Forum Ogrodnicze Oaza

Pierwsze nasiona fasoli karłowej Scuba już w gruncie. Niż roślinki wyjdą na powierzchnię, to pewnie będzie już ciepło. Uprawa gniazdowa.

W trakcie produkcji rozsady Złotej Saxy wyrosły zamiast karłowej odmiany jakieś pnące wwrsje. Trafiło się to na dwóch egzemplarzach na szczęście. Ktoś coś namieszał widocznie. Posadziłem te dwie sztuki przy kratce, jestem ciekawy co z tego wyrośnie.

Fasola (Atlas tyczna szeroka szparagowa) można powiedzieć teraz czeka na mnie

Wczoraj sadziłam sadzonki fasoli Cropper Teepee do gruntu.Sadzonki trochę wyciągły się i są blade. Ale myślę że w gruncie dojdą do siebie. To już druga tura która wylądowała w gruncie. Pierwsza sądziłam ok miesiąca temu. I tak jak posadziłam takie są do tej pory. Nic nie urosły,zmarniały ale nie zmarzły więc je zostawiłam . Co będzie to będzie.

Dokarmiane były?
Siarczan magnezu dolistnie by nie pomógł?

Nic nie dawałam. Mam kristanol czerwony, żółty,niebieski i zielony może którymś z nich podlać lub opryskać?

A którą wodą podlewasz Ewo? Deszczówką czy z sieci? Bo może brakuje im magnezu jedynie.

Też mam fasolę Cropper Teepee w tym roku w gruncie

Dyniowate i fasolę podkiełkowuję we włóknie kokosowym. Jest na tyle sypkie, że nawet przetrzymane nasiona bez problemu dają się wyjąć ze złoża bez uszkodzenia korzeni. Potem tylko dołeczek i delikatne zamulanie noworodka strumieniem wody aby nie uszkodzić korzonków.

Ewaewa wrote:
Opryskaj siarczanem magnezu 10-20 gramów na litr wody. Na pewno nie zaszkodzi, być może pomoże. Z kristalonów jak już to żółty.

Podlewam odstałą wodą ze studni. Opryskam teraz siarczanem magnezu a za parę dni podleje kristanolem. Zapowiadają teraz ciepło to mam nadzieję że dojdą do siebie i ruszą z kopyta .Jakby co posiałam już trzecią turę fasolki

Ewaewa na pewno dojdą, coś tam im pod nogi chyba dałaś
Moja była niższa szczęśliwie bez niedoborów, też już rośnie i też już kolejną wysiałam na rozsadę. A do ziemi za chwilę pójdą pnące- Scarlet Runner i starowinka szparagówka fioletowa (prawdopodobnie to Purple King)

Ewaewa koniecznie napisz jakie będą efekty na nowych przyrostach. Przyda się taka informacja na przyszłość
Wydaje mi się, że fasolce pod nogi to raczej się nic nie daje. Ma na myśli obornik.

Ja już w ubiegłych latach korzystałam z info 'Metodyka integrowanej ochrony fasoli' - '..Bardzo korzystnie reaguje na nawożenie obornikiem lub innymi nawozami naturalnymi, dlatego też fasolę szparagową zaleca się uprawiać, jeśli jest to możliwe, w pierwszym lub w drugim roku po oborniku, a fasolę na suche ziarno, o nieco mniejszych wymaganiach co do stanowiska, w drugim lub trzecim roku. Ze względów fitosanitarnych w integrowanej produkcji nie powinna być uprawiana po sobie, ani po innych warzywach bobowatych (groch, bób)..'
Jesienią po całości przekopałam rzędowo obornik koński, na razie wszystko jest ok

Bardzo skuteczne, również pod fasolę szparagową , jest rzędowe nawożenie obornikiem.

Pożółkłe liście to raczej efekt niskich temperatur.