TEMAT: Borówka amerykańska

Odp: Borówka amerykańska 23 Lip 2012 09:05 #56808

  • Amlos
  • Amlos's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 15951
  • Otrzymane dziękuję: 12403
:hug: Dzięki Robercie, ale nie mam pretensji do ptaszków :) .
Straty są niewielkie, a i tak nie nadążamy konsumować plonu z siedmiu owocujących krzewów.
Niech się uraczą!

(Z czereśnią miałam ten sam problem... szpaczyska zostawiły kilkanaście sztuk do degustacji :hammer: )
Pozdrawiam - Ania


Zielone okna z estimeble.pl

Odp: Borówka amerykańska 23 Lip 2012 22:31 #56961

  • olibabka
  • olibabka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Więc w takiej ciszy ukryty ja - ja liść
  • Posty: 4286
  • Otrzymane dziękuję: 2960
A oto Borówkojad Olbrzymi– szkodnik, który wyjada wszystkie moje borówki :jeez:

pozdrawiam serdecznie, Marysia :)

[...]kielich światła nachylony wśród roślin
Odsłania w każdej z nich jakieś przedtem nie znane dno[...]

Odp: Borówka amerykańska 23 Lip 2012 22:54 #56977

  • Amlos
  • Amlos's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 15951
  • Otrzymane dziękuję: 12403
:happy4: Śliczny ten Borówkojad - takiego też bym chciała :hearts:
Pozdrawiam - Ania
Za tę wiadomość podziękował(a): olibabka

Odp: Borówka amerykańska 25 Lip 2012 22:44 #57380

  • Amlos
  • Amlos's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 15951
  • Otrzymane dziękuję: 12403
Wyjątkowo długo w tym roku owocują :yummi: .
Pierwsze boróweczki jadłam 22.czerwca, a one nadal dojrzewają :dance:
To pewnie efekt równie wyjątkowego lata - słonecznego i mokrego.

Powoli zaczyna mi się nudzić to żmudne zrywanie :rotfl1:

23.07.2012123.jpg
Pozdrawiam - Ania
Za tę wiadomość podziękował(a): Hiacynta

Odp: Borówka amerykańska 18 Wrz 2012 14:40 #70207

  • zuzanna
  • zuzanna's Avatar
  • Offline
  • Fresh Boarder
  • Posty: 18
  • Otrzymane dziękuję: 12
U mnie też sezon borówkowy był wyjątkowo udany i długi. Sadząc różne odmiany można zbierać borówki przez trzy miesiące. Nawiązując do wcześniejszych wpisów to z moich kilkuletnich doświadczeń wynika, że jedynymi konkurentami w konsumpcji tych owoców są osy. U mnie ptaków jest mnóstwo bo bardzo dużo drzew i krzewów a szpaki każdego roku ogołacają późniejsze odmiany czereśni ale borówek nie ruszają (na szczęście).
Być może przyczyniają się do tego koty moich sąsiadów, które często wygrzewają się na tkaninie wyłożonej między borówkami zapobiegającej zachwaszczeniu.

Odp: Borówka amerykańska 26 Wrz 2012 22:04 #72648

  • Amlos
  • Amlos's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 15951
  • Otrzymane dziękuję: 12403
Jesienne krzaczki borówek pięknie stroją ogrody...

26.092012003.jpg


26.092012050.jpg



Pokażcie swoje :thanks:
Pozdrawiam - Ania
Za tę wiadomość podziękował(a): Hiacynta

Odp: Borówka amerykańska 01 Lis 2012 14:46 #83385

  • robchem
  • robchem's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 345
  • Otrzymane dziękuję: 406
Borówki rzeczywiście pięknie zdobią nasze działki.


borwkaBLUKROP.jpg

borówka BLUKROP


borwkaCHANDLER.jpg

borówka CHANDLER


borwkaDUKE.jpg

borówka DUKE
Pozdrawiam serdecznie Robert
Ostatnio zmieniany: 01 Lis 2012 14:49 przez robchem.
Za tę wiadomość podziękował(a): Amlos

Odp: Borówka amerykańska 01 Lis 2012 15:11 #83388

  • Amlos
  • Amlos's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 15951
  • Otrzymane dziękuję: 12403
Widzę na ostatniej fotce, że też podsadziłeś borówkę poziomkami lub truskawkami.
Obie te rośliny lubią swoje towarzystwo i dobrze w tym układzie owocują :garden1:

Na moich juz liści ani śladu :( , ale jeszcze dwa tygodnie temu młodziutka Chandler,
płonęła czerwieniąi tworzyła ciekawy kolorystycznie duet z hostą .

