Forum Ogrodnicze Oaza

Mrówki.

Nie mam między truskawkami mrówek. Podejrzewam ślimaki.

Truskawek jednak troszkę podjem. Nie tyle na ile liczyłem ale są. Było kilka ślicznie wybarwionyvh ale... nie doczekały

To super, że trochę Ci ocalało.

U mnie wysyp, dużo już jest. A ja nie mam czasu na ich przetwarzanie, bo dalej wysadzam rośliny.

Ewo, do zamrażarki. Jak będziesz mieć czas - przerobisz.

Dokładnie jak pisze Alicja, ceny truskawek to jakieś szaleństwo Byłam wczoraj na ryneczku szukając bezskutecznie bakłażanów, bo moje słabo rokują..

Jan4 wrote: Jaka jest Wasza opinia?
Wczoraj rozsypałem granulat na ślimaki i dziś nie było uszkodzonych truskawek.

Wczoraj zerwałam do pojedzenia miseczkę, a dzisiaj ilość, którą zerwałam mnie zaskoczyła. Lubię te pierwsze truskawki, są takie wielkie.

Mój zagoneczek jest na tyle duży, że wystarcza dla mnie, dzieci i mojej przyjaciółki Gosi.

Andrzeju, pytasz co Ci podgryza truskawki. U mnie jestem pewna, że robią to ptaki. Dziś zbierając z mojego kawałka, wyrzuciłam sporo rozdziobanych, były też podgnite.

Andrzej, możliwości są takie: ptaki, mrówki, ślimaki, turkucie. Nie musi występować pojedynczo, może tych plag być więcej na raz.

Mrówki nie jedzą truskawek. Temat poruszany był na stronie entomologów www.reddit.com/r/Entomology/comments/1bm...nt_any_advise/?tl=pl

Ale wchodzą w uszkodzone tkanki owocu

U nas pierwsze będą za jakieś dwa dni

Dziś byłam na bazarku w Józefowie, zaskoczyła mnie cena truskawek. Tylko jeden sprzedawca miał w sprzedaży - 20zł za kilogram.
Podjechałam do znajomej, od której mam sadzonki, ma kilka arów truskawek, wszystko jej wymarzło.
Była zdziwiona, że mam truskawki: jednak okrywanie agro daje dobre efekty.

Córka narzeka, że nie może kupić dla wnuczki tych pysznych owoców. Zdecydowałam, że pojedziemy i zawieziemy rodzince wiaderko pyszności. Truskawek nie pryskam i nie nawożę sztucznie, więc pojedzą dobroci.

A dziś zebrane prawie po ciemku truskawki, muszę jeszcze po nocy przerobić.

Ja chyba dosadzę kilka rządków bo miało być tylko na podjadanie. Ale ceny z roku na rok wyższe więc trzeba działać. Ewo jaka odmiana Twoich ? Ładnie wybarwione, środek w jakim kolorze jest? Czerwony czy bladopomarańczowy.

Adam jak masz miejsce to obowiązkowo dosadź. Jak jest większa ilość to się nie zastanawiasz co Ci podjada owoce, bo jest ich dużo. Ja zaczynałam od czterech rządków, teraz jest pewnie z dziesięć, nie wiem, bo nie liczyłam.
Ale jest to taka ilość, że w zupełności mi wystarcza. Na jesieni zostaną tylko zewnętrzne rządki, reszta do wymiany.
Truskawki mam od znajomej, mówiła, że to Honeoye. A środek jest na zdjęciu, wydaje mi się, że bardziej czerwony. Pierwsze zbiory były mało słodkie, dzisiejsze są pyszne.

Jutro dostawa do wnusi!!

Miałem kiedyś ale coś mi nie podpasowała. Może trafiłem na kiepską pogodę. Zastanawiam się nad Azją.chyba że spróbuję jeszcze raz Honeoye posadzić i dać jej szansę bo kolor w środku mi odpowiada