Forum Ogrodnicze Oaza

Mam prośbę. Jak pozbyć się mączniak rzekomego na chrzanie. Spód liści pokryty jest białym nalotem. Obrywam ,ale pojawia się na następnych. Co roku to samo. Pryskałam raz miedzianem ale to nic nie dało.

Tak to wygląda.

A mączlik to nie jest?

Nie mam pojęcia. Poczytam o nim.8

Co może być przyczyną, że chrzan od kilku lat rośnie marnie. Uprawiałem go w tym miejscu od ponad 20 lat. Może trzeba go nawieźć nawozem - jak tak to jakim?

a może spróbuj go przesadzić częściowo w nowe miejsce? ja tak zrobiłem w tym roku, bo mi nie wpasowywał w układ warzywnika, ale też nie rósł za specjalnie gruby, lubiły podjadać mu liście zawsze jakieś szkodniki.

A jaka jest opinia innych?

Mój chrzan rośnie w totalnie żółtym piasku na obrzeżach ogrodu. Nigdy niczym go nie nawożę.

Miałam problem kilkanaście lat temu z nasadzeniem go i dopiero ktoś mi powiedział, że korzeń trzeba położyć na płasko, aby się przyjął .

Przyjaciółka nauczyła mnie wiele lat temu robić kiszonki z liściem chrzanu i tak robię, dbam aby liście były zdrowe, DMSO 5ml/l, często je wycinam aby były młode i tyle .

Czy Wasz korzeń świeżego chrzanu ma gorzkawy posmak? Pytam, bo w zeszłym roku moje kiszone ogórki dłuuugo, na pewno z pół roku, miały taki lekki gorzkawy posmak, który z czasem zaniknął. Teraz zeszłoroczne ogórki są ok, bo otwieram resztówkę słoików. Od razu powiem, że ogórki nie miały goryczki, do słoika dodawałam koper, czosnek, odrobinę gorczycy i ten mój ogrodowy chrzan, zalewałam gorącą wodą, ogórki ukisiły się świetnie.
Próbuję dojść co się stało, więc pierwszy raz skosztowałam plasterek surowego korzenia i jest gorzkawy, a rdzeń ma bardzo gorzki. Nie mogę dojść co było przyczyną..

Nie trafił mi się gorzki chrzan. W internetach piszą że gorzknieje od przegrzania ( zalany gorącą wodą, ale to by i inni też mieli gorzki)
Gorzknieje też poc wpływem powietrza, coś tam się utlenia i powstaje goryczka. Ale może chodzi o wiek np stary kilkuletni korzeń lub warunki atmosferyczne np susza.

Moja mama zawsze mówiła, że najlepszy jest korzeń chrzanu jednoroczny, młody.
Stare robią sie łykowane i niesmaczne.

U mnie chrzan rośnie na nieużytkach i bardzo dobrze sobie radzi. Staram się go ograniczać co roku, aby nie wszedł na grządki.

Może twoja mama ma rację. Teraz też wykopałam grubasa, zrobiłam 4 słoiki ogórków i dałam odrobinę tego podejrzanego, ale wywaliłam rdzeń. Jutro wykopię młody i porównam. Dla mnie zawsze chrzan to był chrzan nigdy nie zwracałam uwagi na jego smak, ten rdzeń był ohydny w smaku.

EwG wrote:

Jakiegoś pojedynczego młodego znalazłam, rósł dość daleko od starej kępy, noooo.. i zupełnie inny w smaku. Na dniach generalne wykopki, coś w ziemi na pewno zostanie i wyrośnie.