Forum Ogrodnicze Oaza

Najpierw musisz je namoczyć przez kilka dni żeby łupinki zrobiły się miękkie. Przed samym obieraniem warto zamoczyć je w dość ciepłej wodzie, wtedy łatwiej się obiera. Jak już będziesz miała je namoczone najlepiej używać do tego pęsety z zakrzywioną końcówką (chyba że masz długie paznokcie). Z jednej strony nasionko ma taki jakby dzióbek, wystarczy go wyłamać i otworzyć łupinę, ewentualnie odrywać po kawałku

Czy nasiona brugmansji potrzebują przemrożenia? Wydaje mi się,że nie, ale nie chcę zniszczyć nasion.

Potwierdzam moczyć minimum 2 dni odłamywć ten czubek, wschodzą bardzo szybko-ja do doniczki daje torf i perlit obrane nasionka przykrywam ok 1 cm ziemi podlewam aż przecieknie przez doniczkę a później tylko zraszam .
Kilka zakupionych nasionek też już wschodzi :)ciekawe co wyjdzie ?


Tomuś w przyszłym roku trzeba zamówić nasionka z tych ciekawych miksów...
Będę miała nowe patyki z tych co Ci padły to może tym razem się uda
Katrin rośnie jak szalona

Dogadałam się ze sprzedawcą od zmrożonej daturki telefonicznie oczywiście , mam dostać gratis i roślinkę w ramach rekompensaty (nawet załatwiłam sobie inne roślinki )

Nie polecam mrożenia



Może ktoś wie gdzie można kupić tanio poliwęglan komorowy?

Dzięki za informacje odnośnie obierania nasion. Dostałam 1 nasionko i nie chciałabym go zmarnować.

To i ja pokażę moje, malutkie datury

Babopielka, bardzo ładne masz rośliny

Mają być już noce na + Będziecie zostawiać na noc swoje datury na zewnątrz?

Codzienne wynoszenie do szkalrenki się opłaca, popatrzcie jak ładnie się zazieleniły:
Sanguinea



Culebra

Double Apricot

Tomku culebra jest śliczna
Przez dwa dni 3- 4 wynosiłam wszystkie, ale kręgosłup mi pękł-mam dość... Jutro wynoszę wszystkie i nie ma prawa być przymrozku bo zostają na noc
W piwnicy nadal sobie stoją te zwykłe i ich nie ruszam

U mnie na razie została Pink Perfection w szklarence. Jutro już reszta też będzie nocować.

Anetko widze że twoje daturki już są coraz bardziej rozbudzone.
Moje dopiero powolutku zaczynają się budzić.
Tomeczku sanguinea ma piękne listki.Twoje daturki też już widze w pełni obudzone.
Moje jeszcze nie były na dworzu nadal stoją w domku ale już zaczynają się budzić.
Obiecana żółta datura dla Ciebie moczy nóżki mam nadzieje że puści szybko korzonki.

Jak z Waszymi daturami? Już mogą nocować na dworze, czy trzeba je czymś osłonić? Czy jeszcze można przyciąć je? Mam 2 datury roczne, ok. 60 cm mierzą.

Próba ukorzenienia odłamanego czubka gałązki ( 15 cm) w szklance wody nie udała się

Ja swoje daturki wystawię chyba po 15-tym maja. Ostały się tyko dwie, które zostały w mieszkaniu. Inne na poddaszu nie przeżyły i zamarzły. Oj ciężka to była zima. Teraz wolę nie ryzykować i jeszcze trochę je przetrzymam, bo zaraz mają być upały, czego datury też nie lubią a za chwilę przymrozki. Za duża huśtawka pogodowa.
A dlaczego nie powiodło sie ukorzenianie w wodzie. One są bezproblemowe Może trzeba jeszcze poczekać. Najpierw pojawią się białe kropeczki a potem błyskawicznie korzonki.

Jak pisze Aleksandra-zero stopni i po nich, łącznie z łodygą główną.
Są bardzo nie odporne na mróz.

Aguś, u mnie wybudzone tylko tych kilka. Reszta choć już w garażu to dalej im się chce spać Nawet Pink perfection która stoi na dworze a nie w szklarence nie chce się obudzić, a tam jej nie przeniosę bo się nie mieści
Dziękuje bardzo też mam nadzieję że szybko puści korzonki

Hiacynto, jeśli na dworze temp nie spadnie poniżej 0 to można już wystawić rośliny. Najlepiej do tunelu, wtedy dostają kopa i błyskawicznie zaczynają przyrastać.
Przyciąć je też można, tylko przycinając trzeba liczyć się z opóźnionym kwitnieniem.


Alexandro, takie wahania temperatur daturom nie szkodzą, podobnie jest z słońcem. Jedna odmiana lubi palące słońce, druga zaś woli półcień ( zazwyczaj te z włochatymi listkami). Tak więc jak najbardziej można już wystawić rośliny na zewnątrz.

Marusmk, te mocno zdrewniałem wytrzymują spadek temp do -3. Sprawdziłem na swoich. Zielone części nie lubią mrozów.

tom_mix wrote: Być może, miałem na myśli młodą jak Hiacynty.

Ja swoje wystawiam już w dzień na powietrze jak jest ładnie. Budzić zaczynają się powolutku.
Daturka dla Ciebie stoi w wodzie i ma zaczątki korzonków.

U mnie wielkie stoją już od jakiegoś czasu na zewnątrz
- jak będą przymrozki to idą do tunelu
Tomek ma racje one wytrzymają kilka stopni na minusie ale tylko stare drewno , zielone zmarznie.

Małe siedzą w szklarni
Nowe nabytki



Sanguinea musiała iść na zewnątrz - za gorąco jej tam i rośnie ładniej na zewnątrz


A to białe kropeczki na wildfire - w całości nie dała rady była zbyt podgryziona przez te Niemieckie robale

Dziewczyny, niedługo już będzie cały dzień i noc ciepło więc datury ruszą z kopyta

Anetko Twoja Sanguinea miała za ciepło w szkalrence a mojej się właśnie taki gorąc podoba pomimo tego że ona jest z tych zimnych
Dobrze że masz kombika bo byś nie zmieściła sowich nowości

Cerise baby



Rosalla



Culebra

Im większa tym wolniej startuje ale jak ruszy to rośnie i rośnie
Młode tylko szybko startują ...
Ja wczoraj pocięłam Super spot , żółtą pełną i kilka innych i ciekawe czy się ukorzenią
Tomuś ta culebra.... śliczna jest