Forum Ogrodnicze Oaza

Witam,
Moja naprastnicę wysiałam bardzo gęsto, teraz kiedy ma już półtorej miesiąca rozsadziłam pojedynczo do doniczek i tylko dwie wyglądają jako tako reszta po prostu się nie przyjęła Nie wiem jaki może być powód tego. Inne kwiaty po przesadzeniu funkcjonują normalnie a tutaj porażka za każdym razem. Podobnie się dzieje z tytoniem ozdobnym, a przecież rośliny mają już za ciasno w jednej doniczce :/ Bardzo proszę o rady.

Wiki, co do naparstnicy to trudno powiedzieć dlaczego tylko dwie się przyjęły, kilka lat temu posiałam torebkę na rozsadnik, potem wysadziłam na stałe miejsce i dotąd mam siewki w różnych miejscach ogródka. Ona generalnie im ma "gorzej" tym lepiej rośnie. Tzn pięknie rośnie na piasku i w słońcu, jak ma zbyt żyzną ziemię to znika. Może to jest powód? Jeżeli masz jeszcze nasiona spróbuj może wysiać na rozsadnik, a latem posadź od razu na stałe miejsce i powinno być dobrze .
Tytoniu chyba nigdy nie siałam, więc nie wiem.
Pozdrawiam

Zacznijmy od tego, że naparstnica jest trująca i najlepiej podczas jakichkolwiek zabiegów używać rękawiczek jednorazowych.
Naparstnica lubi i świetnie daje sobie radę na słabych glebach. U mnie zawsze rośnie pod płotem. Faktycznie zbyt żyzna gleba może powodować, że młode sadzonki będą zamierać. Dlatego najlepiej było by, gdybyś nasiona wysiała w miejsce półcieniste do ogrodu (docelowe). Potem delikatnie podlała i w zasadzie zostawiła je na pastwę losu. Ona lubi takie warunki i traktowanie po macoszemu. Akurat zbyt troskliwa opieka ją zabije.

Michale, nie strasz ludzi naparstnicą Istotnie zawiera ona glikozydy, które są toksyczne w dużych dawkach po spozyciu w postaci np. herbatki. W mniejszych dawkach działają leczniczo. Naparstnica jest składnikiem wielu mieszanek wspomagających leczenie chorób wieńcowych.

Mam w ogrodzie od zawsze kilka kęp naparstnicy, która sama się sieje, czasem samosiewy przesadzam, czasem wyrzucam na kompost, a czasem obrywam uschnięte listki. Już dawno powinnam być trupem, wg tego, co piszesz