardzo krótko, poza tym cały dzień leje i wieje.
Dostałam kolejne ostrzeżenie o silnym wietrze.
Ech - spokojnej nocy
Ostatnio zmieniany: 10 Mar 2019 18:33 przez CHI.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Adasiowa, Łatka, Marlenka, Biotit, Betula, JaNina

Pogoda w naszych warzywnikach cz. V 10 Mar 2019 18:38 #647608

  • JaNina
  • JaNina's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 8258
  • Otrzymane dziękuję: 54394
U mnie nastała cisza. Wnuki pojechały do domu. Jestem tak zmęczona, jakbym pracowała cały dzień w ogródku, ale szczęśliwa :hearts:
Znowu zaczyna wiać. Ocieplenie ma nadejść dopiero w ostatnim tygodniu marca :jeez:, ale może zawsze coś tam pójdzie w ogrodzie zrobić :garden: .
Janina
Jestem Ślązaczką i jestem z tego bardzo dumna

Między kuchnią a ogrodem
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa, Łatka, Marlenka, CHI, Pizza

Pogoda w naszych warzywnikach cz. V 10 Mar 2019 18:55 #647611

  • Pizza
  • Pizza's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 583
  • Otrzymane dziękuję: 2828
U mnie wciąż pogoda jak pod psem. Teraz 7 stopni - w najcieplejszym momencie dnia było 8. I co najgorsze - przez CAŁY TYDZIEŃ ma lać i burze. Codziennie. Kurczę blade, kiedy ja cokolwiek zrobię na tej działce? Mokrej ziemi nawet za bardzo nie idzie przekopać. Zła jestem.

Ale dzień dobry. Karambole mi się obudziły po przesadzeniu (choć wciąż wyjątkowo wrażliwe, niektóre listki lekko zwinięte i ogólnie całymi sobą pokazują, jakie są biedne i skrzywdzone), lekko już uniosły listki i generalnie wydają się chcieć żyć dalej.
Nagotowałam rosołu na przepiórkach z domowym makaronem. Po prawdzie to zjadłabym rosół z kołdunami, nie makaronem, ale najlepiej, jakby ktoś mi te kołduny zrobił i podetknął pod nos. :laugh1:
No i doszłam do wniosku, że koniecznie potrzebuję maszynki do krojenia makaronu, bo można dostać szału z krojeniem ręcznym po paseczku.
Przez tę pogodę nic mi się nie chce.

Mam takie głupie pytanie - czy ktoś jest z okolic Lubina (przez okolice rozumiem tak do 30 km) i ma nadmiar kurek miniaturowych ozdobnych na sprzedaż? Albo zna kogoś?
Tata poszukuje, z kolegami z pracy chcą podarować koledze odchodzącemu na emeryturę. Tylko nie mogą znaleźć nigdzie w pobliżu. Zależy im, żeby były jak najbardziej kolorowe - no i zdrowe oczywiście.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa, CHI

Pogoda w naszych warzywnikach cz. V 10 Mar 2019 20:17 #647644

  • hakul
  • hakul's Avatar
  • Offline
  • Expert Boarder
  • Posty: 129
  • Otrzymane dziękuję: 297
Tak wyglądają korzenie świdośliwy po wizycie karczownika. Świdośliwa stracona ( na szczęście to znaleziona w ogrodzie siewka), ale zostało pomszczona.
widoliwa.jpg
Pozdrawiam Halina
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Łatka, Betula, Pestka, Pizza, Zygowa

Pogoda w naszych warzywnikach cz. V 10 Mar 2019 20:24 #647645

  • Pestka
  • Pestka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1624
  • Otrzymane dziękuję: 8497
Za oknem szaro, buro ,wieje i leje. Dzisiaj tylko +4.Ogólnie smutno,dobrze ze chociaż w ogrodzie takie widoki .

