Forum Ogrodnicze Oaza

Witaj. W dziale "Nasze irysowe rabaty" chłopaki fajnie przedstawili swoje odmłodzenia rabat. Ja w wolnej chwili robię to samo, bo po kilku latach wegetacji w jednym miejscu irysy uwsteczniają się. Powiedz mi, tak samo zrobiłaś u siebie ? Oprócz wymiany ziemi lub posadzenia w innym miejscu, trzeba też "prześwietlic" kępę irysów, usuwając wszystkie stare bądź chore kłącza. Nawóz o tej porze roku jest nie wskazany, raczej wczesną wiosną (koniec marca), a kolejne nawożenie kilka tygodni po kwitnięciu (koniec czerwca). Ja w tym roku miałam najpiękniejsze w dziejach kwitnienie irysów, które niestety przerwało potężne gradobicie i potem długie ulewy. Pozdrawiam.

Zapraszam na wieczór poświęcony Panu Keith Keppel


MISTRZ przy pracy



FOGBOUND (Keppel ’98) HM’00AM’02WM’05



UNDERCURRENT (Keppel ’04)HM’06AM’08



FIERY TEMPER (Keppel ’01)HM’03AM’05



WISHFUL THINKING (Keppel ’95) HM’98AM’00



RIO (Keppel ’01) HM’03AM’05



TEENYBOPPER (Keppel'09)



ADOREGON (Keppel ’04)HM’06AM’08



FLORENTINE SILK (Keppel’04)HM’07AM’09WM’11DM’12



PARISIAN DAWN (Keppel’05) HM’08 AM’10



VIENNA WALTZ (Keppel ’00)HM’02 AM’04

Hejka!
Moje "Keppele" rosną sobie w miarę dobrze ( nie tylko te TB ). Pierwszym wysokim, prawdziwie nowoczesnym irysem od Keppela był u mnie 'Fogbound'. Bardzo zdrowe irysisko, niespodziewanek nie było.

Dobrze też rośnie 'Crowned Heads', choć nie ukrywam że kolor dolnych płatków to nie jest to co tygrysy lubią najbardziej.

Tzw. mieszane uczucia mam w stosunku do odmiany 'La Scala', piękna we wczesnej fazie ale potem to już tak różowo nie jest ( i to dosłownie ).

Liczę na to ( no, mam prawie pewność po zdjątkach Roberta ) że moje pozostałe różo - niebieskości ze stajni Keppela czyli 'Florentine Silk' i 'Parisian Dawn' będą znacznie ciekawszymi irysami. Najbardziej jednak liczę na to że mój wymarzony i namiętnie konsultowany z Barashkonkiem 'Haunted Heart' podbije moje serce "blitzkriegiem".
Pozdrówka
K.

Tak sobie myślę, że fajne byłyby osobne wątki każdego hodowcy z jego odmianami, ale z drugiej strony, co byśmy pisali w tych, co już mamy ... ? Czyli raczej nie zmieniajmy. A odnośnie odmian Keppela, to zastanawiam się od kilku dni, co ja takiego właściwie od niego mam. I sama nie wiem. Pomógł mi w tym mój sekretny notesik (a nawet dwa ...) w którym skrupulatnie notuję wszystkie istotne sprawy z życia irysów. Tak jak już niejednokrotnie pisałam, dla mnie nie istotne jest nazwisko przy irysie, tylko kwiat. Ale dośc tych wywodów, wracajmy do kwiatków ...

Zeszyciki mi podpowiadają, że goszczą u mnie:

MIDNIGHT OIL '98




CHARLESTON '02




UNDERCURRENT '04 - po gradobiciu, niestety ...




BALDERDASH '02




MONSOON MOON '08




FOGBOUND '98




FANCY DRESS '98




LA SCALA '08




'VIENNA WALTZ '00

Hejka!
Kochani a jak Wam rosną irysy od Ghio? Rozpocznę moje tradycyjne narzekanie na iryski Wujka Joe. U mnie w ogrodzie była to niemal całkowita klęska, Alcatraz i kłącza od Ghio są w stanie wojny. Padł na mokrą zgniliznę 'Protype', 'Puccini' zwany fazą wiecznego liścia został wydany w okolice Stuttgartu gdzie bezczelnie zakwitł w pierwszym sezonie po posadzeniu , 'Entice' żyje w charakterze obrzynka kłączowego podobnie jak 'Cast Of Characters', 'Double Click' zaniknął w do dziś niewyjaśnionych okolicznościach ( było kłącze i nie ma śladu po kłączu ) a honoru hybryd Ghio broni jedynie 'Ocelot'. Ponoć bardzo dobrze rośnie w różnych ogrodach 'Romantic Evening', niestety pomiędzy mną a tym świetnym skądinąd irysem nie ma chemii. No jakoś do siebie nie pasujemy. Irysy innych hybrydyzerów posadzone w tych samych niemal miejscach co kłączka od Ghio są oblepione kwiatami i bez śladów chorób. Alcatrazowy klimat na kłączka Wujka Joe za chłodny i za deszczowy. Moją ostatnią nadzieją są podwórkowe piaski. Taki 'Bewitchment' czy 'Drifting Bubbles' albo 'Bowled Over' mogłyby znaleźć tam swój kawałek. Jak narazie fotki wyżej wspomnianych ogladądam a testowo na piaskach zapuszczę 'Natural Blond'.
Pozdrówka
K.