Smutno, że trzeba czekać cały rok na taki widok :cry3:

16.10.2012011.jpg
Pozdrawiam - Ania

Odp: Borówka amerykańska 01 Lis 2012 20:39 #83478

  • mewa
  • mewa's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 339
  • Otrzymane dziękuję: 209
Amlos wrote:
Noszę się zamiarem dokupienia kilku krzaków.
Zaprzyjaźniony sprzedawca w ogrodniczym, poleca ponoć rewelacyjną odmianę Chandler .

Poczytałam o niej, ale chciałabym poznać opinię kogoś, kto ją uprawia... :thanks:

Ciekawi mnie szczególnie, jak ta odmiana radzi sobie z naszymi zimami ?

Wiem że Chandlera już zakupiłaś ale się wypowiem.
jak dla mnie odmiana rewelacyjna owoce ma bardzo duże (wielkość owocu jak 2 zł) i gdy dojrzeje jest bardzo słodziutka.
Co do zim to powiem tak- ja pierwszy krzak kupiłam dwa lata temu ( sadzony wiosną ) zimę przetrwała bez uszczerbku, natomiast następne dwa krzaki ,które kupiłam w zeszłym roku ( sadzone późną jesienią) przemarzły :( .Nie wiem czy dlatego ,że dość późna była sadzona , czy może dlatego że wrażliwa....( takie opinie tez słyszałam).. jednak stawiam na poźny okres sadzenia poniewaz nawet nie zdążyła związać się z ziemią
pomodoro wrote:
Ciekawe, które to pierzaste gustują w borówkach?
Kosy

U mnie w borówkach gustują Paszkoty- złapałam na gorącym uczynku dwa lata temu jak o 6.00 rano jadł sobie śniadanko :evil:

W tym roku borówki zostały przesadzone w jeden rząd i na przyszłość będą miały zabezpieczenie ;)
Siatka zakupiona pod wymiar rurek i czeka...

Pozdrawiam, Ewa.
Ostatnio zmieniany: 01 Lis 2012 20:40 przez mewa.
Za tę wiadomość podziękował(a): Amlos

Odp: Borówka amerykańska 01 Lis 2012 21:12 #83497

  • Amlos
  • Amlos's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 15951
  • Otrzymane dziękuję: 12403
Cenne info, dziękuję Ci bardzo, Mewo :hug:

Nauczona doświadczeniem, od jakiegoś czasu jestem zwolennikiem tylko wiosennych nasadzeń - mniej roślin wypada zimą.
Aż trudno mi wyobrazić sobie tak duże owoce! :eek3: Wielkość dwuzłotówki mają chyba owoce mirabelki?
Już nie mogę się doczekać tak ogromnych jagód :yummi:

Podsypałam obie chandlerki grubo korą i mocno liczę na to, że przezimują.
A że borówki są smakołykiem rozmaitych ptaszków, wcale się nie dziwię :)
Pozdrawiam - Ania

Odp: Borówka amerykańska 02 Lis 2012 19:05 #83677

  • robchem
  • robchem's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 345
  • Otrzymane dziękuję: 406
:dance: Jak ty Aniu pokazałaś swoje płonące borówki, u mnie jeszcze były zielone. :eek3: Ja tak zbierałem się od dwóch tygodni, aby sfotografować te krzaczki. :bad-idea: Trochę mnie martwi chandler, ma słabe przyrosty. Poprzednie moje osiem krzaczków, lepiej sobie radziło w pierwszym roku. B) Twoja chandler ładnie się wybarwiła, może to towarzystwo hosty to spowodowało.
:bravo: Ewo wspaniale przygotowany rząd pod borówki. U mnie tak wygląda na wiosnę, jak wysprzątam pod krzaczkami i wysypię zrębkami, po szatkowaniu gałęzi w rębarce. :wink2:
Pozdrawiam serdecznie Robert
Ostatnio zmieniany: 02 Lis 2012 19:09 przez robchem.
Za tę wiadomość podziękował(a): Amlos

Odp: Borówka amerykańska 02 Lis 2012 19:29 #83685

  • Amlos
  • Amlos's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 15951
  • Otrzymane dziękuję: 12403
Moje też za duże nie są Robercie :unsure: . Mam jednak dużą nadzieję, że wiosną ruszą ze zdwojoną siłą
i nadgonią to opóżnienie.
Bądźmy dobrej myśli! :drink1:
Pozdrawiam - Ania

Odp: Borówka amerykańska 12 Lis 2012 10:17 #87142

  • zuzanna
  • zuzanna's Avatar
  • Offline
  • Fresh Boarder
  • Posty: 18
  • Otrzymane dziękuję: 12
Specjaliści zalecają zawsze jesienne sadzenia, borówki są chyba zawsze sprzedawane w doniczkach więc w zasadzie można je sadzić również w innym czasie, tak mi się wydaje. Nigdy żadna borówka mi nie przemarzła natomiast miałam ogromny problem gdy pewnej wiosny przesadziłam jak się okazało z nawożeniem ( użyte dawki specjalnego nawozu do borówek były zgodne z zaleceniem). Po tym zabiegu prawie wszystkie zaczęły tracić liście, które najpierw żółkły. Na szczęście przeżyły ale odzyskały wigor dopiero w następnym roku. Od tej pory podsypuję tylko kwaśnym torfem lub kwaśną próchnicą i no trzeba pamiętać o regularnym podlewaniu w okresach bezdeszczowych. Bardzo interesująco brzmi opis odmiany Chandler, z pewnością wiosną będę jej szukać.
Jesienią liście wybarwiają się cudownie. Czy zamrażacie owoce, nie robię z nich przetworów natomiast rozmrożone powoli (w lodówce) zimą niewiele różnią się od tych zrywanych prosto z krzaka (no trochę są inne ale pyszne).

Odp: Borówka amerykańska 12 Lis 2012 18:37 #87283

  • robchem
  • robchem's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 345
  • Otrzymane dziękuję: 406
:happy4: Jeżeli chodzi o mnie, to nie zamrażam gdyż zjadamy na bieżąco. :dance: W tym roku miałem zdecydowanie mniej, porównując z zeszłym rokiem. :angry:
Pozdrawiam serdecznie Robert

Odp: Borówka amerykańska 12 Lis 2012 19:45 #87314

  • mewa
  • mewa's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 339
  • Otrzymane dziękuję: 209
zuzanna wrote:
Specjaliści zalecają zawsze jesienne sadzenia, borówki są chyba zawsze sprzedawane w doniczkach .
A ja od zeszłego roku specjalistów nie słucham i wszystkie nasadzenia zamierzam robić wiosną i latem.
W zeszłym roku po jesiennych nasadzeniach 7 borówek (a mrozy do mnie dotarły dopiero 25 stycznia) zostały mi tylko trzy - Usuwane były w czerwcu i po korzeniach było widać że nie zdążyły się ukorzenić ( Jak zostały wsadzone tak je wyjęłam :unsure: )
Zima zimie nie równa ;) - może dlatego ;)
Wypadły
2x chandler
2 x darroww
Pozdrawiam, Ewa.
Ostatnio zmieniany: 12 Lis 2012 19:46 przez mewa.

Odp: Borówka amerykańska 14 Lis 2012 21:30 #88193

  • robchem
  • robchem's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 345
  • Otrzymane dziękuję: 406
:dry: Ewo szkoda tych czterech borówek, jak byś kupowała weź również pod uwagę Duke. Ladnie rośnie i owocuje. :)
Pozdrawiam serdecznie Robert

Odp: Borówka amerykańska 14 Lis 2012 21:47 #88211

  • mewa
  • mewa's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 339
  • Otrzymane dziękuję: 209
Mam duke'a ale jeszcze malutka - zobaczymy co pokaże w tym roku . Jak na razie nie mam w planach zakupu borówek. Rabata pod nie już zakończona :wink2: Mam chyba 12 odmian i musi wystarczyć.
Polecam odmianę Emil- ma bardzo małe owoce ale bardzo bardzo słodkie . Warta grzechu szczególnie dla dzieci. Nie duży krzaczek ,ale bardzo plenny
Pozdrawiam, Ewa.

Borówka amerykańska 22 Lut 2013 14:15 #127747

  • ogrodnicz
  • ogrodnicz's Avatar
  • Offline
  • Fresh Boarder
  • Posty: 10
  • Otrzymane dziękuję: 5
Potwierdzam, że borówki są bardzo fajną i łatwą w uprawie rośliną. Owoce dość podobne w smaku do czarnej (leśnej) borówki ale jak by nie było - mamy je w ogrodzie, więc o wiele łatwiej dostępne.
Moje krzewy mają kilka lat (5-6), odmiany to chyba Chandler i Blue Crop. Owoców mają tyle, że mamy problem z przejedzeniem ich na bieżąco. Nie za bardzo wiem jak powinno się je podcinać i nic z tym nie robiąc popełniam chyba błąd.


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: lucysia
Wygenerowano w 0.817 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum