Forum Ogrodnicze Oaza

Moja kwitnie bez przerwy. Pąki wytworzyła zimą. Przerwę będzie miała w maju - pojedzie na działkę i tam odpocznie by od jesieni znów nieprzerwanie kwitnąć.

Coś to kwitnienie się opóźnia....

Jest ! Jest ! Jest !

Wygląda na to, że wymiary ma normalne, mimo tak wczesnej pory.

Widzę, że jest w świetnej formie, gratulację, liczę na zdjęcia po rozbiciu.

Mam pytanie do fanów Stapeli i pokrewnych.
Szukałem informacji na temat STAPELIA DESMETIANA FORMA CRISTATA, bardzo ciekawa rośliny, nie znalazłem jednak zdjęć kwitnącej, może ktoś z państwa wie czy ta forma wydaje kwiaty?

Dołączam zdjęcie z tej strony :
www.cactus-art.biz/schede/STAPELIA/Stape...ertziae_cristata.htm

Gross wrote:
O ile mi wiadomo formy grzebieniaste stapeliowatych /cristata/ nie kwitną.

Dopiero zaczynam swoją przygodę z tymi pięknymi roślinami i od razu nasuwa mi się jedno pytanie na które nie do końca mogę znaleźć jednoznaczną odpowiedź. Czy w lecie mogę je uprawiać w szklarni? Stolik mam ustawiony od strony wschodniej ( dodatkowo cieniują iglaki), dach jest zacieniony agrowłókniną więc do środka nie wpada bezpośrednio południowe słońce. Temp zazwyczaj sięgają max 40 stopni latem.

A czy czasem forma grzebieniasta nie jest "czarcią miotłą" ? Bo jeśli tak to wynik mutacji albo choroby grzybowej czy bakteryjnej.

tom_mix wrote:
Jak najbardziej. Niektórzy uprawiają je w szklarniach okrągły rok.
Optymalna temperatura dla większości stapeliowatych to 30 - 50 stopni C /latem/.

tom_mix wrote:
Nie, to nie jest choroba.
Niektóre gatunki np. Huernia concinna czy Orbea ciliata mają szczególną tendencję do wytwarzania grzebieniastych gałęziaków. Produkują na tej samej roślinie i gałęziaki normalne /kwitnące/ i grzebieniaste /niekwitnące/.

Dzięki za odpowiedź, mam nadzieję ze im się spodoba w szklarence.
Jeszcze mam pytanie odnośnie wody,skoro rośliny nie lubią zasolenia podłoża spowodowanej nawożeniem to czy można je podlewac np co drugi raz woda po osmozie?

A co to jest 'woda po osmozie' ?

Chodzi mi o wodę z filtra RO

Oczywiście, że można.
Woda nie powoduje zasolenia, tylko nawozy.

Wybudzacie już swoje stapeliowate?

Ja już zacząłem podlewanie.
Natomiast co do wybudzania moje stapeliowate zachowują się różnie :
są takie, które posłusznie idą spać jesienią
ale są i takie, które przyrastają całą zimę, mimo niesprzyjających warunków.

bez wrote: Potwierdzam, moja cristata nie kwitnie Oczywiście szkoda, bo wyglądałaby zjawiskowo

Bez, mam rośliny dać do cieplejszego miejsca? Dalej stoją na chłodniejszym parapecie, ale wody już troszku dostały.

Optymalna temperatura dla stapeliowatych to 30 - 50 stopni C, przy pełnym słońcu.

Ale tak od razu do gorącego? Wybacz że zadaję tak trywialne pytania, ale to moje pierwsze wybudzanie tych roślin, a to co czytałem nie zawsze było jednoznaczne.

Wygladaja pieknie i okazale.Nie widzialam takiego jeszcze