Forum Ogrodnicze Oaza

Ja robię to w prosty sposób, biorę sekator i przycinam Ale mam 2 azalie japońskie, poza tym chcę, aby tworzyły niskie poduszki, więc wycinam wszystko, co wystaje ponad ustaloną wysokość

Tutaj na zdjęciu widać, że rośnie trochę tylko wyżej, niż wrzosy.

Baardzo dziekuje za rady

Moje aktualne kompozycje.

Moje rodki od niedawna z hortensjami.

Mam w swoim ogrodzie kilka azalii i rododendronów,ale nazw nie znam.Tak wyglądały kilka lat temu,teraz są dużo większe i planuję je rozsadzić.Kiedy i jak to zrobić, a by ich nie zniszczyć?

Ja swoje przesadzałam latem, po kwitnieniu Bez problemów Ale pilnowałam, aby regularnie je podlewać

Z tym, że rododendrony dobrze się czują, gdy rosną razem w zwartej kępie

Rododendrony będą rosły razem,taki mam plan.W tej chwili są zagłuszane przez bujnie rosnące azalie.Myślałam bardziej o wrześniu żeby wtedy zabrać się za przesadzanie.

We wrześniu różaneczniki powinny pełną parą pobierać wodę - po przesadzeniu będą się dopiero regenerować, w związku z czyn zima może być im bardzo nieprzychylna.
Tak jak Alina radzi, im szybciej to teraz zrobisz, tym lepiej.

Wychodzi na to,że muszę zabrać się szybko za przesadzanie.Najpierw czeka mnie przygotowanie podłoża czyli wymiana ziemi,a dopiero później przeniesienie roślin w nowe miejsce.

Podlewałam wieczorem rabatki i bardzo się zdziwiłam, rododendron ponownie zakwitnie (zdjęcie jutro - było już ciemnawo). Czy to normalne zjawisko???

No to teraz pytanie jaka to odmiana rododendrona, bo niektóre, np. Cunnigham`s White kwitną ponownie pod koniec lata, wprawdzie tylko na paru gałązkach, ale kwitną

Jestem w pracy i nie mam jeszcze zdjęcia, ale wklepałam nazwę Cunnigham`s White w Google i TAK! To właśnie taki rododendron - bladawiec.

Hej wszystkim. Moje rododendrony niszczeją przez opuchlaka... Jaki produkt polecacie na te cholerne opuchlaki ?

KOLEJNY RAZ KIERUJĘ CIĘ DO WĄTKU MÓWIĄCEGO O WALCE Z OPUCHLAKAMI:
forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/4...ncy/119066-opuchlaki

Zajrzyj, przeczytaj, wyciągnij wnioski

Hmm,susza tak dała się we znaki, że z przesadzania rododendronów nic nie wyszło.Sprawa odłożona na przyszły rok.
pewnie tak dostałabym po głowie, gdybym je przesadziła w ten ukrop

Azalia gęsta mrozów się nie boi:

W Aldim jest taki nawóz do rododendronów.
Warto go kupić?

Czytałam,że można przesadzać po kwitnieniu. Swoje też rozsadzę - spodobały mi się
w towarzystwie iglaczków lub inne zieloności - jak niektórych fotkach.



Elizabet, ależ kwitnienie!
A mówi się, że japonki nie kochają pełnego słońca...

Pokażesz gdzie przesadziłaś?