Forum Ogrodnicze Oaza

Jeżeli jest to grube przepuszczalne podłoże to nie powinno się z nim nic dziać

Witajcie, miałam pięknie kwitnące storczyki. Niektóre dostałam piękne , inne "do odratowania" ze znajomej kwiaciarni, dwa udało mi się wyhodować z keików. Rozochocona sukcesami połakomiłam się w OBI na wyprz storczyków. Wydawało mi się, że je odratuję i odwdzięczą mi się jak te z kwiaciarni. Niestety okazało się, że razem z nimi przyniosłam do domu wełnowce. Mam ich całe stada, pomimo tego, że myłam liście olejem z płynem do mycia naczyń - taki przepis znalazłam w internecie. Może ktoś zna szybki i skuteczny sposób na pozbycie się ich i mi pomoże?

Najlepiej namoczyć wacik denaturatem przemywać miejsca gdzie się znajdują wełnowce. Trzeba to powtarzać co kilka dni. Najlepiej jeszcze delikatnie popsikać Provado Combi Pin lub Actellic 500 EC. Oczywiście trzeba będzie potem roślinę przesadzić do świeżego podłoża.
Natomiast stare podłoże najlepiej spalić. Jeżeli wełnowców masz mało możesz je zdjąć z rośliny i unieszkodliwić. Mam też jednego storczyka z Obi który miał 2-3 wełnowce na pędzie wiec je zdjąłem z pędu a potem unieszkodliwiłem. Natomiast miejsce na którym były odkaziłem alkoholem.

Wczoraj kupiłam 3 storczyki były przecenione może ktoś napisze co zrobić aby korzenie się zregenerowały.







Jeden znich ma dziwnego listka który korzonków nie ma czy ktoś może powiedzieć mi co to jest?

Ja bym je od razu przesadził do kerazmytu. Dla szybszej regeneracji obciął bym wszystkie pędy. Tutaj masz jak przenieść storczyka do uprawy hydroponicznej.

Podobnie jak kiwi422 kupiłam ostatnio z 12 storczyków po 99 groszy -grzech było nie kupić Podlałam i czekam, nie obcięłam pędów, bo kupiłam kiedyś w OBI storczyka z obciętym i nie udało mi się go wyhodować

klakierowa ty to naprawdę masz farta 99 groszy- ja bym z półki wzięła wszystkie jakie były za tą cenę to nawet jeśli połowa przeżyje to nie będzie ci szkoda że pieniądze straciłaś.

NO i wzięłam wszystkie z wyjątkiem tych, co nie miały jędrnych liści

jak będą u ciebie jeszcze takie promocje to ja się pisze.

Dam znać

Mam gorącą prośbę do storczykowych fachowców

W lipcu zeszłego roku zostałam obdarowana pierwszym w moim życiu storczykiem ( drugi dołączył w kwietniu br. ). Brak doświadczenia "zaowocował" opadnięciem wszystkich pąków, a niewiedza dotycząca opieki nad tymi kwiatami nieomal ich nie uśmierciła. Zawzięłam się jednak, "dokształciłam" i oba storczyki ożyły, kwitną i chyba mają się dobrze.
Zauważyłam jednak, że przez otwory w doniczkach wychodzą korzenie : bardzo proszę o podpowiedź, jak powinnam postępować podczas przesadzania?

Poniżej: portrety naszych storczyków








Przy okazji - bardzo dziękuję za niezwykle pomocne informacje dotyczące zraszania liści
Pozdrawiam,
Adasiowa

Przesadzać należy wtedy kiedy korzenie storczyka dosłownie rozsadzają doniczkę. Wtedy starą doniczkę należy ostrożnie rozciąć sekatorami. Korzenie które wyszły dołem doniczki można spokojnie odciąć. Przy przesadzaniu należy wszystkie suche lub zgnite korzenie usunąć. Potem bierzemy świeżą doniczkę i nowe podłoże

Bardzo (!!!) dziękuję za szybką odpowiedź; na poniższej fotografii widoczny jest stan korzeni Jaśka, czyli storczyka z białymi kwiatkami - rozumiem, że nie rozsadzają jeszcze doniczki? A te wystające ponad podłożem to korzonki powietrzne? Czy powinnam otoczyć je jakąś szczególną opieką?





Przyjrzałam się także dokładniej wystającemu z otworu doniczki korzeniowi Wacka ( tego różowego )- ma około 3 mm długości - czy na tym etapie już ciachnąć ?

Byłabym także wdzięczna za ewentualne wskazówki odnośnie rodzaju podłoża - czy są jakieś szczególnie polecane? Chodzi mi o "gotowce" oczywista Nie podejmuję się tzw. twórczości własnej ....

Na razie nie potrzeba ich przesadzać. Storczyki przesadza się bardzo rzadko, czyli wtedy gdy jest to już konieczne. Korzenie które wystają ponad podłoże, one również pobierają powietrze. Nie trzeba z nimi nic robić. O podłożu możesz poczytać w TYM arkuszu. Oczywiście w marketach budowlanych znajdziesz gotowe podłoża dla storczyków. Z czasem się przekonasz, że lepiej jednak samemu komponować takie podłoża

Jeszcze raz serdecznie dziękuję za cierpliwość i życzliwość

Jeżeli będziesz miała jakieś pytania to pytaj. "Kto pyta, nie błądzi"

Michał, ponownie pozwolę sobie nadwerężyć Twoją cierpliwość
Mieszkamy w budownictwie starego typu, ceglane mury, itp. Powietrze jest suche.
Biały Jasiek i różowy Wacek są podlewane w razie potrzeby, tzn. kiedy zauważę, że korzenie stają się srebrne, a doniczka wyraźnie lżejsza.
Jednak najbardziej "dolne" ( znajdujące się tuż nad powierzchnią podłoża) liście sukcesywnie marszczą się i stopniowo zasychają. Nie odbywa się to w szybkim tempie, powiedzmy 3 liście w ciągu 7 miesięcy - dotyczy to różowego Wacka. Czy to normalne zjawisko ?
Jak często należy zraszać liście storczyka?
Pozdrawiam serdecznie

Ja swoich liści nigdy nie zraszam. Storczyk +/- co dwa lata zrzuca jeden liść (takie informacje podają książki). Najważniejsze aby storczyk miał zawsze 5-6 liści wtedy nic mu nie jest. Jeżeli martwisz się o wilgotność ustaw storczyki na tackach wypełnionych keramzytem. Tylko wówczas storczyki musisz włożyć w osłonki.