I znowu zeszycik, ściągawka ...

Zacznę od uwielbianego, co zresztą czuje i ... odwdzięcza się :


LIP SERVICE '00, który rośnie jak na drożdżach i kwitnie, kwitnie, kwitnie ...




DOUBLE CLICK - trochę gorzej, ale nie narzekam, kwitł dwa lata z rzędu, w tym tylko zastrajkował ...




ENTANGLED '00 - cudo plikatowe kolejne, objawiło mi się w tym roku ...




ACT OF KINDNESS '01




EPICENTER '94




OCELOT '98 - też nie wymagający, rośnie pomimo ataku gryzoni, w tym roku nawet do Jazlandu pojechał ...




STARRING '00



Ogólnie nie narzekam, jest dobrze. Co więcej, ani jeden nie chorował, a już kilka lat są u mnie

Hejka!
No tak, zapomniałam że w Barashkonowie podgrzewają wiosną farelką. U mnie tak słodziutko nie ma. A może po prostu posadziłam delikatniejsze odmiany? 'Ocelot' hardcorowy wszak rośnie i nawet jakby go przybywało.
Pozdrówka
K.

A wspomnianego 'Bewitchmenta" Tabaazka ma ?

Hejka!
Nie ma ale się nad nim leniwie zastanawiała Głównie z tego powodu leniwie że to irys Ghio. Wolałam posadzić coś bardziej pewnego, fumiastego irysa co to przez parę lat miał tylko liście to już miałam! W całej mojej przygodzie z irysami Ghio najbardziej ubodło mnie nie to że coś padło, bo to się zdarza ale to że ten wredny 'Puccini' jak tylko wyleciał z Alcatrazu to na nowym miejscu kwitł jak szalony! Podobno świetny z niego irys w ....okolicach Stuttgartu! Nie kupiłam 'Expose' mimo że miałam chętkę, nie kupiłam 'Bewitchment' mimo że mi się trafiało - wszystko przez te przykre doświadczenia.
Pozdrówka
K.

MAGICAL (Ghio'07)z dwóch rabat

Poniżej moje "zabawy z MAGICAL"

MAGICAL X 10 - 142 - C - RP:(UWODZICIEL X JAZZ BAND) 36 nasion
MAGICAL X BOTTLE ROCKET 39 ''
MAGICAL X DECADENCE 26 ''
LOUISA'S SONG X MAGICAL 19 ''
ROMANCE X MAGICAL 24 ''
RUDOWŁOSY X MAGICAL 9 ''
TALAR X MAGICAL 45 ''
UNDERCURRENT X MAGICAL 38 ''
WISHFUL THINKING X MAGICAL 19 ''
Razem 255 nasion

Hejka!
Najbardziej liczę na krzyżówkę z 10 - 142 - C- RP. 'Uwodziciel' w charakterze dziadka dobrze by delikatnemu Ghio zrobił. Najbardziej to by mi się podobało jakby jakis sedling miał koloryt 'Magical' a zdrowie jak 'Uwodziciel' ( no trochę tego lawendowego poblasku po polskim dziadku też by mu nie zaszkodziło ). 'Jazz Band' to w sumie solidna odmiana, dobre przodki to podstawa.
Pozdrówka
K.

PLOT LINE (Ghio ’10)

Tu mam tylko jedną zawiązaną torebkę nasienną !
Więcej nie było szans - DESZCZE!!!

PLOT LINE X CAMEO APPARANCE (torebka jeszcze na pędzie)

Moim faworytem jest krzyżówka ROMANCE X MAGICAL
Bardzo chciałbym coś w niej "namieszać"




‘ROMANCE’(Cayeux’07)

W ogóle moim celem w tym roku było udoskonalić irysy od Cayeux
i tak wykonałem:

FANTASY DREAM X JOY DE ROHAN CHABOT


FANTASY DREAM (Piątek'12)



JOY DE ROHAN CHABOT (Cayeux'12)

FOGBOUND X FRENCH CANCAN



FOGBOUND(Keppel'98)


FRENCH CANCAN (Cayeux’02)

Hejka!
Bródka jest miła dla oka w tym francuskim irysie i to przyciemnienie koloru na dolnych płatkach ciekawe. No zobaczymy co to się urodzi. 'Plot Line' kopułka genialna, wykończenie płatków brązem ostatnio zrobiło się modne! Podoba mi sie taki lawendowo, brązowy zestaw. Płatki dolne na szczęście nie w moich kolorach ( na szczęście bo znów miałabym chciejstwo ).
Pozdrówka
K.

W tym roku zakwitły mi Emilowe irysy, ale nazwy pogubiłem

Hejka!
Nr 3 to może być 'Arctic Fox', fioletowy to chyba 'Gypsy Romance' a nazwa odmiany nr 2 uciekła mi z pamięci . Reszta jakoś mniej dla mnie rozpoznawalna( ślepieję i nawet nie bardzo jestem pewna czy dobrze Ci z tymi nazwami podpowiadam ).
Pozdrówka
K.

dwójka to 'Brasilian Holiday', nr4 - 'Some Enchanted Evening', ostatni 'Keeping Up Apperance' ?