Forum Ogrodnicze Oaza

Witam,
Dwa lata temu posadziłam już duże kłącza irysów brudkowatych w moim ogrodzie, ale do tej pory nie zakwitły, pomimo tego, że wydawałoby się, że mają świetne warunki. Liście są zdrowe, duże i błyszczące, mam wrażenie, że może coś im nie odpowidada, dlatego nie kwitną. Czy ktoś ma jakiś pomysł co jest nie tak z moimi irysami?
dziękuję i pozdrawiam wszystkich

Witam. Najlepszą odpowiedzią w takiej sytuacji jest stwierdzenie że irysy są kwiatami dla ludzi cierpliwych. Jedną z przyczyn może być zbyt głębokie posadzenie. Zależy to również od posadzonej odmiany, oraz pewnie wielu innych czynników dla mnie osobiście nieznanych mimo iż hoduje je dość długo. Z moich doświadczeń wynika że w pierwszym roku po posadzeniu zakwita około 50 procent, reszta zakwita w drugim roku a pewnymi wyjątkami. Dla zobrazowania pokażę dwa zdjęcia irysów posadzonych w 2011 roku obok siebie czyli w tych samych warunkach.



Ta druga kępa kwitnie na jedenastu pędach, a pierwsza mam nadzieję na kwiaty w przyszłym roku.

Jak w temacie -co moze być przyczyną ,ze w ub sezonie kwitły a w tym roku nie /to nie jest kwestia przemarzniętych pąkow/.Nie byly ruszane ,przesadzane są 3 sezon na tym samym miejscu.

Gdzieś chyba kiedyś czytałem że nie lubią nadmiaru azotu- potrafią podobno wówczas nie kwitnąć.
Ale mogę się mylić czy to o irysy chodziło.