Forum Ogrodnicze Oaza

jagodka27 wrote:
Zawsze robię przebiórkę dyń w okolicy połowy lipca, by rośliny odciążyć by znowymu wystrzeliły z kwiatami żeńskimi. Nie sprawdza się to gdy jakieś krzaki są ,wymęczone, ale sporo z nich po około 10dniach tworzy nowe zawiązki i w ogólnym rozrachunku plon jest większy.

Dojrzałość dyń to jedna kwestia, bo dojrzałe są ale do dłuższego przechowywania raczej takie zebrane wcześniej Ię nie nadadzą. Oczywiście nie jest tak, że krótko poleżą tylko spokojniej będzie można znaleźć na nie jakieś przeznaczenie.

Moje dynie Boston Marrow

Guatemalian Blue Banana

Cinderella

Bobej wrote:
U mnie lepiej przechowują się takie ledwie dojrzałe,a czasem niedojrzałe, ni te mocno wyleżakowane .

del wrote: W końcu komórka pozwoliła zrzucić zdjęcia




a to próba jesienna

Przykre, współczuję, jest coraz więcej mączniaka, ZZ, deszcz przepaduje, będzie coraz gorzej...

Tomku myślę, ze Ci się uda z tym wysiewem na jesień. Ogórki wysiane po połowie czerwca jutro będę zrywać, fasolka namoczona po dwóch tygodniach ma ze 25cm. Jest ciepło i wszystko rośnie jak szalone. Tylko, aby choroby ich nie wykończyły.
Powodzenia

Moje dynid jeszsze ciut muszą podrosnąć, choć liścid zaatakował mączniak. Cukinie mają się za to świetnie. Orelia f1 dalej owocuje jak szalona. Krótkie międzywięźla i w każdym owoce. Pęd ma może z 60 cm

Wyrosła mi taką dynia z nasion, które dostałam z Włoch. Mam pytanie co to za odmiana i co można z niej zrobić. Zerwałam wczoraj trzy sztuki, jeszcze nie rozkroilam. Osoba, która mi dała nasiona mówiła, że można tę dynię jeść na surowo i że jest słodka.

Ja w tym roku eksperymentalnie uprawiam Trombettę. Część w kompostowniku, a część w donicach. W kompostowniku widać, że jest jej lepiej

Jeszcze nie jedzona

Dziś pierwszy zbiór dyniowatych, w całości pojechał do córci.
Ta zielona długa miała być Lunga di Napoli, szara Hubbard Large blue, i okrągła zielona Muscade de Provence i malutkie Hokkaido.

U mnie w tym roku dyniowa porażka Tromby dopiero teraz zaczęły wiązać




W przyszłym sezonie koniecznie muszę kupić świeże nasiona.

U mnie trąby jeszcze mniejsze, a posadzone dosyć wcześnie.
A taka cukinia ukryła mi się wśrod gąszczu roślin. Wywędrowała za płot i tam spokojnie uwila sobie gniazdko.
Hmmm, wolę mniejsze.

Irenko na zimę przetworzysz
Będzie trochę słoiczków

Cukinie mają mączniaka, ale jeszcze owocują

W tamtym roku gdzieś doczytałam, że na początku września dobrze jest odmłodzić krzaki cukinii.

Znalazłam dziś trochę czasu, aby się tym zająć. Oberwałam wszystkie chore, brzydkie liście, ścięłam owoce, opieliłam, podlałam i zasiliłam gnojowicą.
W tamtym roku efekt był dobry, mam nadzieję, że w tym roku też do zimy będę miała owoce.

Pomimo ciągłego przerobu i bieżącego zjadania, narosło dużo owoców, na jakiś czas jest zapas. Za jakieś dwa tygodnie na krzakach powinny być nowe cukinie.

Te okazy będą na bieżące potrzeby.




Te pojechały do Joli dla kurek.




A te zasiliły kompost.

U mnie Tromba Albenga też dopiero zaczęła owocować ale długo męczyła się w doniczce i w kompostownik wsadziłem może miesiąc temu. Nadrabia stracony czas bo przyrosty owoców to kilka cm /dzień.

A ja nie wiem, jaką trąbę mam, bo nasionka darowane i mam ją pierwszy raz. I najważniejsze, że jednak jest. Ukryta wśród milinowych liści. Sliczna i grubiutka u dołu. A pozostałe na słońcu tyci, tyci. Widać, też woli cień, w tym upale.