Forum Ogrodnicze Oaza

Miałam mieć 10 dalii, a wyszło przeszło 20. Jakby tego było mało, to wczoraj zakupiłam sobie jeszcze jedną „jednoroczną”. Nie mogłam się oprzeć

Zrobiłaś mi Janinko ochotę na dalie jednoroczne tym wpisem, zapomniałem o nich że można je wysiewać, a są równie piękne jak cynie, ktore wysiałem, a może ladniejsze, rzecz gustu.

Janko, tak to bywa, od rzemyczka do koniczka, ja też zaczynałam z kilkoma daliami.
Teraz co sezon dywaguję, komu by tu wcisnąć to, co się podzieliło, a nijak już tego nie zmieszczę na rabatach.

Te "jednoroczne" tak naprawdę wcale jednoroczne nie są. To tylko niewielkie lub zerowe rozmiary bulw utrudniają w naszym klimacie zapewnienie im dalszego życia.
Moje dalie posadzone jakiś czas temu już częściowo pokazują listki nad ziemią - trochę się obawiam dwóch kolejnych nocy. ponakrywam może choć starymi doniczkami.
W sumie i tak zmarznięcie czubków tych pędów byłoby mniejszym bólem, niż w przypadku takich lilii, których już zabezpieczyć nijak się nie da. Dalia wypuści nowe, lilia - w najlepszym razie za rok.

Zajrzałam dzisiaj do OBI szukając prezentu dla mojej sąsiadki, która obdarowała mnie kępą hiacyntowca hiszpańskiego i jeśli kogoś interesuje to niebawem będą mieć niskie dalie z serii Hypnotica, w ubiegłym roku były wszystkie kolory malmborgsinc.com/plants/dahlia-hypnotica/

Moją już bym chętnie posadziła do gruntu, na razie 2,5 miesiąca rośnie w doniczce a docelowo będzie 3 miesiące, niestety trzeba pilnować podlewania, teraz po przymrozkach wróciła na zewnątrz.

Jedna jest w doniczce .
Ze 4 spitoliłam ,co oznacza ,że wyschły tak leżą do teraz .
Hm


Chyba nie nadążam, pora nic nie kupować ,tylko przesadzać

Mój tymczasowy parapetowiec cd. Jako ciekawostkę dodam, że nienawożona, chyba to co w bulwach jej wystarcza

Piękna soczysta zieleń

Moje bidy, musiałam posadzić do doniczek, bo wcześnie zaczęły pokazywać się listki. Będą tylko te dwie,
może trzy, jeśli przeżyła, podobnie jak w zeszłym roku, Creme de Cassis

Dzisiaj,wysiane z nasion dalie rozstawiłam na tarasowym stole.Cisną się bidulki w skrzynkach.Mają za małe doniczki,ale jeszcze parę lub kilkanaście dni muszą się męczyć. Zdecydowanie za wcześnie wysiane.

Maria pięęękny las daliowy, co ja tam z moją jedną startuję. Wystawiałam ją na zewnątrz, ale chłodu to ona chyba za bardzo nie lubi, od razu zwijała liście..więc czeka na parapecie kwiatowym i powoli otwiera pąki. Do kwiatów mam chyba większą cierpliwość niż do pomidorów

Jak Wasze dalie posadzone do gruntu? Rosną? Wytrzymuję chłód? Zastanawiam czy moją już posadzić do gruntu w tym tygodniu, ma być trochę cieplej

Moje częściowo wysadziłam wcześniej do gruntu, niektóre z donic a te, które miały duże przyrosty od razu do gruntu. Dwa dni temu wkopałam resztę z donic, to albo kupione w tym roku albo bez przyrostów. Z ubiegłorocznych jedna niestety sparciała, wyrzuciłam ale i tak jakoś uzbierało się za dużo.

Wreszcie posadzona (na honorowym miejscu jako że to prezent ), na pewno się ucieszyła, bo korzenie zarosły całą doniczkę