20190310_150057.jpg


20190310_150110.jpg
pozdrawiam Grażyna

Ogrodnictwo to ćwiczenie optymizmu.
Czasami jest triumfem nadziei nad doświadczeniem
(Marina Schinz)
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa, Marlenka, CHI, Szafirek, Pizza, Zygowa

Pogoda w naszych warzywnikach cz. V 11 Mar 2019 07:03 #647674

  • JaNina
  • JaNina's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 8258
  • Otrzymane dziękuję: 54394
Tak wiało, że nam prąd wywiało :mad2: muszę oszczędnie gospodarować tym co w acu, więc znikam :bye:
Janina
Jestem Ślązaczką i jestem z tego bardzo dumna

Między kuchnią a ogrodem
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): CHI, Betula, Szafirek

Pogoda w naszych warzywnikach cz. V 11 Mar 2019 08:37 #647681

  • Krecik stary
  • Krecik stary's Avatar
  • Online
  • Platinum Boarder
  • Nigdy nie jestem złośliwy-no może czasem
  • Posty: 7122
  • Otrzymane dziękuję: 43745
Nocka straszna a szczególnie w pierwszej połowie.Na razie bez strat,namiot i folia nieuszkodzone.Przestało dmuchać ok.2-3 godz.Ranek z pełnym słońcem,a temperatura wynosi 12,6*C w słońcu i szybko rośnie.W cieniu termometr wskazuje 6,8*C.Na razie wiatr ledwie porusza drzewami.Prognozy przewidują jednak powrót silnych wiatrów. :coffe: :bye: :bye: :drink1:
Pozdrawiam Józek!!
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): CHI, Betula, Szafirek, Zygowa

Pogoda w naszych warzywnikach cz. V 11 Mar 2019 08:43 #647682

  • Szafirek
  • Szafirek's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2269
  • Otrzymane dziękuję: 10960
Od 1 w nocy okropny wiatr , nie dało się spać. Na kilka godzin brakło prądu. Na szczęście żadnych szkód. Teraz zimno, sypie śnieg , wieje ( ale normalnie ) i 1 stopień.

Miałam dziś podjechać po bratki i prymulki , ale chyba się wstrzymam póki co . :cry2:

Trzymajcie się i uważajcie na siebie. :drink1:
Ostatnio zmieniany: 11 Mar 2019 08:43 przez Szafirek.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, CHI, Betula, Zygowa

Pogoda w naszych warzywnikach cz. V 11 Mar 2019 08:46 #647683

  • CHI
  • CHI's Avatar
  • Online
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3985
  • Otrzymane dziękuję: 21393
Noc była ciężka - naprawdę WIAŁO. Huk był jak przy wodospadzie...
Nie było prądu - zakładając, że mam go bezpośrednio z elektrowni, to musiało coś zdrowo "walnąć". Prąd "wrócił" koło pierwszej. Najgorzej, że testuję nowy inkubator i nie wiem czy przykrycie go kocami "na ten czas" wystarczyło...

Teraz +3, Rano było tak:
P3113970.jpg

W górach spadł śnieg. W Jakuszycach spadło 10 cm.

Usłyszałam w radiu, że pogoda jest DYNAMICZNA :supr3: :devil1: :wink4: - niezłe określenie...

Kocham moje kundle, ale czasem mam ochotę zabić... Funia już chyba nie słyszy, a poza tym ma wszystko "w ogonie" i zerwała mnie o 5:45... A usnęłam koło 2:15... Usiłowałam "dospać", no ale przecież jest jasno i psy muszą wyjść - mimo, że były o 5:45 :mad2:

Wypuściłam pojedynczo, dopiję kawę i idę "obejrzeć straty"...

