Forum Ogrodnicze Oaza

Bardzo podobne do wąkroty azjatyckiej?

Nie nie, to absolutnie nie jest roślina wodna. Raczej alpejska (z nazwy) i odporna na suszę

S.

To jaskier alpejski ?

Skalnica???

Nie, to coś wyższego. Podpowiedź: kwiaty niebieskawe o niebanalnej formie

S.

Tarczyca alpejska ?

Nie. Ta roślina ma kwiaty trochę przywodzące na myśl koronki, a trochę zbroję

S.

Mikołajek alpejski.

Może.. bluszczyk kurdybanka ?

Może.. są to siewki kuklika

Witam ponownie. Wbrew temu, co pisałyście nie schowałem się w "mysiej dziurze", choć i tam byłem (w poszukiwaniu literatury). Nie mając nic konkretnego do dodania nie chciałem zaśmiecać wątku. Starałem się dotrzeć do literatury z której kiedyś korzystałem. Jak pisałem drzewko dostaliśmy jak i kilka innych od sąsiada. To właśnie miała być choina. Przyznam, że w tym czasie ta nazwa nic mi nie mówiła. Do sprawy "co to jest" wróciliśmy jakieś 25 lat temu, kiedy pojawiły się na nim dziwne szyszki. Wówczas w oparciu o jakąś literaturę oznaczyłem drzewo jako choinę. Już nie przypominam sobie jaką. Pamiętam jednak, że miała być drzewem w Polsce rzadkim. Sądziłem, że to w Dendrologii Senety ale nie. Wyczerpałem też wszystkie inne papierowe możliwości jakie mi przyszły do głowy. Sprawdzając w sieci myślę, że mogłem drzewo wziąć za choinę mertensa tak przypuszczam teraz. Wydaje mi się jednak, że macie rację to chyba jednak świerk biały a moje sprawdzanie ukierunkowane było przecież raczej na ustalenie z jaką choiną mam do czynienia. Sąsiadowi mogło się coś pomylić albo został wprowadzony w błąd? Tak czy owak chylę czoła przed waszym znawstwem. Pociesza mnie takt, że dostarczyłem wam nie tylko radości zwycięstwa ale i ubawu z autora zagadki. Tak trzymać, przecież życie bez uśmiechu jest nic nie warte. Serdecznie pozdrawiam. A.

Ależ Aleksandrze, nie było żadnego ubawu, jak piszesz, ani uciechy z niewielkiej w rzeczywistości pomyłki.
Nie takie pomyłki popełniałam w ciągu długich lat forumowania

Nie będę tu przytaczać wielu mądrych sentencji typu Errare humanum est, bo znasz je bardzo dobrze,
I mam nadzieję, że nadal będziesz uczestniczył w niniejszym wątku
Z uśmiechem oczywiście

__________

No to wracamy do zagadki Snigdhy

Aleksandrze ,ale ja też zwróciłam uwagę właśnie na choinę martensa , bo igły trochę były podobne .

Beata

Baptysja wrote:
Tak to on!



S.

Czyje to szyszeczki???

Czyżby modrzew ? Pęczki igieł identyczne... za to szyszek w tej fazie sobie nie przypominam.
Może to efekt powiększenia?

Tak, to modrzew. Nie wiem, jaka odmiana. Zdjęcie zrobione w Karkonoszach w czerwcu.

Jakiej rośliny to fragment?