Forum Ogrodnicze Oaza

No to dla wielbicieli zapylania taki bonusik na dobry sen i PRZYZWOITE sny


Mój dzisiejszy irys - 'TANGO EXPRESS'

Gdy tak patrzę na te wszystkie irysy z Australii to przypominają mi się moje ubiegłoroczne, które po zimnie dosłownie znikły...


FIRST AVENUE (Blyth'11)


ADVANCE TO GO (Blyth'11)


AMBERTIME (Blyth'11)


HEAD OVER HEELS (Blyth'11)


TANGO EXPRESS (Blyth'11)


FABRIC OF DREAMS (Blyth'11)

I jak dobrze mieć swoje siewki, które do złudzenia przypominają kolejno odmiany Barrego...


07 - 55 - B - RP


10 - 142 - M - RP


10 - 142 - P - RP


10 - 157 - E - RP


10 - 153 - F - RP


10 - 142 - C - RP

ZAGADKA dla spostrzegawczych

Co się z nich wykluje?




?



?

Z tego pąka wykluł się cudowny tancerz

Ja oczywiście wiem, ale daję szansę innym, bo nie ładnie tak mi się przemądrzac ...

Pierwszy też mi kwitnie - dzisiaj się otworzył. Zdumiewa subtelnością formy i koloru ...








'MATTERS OF THE HEART' - Blyth '12

Widać że w chłodnym klimacie masz więcej "lawendowych błyskawic"
u mnie dziś grzało słońce bardzo mocno (+30*C !!!) więc mam trochę mniej...



Choć rano było ich jakby ciut więcej...

Pierwsze rozczarowanie...
W katalogu SUPER !
Na zdjęciu jeszcze jako tako, ale w realu coś zawiodło...






Barashka wiesz o kogo chodzi...?

ha, ha, ha ... No nie mów, że to Twoja "dziewczyna z plakatu" ... ? Moja zakwitnie dopiero za dwa dni ... Kurcze, ciekawa jestem moich emocji, ale to dopiero jak ją ujrzę w realu.

A tak się przedstawia mój 'EXPOSE'

Dobra jesteś! Zgadłaś, że chodzi właśnie o nią.
Być może kwiaty się jeszcze wybarwią bo naprawdę dziś był niesamowity skwar, a ona akurat około południa zaczęła się otwierać w największym hicu.
Oczywiście dla nie wtajemniczonych podaję nazwę owej Panny z Plakatu; POSTER GIRL (Barry Blyth'09)

Zrób jej więcej zdjęc, fajne wychodzą wieczorkiem, gdy słońce chyli się ku nieboskłonie . A tak wogóle, to jaka dzisiaj była, też "nie Twoja" ?

Hejka!
Właśnie usunęłam ubite i przyniesione w prezencie nornice sztuk dwie i zasiadłam do sprawozdawczości. U mnie kwitnienia australijskie jednak będą zdecydowanie przyszłoroczne bo esdebiaki ani myślą o wypuszczaniu pędów kwiatowych, za to ładnie się porozrastały. Moje jedyne trzy tebiaki wyprodukowały kfioty, czekam jeszcze na 'Platinum Class'. 'Stop Flirting' mnie zaskoczył, sądziłam że jest bardziej chłodny a tu taki różowawy odcień beżyku.

'Stop Flirting' Blyth 2002

teraz pytanie wywiadowcze - jak z wielkością kwiatów 'Matters Of The Heart'? Pytam bo ostatnie lawendowe kreseczki widziane żywcem miały niespecjalnie wielkie kwiaty. To jest nowsza odmiana więc mam nadzieję że zapewnicie mnie że kfioty dorodne.
Pozdrówka
K.

Różowy beżyk ? Eeee ... Ja się tam różu nie dopatrzyłam, może to od ziemi zależy ?


'STOP FLIRTING'





Co do 'MATTERS OF THE HEART', to źródła podają, że wielkościowo osiąga 38'', więc do małych nie należy. U mnie jak narazie szału nie ma, dwa dolne kwiaty są nieduże, ale np. u 'FRILLED TO BITS' to ostatni kwiat (w wazonie) osiągnął taaaaaki rozmiar. Zobaczymy z czasem, jak to będzie przy tej odmianie. A zakładam, że to 'HYSTERIA' doprowadziła Cię do "podobnego", co w nazwie, stanu ?


