Forum Ogrodnicze Oaza

Dzień dobry, jestem nowym użytkownikiem u Państwa na forum (w ogóle na forum) więc proszę o wyrozumiałość

Opis:
Ostatnio na brzoskwini zauważyłem zwijające się liście i w niektórych miejscach było widać czarne punkciki (robaczki mniej niż ~1mm). Stwierdziłem iż to mogą być mszyce i zakupiłem w sklepie preparat na mszyce (zdjęcie). Zrobiłem wszystko zgodnie z instrukcją- spryskałem każdy liść z osobna od góry i dołu wieczorem. Po kilku dniach na brzoskwini pojawiły się czarne plamy (zdjęcie). Zastanawiam się teraz nad trzema wariantami:
1. Choroba brzoskwini (niezwiązana z opryskiem, przypadek)
2. Preparat "skumulował" światło w kilku miejscach i brzoskwinia została "poparzona"
3. Preparat wraz z odcięciem mszyc od powietrza odciął także liście brzoskwini przez co nie mogła zajść fotosynteza.

Zaznaczam, że nie jestem żadnym zaawansowanym ogrodnikiem, powyższe punkty podaje jako możliwe przyczyny, które chciałbym by ktoś mógł ocenić. Mogą być także innych o których nawet nie mam pojęcia

Dodam że preparat na mszyce polega na tym (co wyczytałem) że ma odciąć mszyce od powietrza i udusić. Cały opis preparatu pojawi sie po wpisaniu w google "Preparat na mszyce- AROX"