Forum Ogrodnicze Oaza

Aniu, ja wysiewałam 2.04, a do gruntu wsadzałam 16.04. taką


Te mniejsze to Mino Early, której jeszcze nie kosztowałam, bo jest za mała. Ta większa, to Agata, którą już mogę podbierać. Wsadzone są stanowczo za gęsto

Janeczko, właściwie zbyt gęsty ( czasami tylko w naszym mniemaniu ) wysiew też ma swoje zalety.
W tym roku wysiałam rzodkiewki wprost do gruntu. Roślinki z pierwszej przerywki zaniosłam Skorupkom do zoo, drugą wykorzystałam jako zieleninę do sałatki, a kolejną ucztę stanowiły duże, zdrowe i przepyszne zgrubienia. Nic się nie zmarnowało
Jeśli uda mi się wyskoczyć w tygodniu na działkę, to zobaczę, jak wygląda reszta pozostawiona na grządce.

Natomiast rzodkiew stanowi dla mnie zagadkę, jako że uprawiam ją po raz pierwszy. Widzę jednak różnicę pomiędzy liśćmi odmiany Agata i Mino - ta ostatnia ma mniejsze i bardziej powycinane, jakby koronkowe. Nie liczę na żadne spektakularne wyniki uprawy, ponieważ rzadko odwiedzałam ogród, a co za tym idzie, nawożenie też kulało.

Rzodkiew - wśród sałat: to ta "rozwichrzona" główka, najmniejsza na zdjęciu, sprzed kilkunastu dni:

Musiałabym Wam pokazać swoje.Kończą się ,więc tego nie będzie widać,ale posiałam dość gęsto i wyszło jak wysiew gniazdowy Wcale to rzodkiewce nie szkodzi,porosły duże i smaczne.Kiedy potrzebne,to przerywałam a reszta dalej rośnie.Teraz jeszcze chcę wysiać,ale spróbuję właśnie tak szerzej specjalnie na grządce .To tak z oszczędności miejsca.

Ja też żałuję, że nie zrobiłam zdjęcia zebranych rzodkiewkowych pęczków ... pamiętam jedynie, że najbardziej smakowały mi Jutrzenka i Polanka. Świetna była też Biała - o niewielkich, kulistych zgrubieniach, soczysta, bardzo delikatna i .... słodka.
Wszystkie zdrowe, bez pustych przestrzeni i bez amatorów wewnątrz

Nic straconego,jutro wstawię takie zdjęcie,ale nie wiem,czy będzie widać właśnie jak się zgrupowały na grządce,bo jednak trochę podjadamy.Nawet niektóre mają 3 cm średnicy,nie ma to jak dobre podlewanie z nieba.

21 marca wysiałam do gruntu rzodkiewkę Cherry Belle bardzo wczesną,potem jeszcze 4 kwietnia dosiałam z innej paczuszki,ale gdzieś zapodziałam nazwę.
Na zdjęciu końcówka.Nie bardzo widać,ale rosną gęsto.

Dzisiejsza przerywka.

Wyrwałam sobie następną Agatę. Ta ma inaczej skręcony korzeń niż ta wczorajsza


Ale smakuje tak samo dobrze

A ja wysiewam rzodkiewkę ale nic z tego nie mam. Ładnie wschodzi i rośnie po czym muszę wyrwać i wyrzucić bo jest bardzo robaczywa. Czasami jak wyrywam to na korzeniu widzę małe czarne robaki (coś podobnego jak na rzepaku) a w środku piękne białe larwy.
Czym mogę to zwalczyć. Obawiam się czy coś wyjdzie mi z innych warzyw korzeniowych

Ja miałem(już zjadłem, bo mało było) 4 odmiany rzodkiewek, rządki obok siebie razem z sałatą, jedna chyba była wyjątkowo smaczna bo tylko ją zjadły mi ślimaki, przyczaiłem drania, były wielkości pół centymetra i miały spiralną muszlę, małe dziadygi ale smakosze bo rzeczywiście ten rządek był najsmaczniejszy
Mam jeszcze parę sztuk użytych jako znacznik w pietruszce i buraczkach ale pewnie będą już lekko przerośnięte jak pojadę w sobotę

U mnie rzodkiewki są już do wyrwania.

Dobrze, że pojęliśmy sporo. Teraz została tylko Agata

Paweł w uprawach działkowych na śmietkę (bo to ona zżera ci rzodkiewkę) najlepiej przykryć rzodkiewkę flizeliną. Od początku kwietnia do maja sa naloty muchówki śmietki. Są jakieś środki, ale przy rzodkiewce to bez sensu.

Ja mam problem z rzodkiewką od dłuższego czasu i za bardzo nie wiem gdzie leży przyczyna.
Próbowałem książkowo siać (nie głębiej niż 1 cm), w odpowiedniej rozstawie. Podlewanie, dbanie, chuchanie i lipna rośnie.
Zmiana lokalizacji praktycznie nic nie daje. Ziemia dobra, miejsce słoneczne. Nie nawożę.

Mam jeszcze plan cały sezon ją uprawiać przykrywając ciemną agrowłókniną na 14h - podobno jak ma za dużo światła, wszystko idzie w liście, a nie w korzeń.

Macie doświadczenia w tym temaacie?

Jestem zadowolona z tegorocznej uprawy rzodkiewek, ubiegły rok był fatalny, ten - naprawdę dobry.
Wysialiśmy 4 odmiany i wszystkie wyrosły jak trzeba. Lodowy sopel okazał się najbardziej plenny, najmniej plenna była odmiana różowa podłużna, zwykła czerwona i żółta (złota) wypadły całkiem dobrze.
Generalnie - jestem naprawdę zadowolona z tegorocznych zasiewów.

Jak je dokładnie uprawiasz??

Normalnie wysiewam do gruntu i już.
Wcześniej miałam problem z uwagi na nieprzerobione zrębki.

Może przyczyną rośnięcia rzodkiewki w liście jest zbyt późny termin siewu, lub gleba bogata w azot. Ja zwykle wysiewam rzodkiewkę w gruncie na początku marca, ostatni wysiew pod koniec kwietnia i tylko gdy wiosna jest chłodna stosuję kwietniowy wysiew. Często tak mi się dzieje, jak wysieje w inspekcie. Najlepiej wysiać jak najwcześniej i przykryć cienka białą włókniną, głównie dla ochrony przed pchełkami i innymi owadami.

W tym roku wysiałam bardzo dużo Agaty




Mam zarówno z rozsady jak i siewu do gruntu i te i te rosną bardzo ładnie.

tomurbanowicz wrote:
Polecam ROSSO TONDO PRECOCISSIMO 2.

Bardzo skąpa część nadziemna i nie parcieje. Uprawiam z rozsady gniazdowej. Popatrz, jakie małe listki choć już widać zgrubienie. Pozostawiłem dwa gniazda tj 6 roślinek na nasiona i chyba coś z tego będzie.