'MATTERS OF THE HEART'

Hejka!
U Ciebie Barashkonku on jest prawilno szarawy, taki właśnie odcień mi się marzył. U mnie sama widzisz, podejrzany różyk. Może rzeczywiście Alcatraz wierzga i cuda z glebą czyni. Masz rację, to 'Hysteria' mnie znięchęciła solidnie do wszelkich błyskawic lawendowych. Trzymam kciuki żeby w przyszłym roku 'Matters Of The Heart' okazał się wielkokwiatem. Znowu zwalam testowanie na innych , sama kunktatorsko zadowalając się przetestowanymi odmianami. Ale ze mnie wygodnisia.
Pozdrówczanki
K.

Piękny niedzielny dzionek dobiega końca a z nim same dobre wieści na nadchodzący tydzień.
Po pierwsze "Poster Girl" jest Ok. jednak co nazwisko to nazwisko - tyle Wam powiem.





POSTER GIRL (B.Blyth'09)


Po drugie "Samarakand Road" też dziś pięknie się prezentował:



SAMARAKAND ROAD (B.Blyth'09)

A wraz z nim zagadkowy pąk, który po otworzeniu wyglądał tak;

... wczesnym rankiem...



... popołudniem...





SUGAR STREET (B.Blyth'06)

Po trzecie:
Dziewczyny nie wyjeżdżajcie nigdzie w tym i na początku przyszłego tygodnia gdyż w piątek (19.07) wyleciały z USA nasze iryski!

I na koniec mój kolejny tajemniczy pąk (najpiękniejszy w tym sezonie!)
... rankiem...



... popołudniem...

A chłopaki mogą wyjeżdzać? SAMARKAND ROAD w katalogu wygląda chyba inaczej.

ha,ha,ha...
Oczywiście chłopaki też muszą być w domu!

'POSTER GIRL' zjawiskowa !!! Wiedziałam, że trzeba poczekac, tak było chociażby z 'Platinum Class', gdzie przy kolejnych kwiatach i innej pogodzie wydał "katalogowe" kwiaty. Ale mi się podoba !!! Tabaaza znowu napisze, że to "urszulanka", ale kręcą mnie te pastele Za to ciekawa jestem Tabaazowej wersji platyny, jak napisze, że różowa ... padnę

Nie wiedziałam, że zagadka dotyczyła kilku pąków, obstawiałam samego 'Matters Of The Heart' (w takim razie to "drugi" pąk). 'Sugar Street' ? A skąd ona u Ciebie ? Nie skojarzyłabym. Ale tajemniczy pąk, ten ten ten naj... naj... naj... mam rozszyfrowany i już teraz zastanawiam się, co chcesz ulepszac w tak wyczekiwanym obiekcie ... ?

Hejka!
Urszulanka?! Z taką rozchyloną kopułą?! Ta 'Poster Girl' to kawał niezłego dziewuszydła, wygląda na Jej Bezwstydność. Mój 'Stop Flirting' w tej chwili na etapie poszarzałego wrzosu, zabieram się za listę chciejstw bo i tak Robert będzie paczkował. Doszłam do wniosku że coś mi się jeszcze od życia należy, szczególnie mi się należy w irysowych kategoriach niższych. Przeglądam nasze australijskie łupy i jak dotąd absolutnym numerem 1 jest dla mnie 'Jealous Guy'. Nie patrzę z hodowlanego punktu widzenia ale z takiego egoistycznie rabatowego. Pewnie dlatego na moim podium znalazło się też 'Tango Amigo'. Nadal czekam na kwitnienie znieważanej przeze mnie Mandoliny, mam nadzieję że 'Mandolin Wind' zakwitnie tak że Barashkon będzie mógł triumfalnie wypisać za pomocą caps lock'a "A NIE MÓWIŁAM!" ( znaczy nie wypisywałam ) .
Pozdrówka
K.
P.S. Rezygnuję z wyprawy na Tahiti, Nową Zelandię oraz do Norwegii, siedzę pilnie w domku i mak odszielam od popiołu w oczekiwaniu na...

'Mandolin Wind' nie w tym roku, ale przynajmniej po okresie całkowitej stagnacji, wreszcie wzięła się do życia, a to już coś. DUŻE COŚ !!!

A ... to o "taką" urszulankowość chodzi ... A ja grzecznie myślałam, że o kolory

Co do 'Jealous Guy' - facet i może zazdrosny, ale za to jak trzyma ! Kopułę to żywcem trzeba rozrywać, żeby do pyłku się dostać, kolory mu wogóle nie płowieją, dzielnie znosi upały (bo 'Tango Express' to chyba niekoniecznie ...), ma piękne rozgałęzienie łodygi i wogóle jest THE BEST ! Ach ... ( )