Spokojnego dnia
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Łatka, Betula, Szafirek, JaNina, Zygowa

Pogoda w naszych warzywnikach cz. V 11 Mar 2019 08:48 #647684

  • Krecik stary
  • Krecik stary's Avatar
  • Online
  • Platinum Boarder
  • Nigdy nie jestem złośliwy-no może czasem
  • Posty: 7122
  • Otrzymane dziękuję: 43745
A u mnie szafirki wypuszczają pąki kwiatowe. :drink1: :drink1: :drink1: :drink1: :bye: :bye: :bravo:
Pozdrawiam Józek!!
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Szafirek, JaNina, Zygowa

Pogoda w naszych warzywnikach cz. V 11 Mar 2019 08:52 #647686

  • Szafirek
  • Szafirek's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2269
  • Otrzymane dziękuję: 10960
Krecik stary wrote:
A u mnie szafirki wypuszczają pąki kwiatowe. :drink1: :drink1: :drink1: :drink1: :bye: :bye: :bravo:

Zazdroszczę :bravo: , bo jak się nie trudno domyślić :happy3: - uwielbiam te kwiaty.

U mnie krokusy mają pączki .
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Zygowa

Pogoda w naszych warzywnikach cz. V 11 Mar 2019 08:57 #647688

  • gazela
  • gazela's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 386
  • Otrzymane dziękuję: 2628
Koszmarna noc. Najbardziej wiało między 3 a 4.30, wiatr osiągał prędkość 100 km/h. Na szczęście bez strat. Teraz 3 stopnie, raz świeci słońce, raz sypie śnieg, wieje trochę mniej ale wiatr jest lodowaty. :coffe:
Pozdrawiam, Małgorzata
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): CHI, Betula, Zygowa

Pogoda w naszych warzywnikach cz. V 11 Mar 2019 09:04 #647690

  • czesio
  • czesio's Avatar
CHI wrote:
Nie było prądu - zakładając, że mam go bezpośrednio z elektrowni, to musiało coś zdrowo "walnąć". Prąd "wrócił" koło pierwszej. Najgorzej, że testuję nowy inkubator i nie wiem czy przykrycie go kocami "na ten czas"
Kup polizingowego UPS'a.
Temat został zablokowany.

Pogoda w naszych warzywnikach cz. V 11 Mar 2019 09:10 #647691

  • Adrian89
  • Adrian89's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • śląsk strefa 6b
  • Posty: 3225
  • Otrzymane dziękuję: 7964
Między 1-2 w nocy zaczęła się taka wichura że wszyscy się pobudzili. Okropnie wietrzny ten marzec w tym roku, nie ma dnia bez silnego wiatru ale ostatnie to już przesada :hammer:
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Marzenka, Adasiowa, Mamma

Pogoda w naszych warzywnikach cz. V 11 Mar 2019 10:03 #647706

  • CHI
  • CHI's Avatar
  • Online
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3985
  • Otrzymane dziękuję: 21393
Czesiu ile taki UPS pociągnie?
Mam 4 agregaty z czego jeden działa, ale nie pamiętam który... Żyliśmy tu 1,5 r bez prądu... Muszę naszykować agregat "jakby co", bo elektrownia mnie "rozpuściła" - jak mają wyłaczenia to dzwonią, czy przyjechać ze swoim agregatem :devil1:

Trochę strat jest. Zerwało plandekę z połowy wiaty - zgodnie z prawem Marfiego - z tej ważniejszej części :mad2: I wyrwało zamek od wrót do owczarni. Ku mojemu zdziwieniu same wrota wytrzymały uderzenie o ścianę...

Poleciało parę brzóz, ale nieszkodliwie, bo do lasu, tylko jedna na drogę i Cedrik się zdziwił jak na nia wpadł :devil1:
Tu jego drugie podejście:
P3114001.jpg


Spotkałam Leśniczego jak wyjeżdżał z lasu - niestety w lesie straty są duże, wywaliło cały kawał lasu nad Zalewem... Świerki na skarpie, co tu pisać...

Piję drugą kawę i do roboty.
A co u Was?
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Marzenka, Krecik stary, Adasiowa, Łatka, Marlenka, Betula, Mamma, Termaj


Zielone okna z estimeble.pl

Wygenerowano w 0.531 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum