Forum Ogrodnicze Oaza

Liście winorośli Agat Doński opryskane nawozem kristonal żółty 4gr/l.

Na dwóch kiściach winogron pojawiły się takie plamy na owocach. Możecie mi pomóc i powiedzieć, co to jest?

Jeśli na liściach czy łozach nie ma zmian to najprawdopodobniej biała zgnilizna winogron.

Gdy dzisiaj weszłam do szklarni to poczułam woń grzyba. Jak raz dojrzał Aloszenkin. Owoce są czyste,ale na grubszych łodyżkach gron widać delikatny nalot grzybni. Można jeść owoce? Oczywiście po urwaniu jagód i dokładnym umyciu.

Mączniak prawdziwy.
Na winorośli pachnie jak borowiki.
U mnie mączniak prawdziwy z różnym natężeniem jest prawie co roku, ale tylko na liściach (owoce są czyste). Winogrona pokryte białym nalotem należy utylizować.
Mączniaka usuniesz podnosząc temperaturę w szklarni powyżej 35 stopni.

Też corocznie mam mączniaka prawdziwego i wiem że "pachnie" grzybem. W tym roku jakoś później się pojawił. Pewnie związane to jest z panująca długo suszą.W szklarni winorośl jest tylko dodatkiem, bo służy głównie do uprawy pomidorów. W zeszłym roku nie było. Po oprysku gruszy Score 2050EC został trochę płynu i opryskałam winorośle. W tym roku nie miałam czasu na wiosenne prace. Na zewnątrz mam jakąś poniemiecką odmianę winorośli i wszystkie grona porażone są mączniakiem prawdziwym, a te w szklarni w niedzielę jakoś się trzymały.

M.p to nie problem, wystarczy węglan potasu i siarka, większym problemem jest m.rz tu trzeba używać chemii.

Dzisiaj rozpocząłem zbiór winogron Marszałek Foch, nawet 3 tygodnie wcześniej niż zwykle aby je ratować przed zniszczeniem przez osy ,szerszenie i muchy. One wiedzą najlepiej kiedy owoc dojrzewa.

Dziś przyciąłem wstępnie odmiany winorośli: Agat Doński , Iza Zaliwska, Lidia i bezpestkowe (nazwy nie znam).

Młode listki winorośli i niektóre pędy kwiatowe chyba przemarzły w nocy. Listki i niektóre pędy są oklapnięte.

Po dzisiejszej nocy to samo.

U mnie spaliło 100% nowych pędów.

Myślałem że przymrozki załatwiły mi sztobry winorośli wsadzone do do ukorzenienia, tym bardziej że pojawiły się pierwsze listki. Na szczęście z każdej odmiany coś tam ocalało. Przy okazji był to mały test mrozoodporności.
Ale pytanie nam inne. Na kilku sztobrach pojawiły się grona, czy je usunąć? Wiem że mocno obciążą patyczek, ale nie zależy mi na zxybkim uzyskaniu krzaka. Chcę sróbiwać owoców i wybrać odmiany które mi smakują. Czy tak obciążony sztobr przetrwa sezon i czy wogóle wykarmi grono zredukowane do kilku owoców?

Przy okazji podziękowania dla Lucynki

Opryskałem winorośl preparatem RIDOMIL GOLD MZ PEPITE 67,8 WG. W lipcu planuję oprysk preparatem Armetil M 72 WP.

Próbowałeś bez oprysków ?
Moje 40 krzewów dziesięciu odmian nigdy niczym nie pryskałem i nie zamierzam w przyszłości.

Ostatnio padają od dłuższego czasu deszcze więc trzeba.
U sąsiadów choroba występuje zawsze jak nie opryskują winorośli.

Na wiślanych piaskach żaden sąsiad nie pryska, ale mają stare odmiany tkj. Beta czy Ontario.
Mnie to się udaje z niektórymi nowszymi hybrydami głównie dzięki niedopuszczeniu do zagęszczenia latorośli.

Ja niestety muszę.