Forum Ogrodnicze Oaza

Nie mam zbyt wielu czosnków, ale jedna odmiana mnoży się jak króliki - Allium sphaerocephalon, czyli główkowaty.



Dostałam chyba 3 cebulki jako gratis i nieopatrznie wetknęłam tak, że trudno teraz grzebać, bo obok powojniki i agresywne róże - więc robota delikatna i zarazem niebezpieczna.
Nie, żeby był brzydki, ale pokłada się i zasłania mniejsze różyczki.

Mam i ja...

I ja mam ...

Czosnki ruszyły pełną parą!

Ja robiłam lekką przebudowę kwietnika. Oczywiście miałam zapisać co gdzie jest. Miałam
Wyjdzie kwiat, to rozpoznam

Na czosnkach ozdobnych z dnia na dzień coraz więcej fioletu. Na zdjęciu Purple Sensation. Posadziłam w tym miejscu tylko 3 sztuki, a w tym roku będzie z nich aż 7 kwiatów

U mnie jeszcze nie kwitną, ale ich wielkie liście są poszatkowane przez ślimaki. A ślimaki w tym roku zdają się ignorować niebieskie granulki i to jest problem.

Też już wystartowały - jako pierwsze czosnki aflatuneńskie / Allium aflatunense:

Latem wykopałam dużą garść cebulek małych i dużych, które wyjątkowo długo - dobre 10 lat - przeżyły chronione perukowcem,
który sam się kiedyś tam zasiał i teraz jest sporym drzewkiem. Wyciągałam je dosłownie spod jego korzeni.
Wsadzone tu jesienią ładnie sobie radzą.
Żeby tylko nie to żółknięcie liści jeszcze przed całkowitym rozkwitem !

16.05.

'Mount Everest', najwyższy z moich - nazwa zobowiązuje.

Śliczny ten najwyższy szczyt, Jolu . Miałam go dwa razy, niestety długo u mnie nie pomieszkał
Szkoda, bo wraz z czosnkiem aflatuneńskim tworzyłby ciekawy kolorystycznie duet.

Dziś, po 11 dniach od zdjęć wyżej wygląda tak:
28.05.




Widać pierwsze objawy chylenia się ku końcowi popisu
A jeszcze 8 dni temu trzymały się dziarsko:
20.05.



Za to dwa te same w cienistym miejscu jeszcze całkiem młodo się trzymają



Po usunięciu przekwitniętych hiacyntów mym oczom ukazały się jeszcze, zapomniane czosnki karatawskie:
28.05.


Muszę je potem wykopać, i jesienią posadzić ponownie, bo już nie są tak bombiaste jak w ostatnich latach.

A z tym to już walczę nie tylko się rozrasta ale i sieje, ni stąd ni zowąd znajduje się tam gdzie go nie posadziłam.

Tu jest między tojadem a różą


Tu jest wewnątrz astra rozkrzewionego, jakoś razem dają radę.


Tu w różach okrywowych, nie można go wykopać bo jest między pędami więc część usuwam, bierze całe światło dla Matadora.

Przesadzony rośnie w trudnych warunkach z wieczornikiem który się rozrósł bardzo.
Czosnek sztyletowy vel czosnek sztyletowaty vel Czosnek miodowy vel Dzwony śródziemnomorskie vel Czosnek Bułgarski (Allium siculum).

Co do powyższego... Znam wszystkie nazwy oprócz "Dzwony śródziemnomorskie" Musi arystokrata, skoro aż tyyle ma imion

Jedno co mnie w nim drażni, to że się pokłada (przynajmniej u mnie ) i jest nieziemsko niefotogeniczny

Jego 'dzwonki' mają takie piękne wnętrza, tylko pokazać je jest bardzo trudno
Co najmniej 20 zdjęć cyknęłam - z wielkim poświęceniem - a wybrałam z nich dwa, które da się pokazać (choć daleko im do tego, czego bym chciała) :

U mnie też woli leżeć niż stać trzeba by każdy wiązać do patyczka.
Dobrze pokazałaś wnętrze dzwonków vel dzwonów przypuszczam że nieźle się płaszczyłaś przed nim

Dzięki, Marysiu

Odszukałam fotkę sprzed 10 lat - wtedy byłam wygimnastykowana, i płaszczyłam się że ho,ho! .
Udało się wówczas głębiej zajrzeć do ich wnętrza:
09.06.2013

Do czosnków w ogrodzie mam stosunek chłodny (co innego w garnku ). Jednak ten gatunek od dawna mnie trochę wabił. Jak zwykle nazwą,Allium caeruleum, czosnek błękitny - no i zdjęciami w sieci.





Zapomniałam, jak w końcu weszłam w posiadanie cebulek , chyba nie przykładałam zbytniej wagi. I o czosnku też zapomniałam, okazał się roślinką mało rzucającą się w oczy - dopiero przy usuwaniu zżółkłych liści narcyzów zauważyłam wątłe pędy kwiatowe zakończone delikatnymi, niebieskimi "dmuchawcami". Może to wina zbyt silnej konkurencji innych roślin? W internecie zdjęcia obiecujące o wiele bardziej przebojowe kwitnienie.
Ale kolor -

Próbowałam z niebieskim i to była porażka.

Główkowaty, lubię go bo jest późny, zajmuje mało miejsca i wypełnia wąskie przesmyki. Ten sadzony w styczniu (!) nie wiem co jest ale nie interesują się nim pszczoły, a zawsze był oblegany.