TEMAT: Choroby pomidorów. Niedobory pokarmowe. Problemy w uprawie, cz. III

Choroby pomidorów. Niedobory pokarmowe. Problemy w uprawie, cz. III 11 Lip 2024 16:29 #862168

  • pomodoro
  • pomodoro's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 15747
  • Otrzymane dziękuję: 52996
Ta saletra " antyterrorystyczna " nie nadaje się do oprysku. Jeśli ją używałeś, to zapewne widziałeś , że jest w niej zawarty proszek, który się w wodzie nie rozpuszcza. Fertygacja fertygacją, ale jeśli wychodzą zmiany na liściach swiadczące o jakichś niedoborach, wymaga to oprysku interwencyjnego. Najlepiej saletrą potasową 5 g/l. Możesz równocześnie fertygować te pomidory tą samą saletrą potasową w stężeniu 1 g/l.
Uwaga. Zmiany na liściach już się nie cofną, co nie świadczy, że podjęte dokarmianie jest nieskuteczne. LIście pozbawione chlorofilu należy oberwać.

Na przyszłość , przy zakładaniu uprawy, warto wiedzieć czym dysponujemy w glebie.
Ostatnio zmieniany: 11 Lip 2024 16:30 przez pomodoro.
Za tę wiadomość podziękował(a): kuhara, Krecik stary, Babcia Ala, tomekgt


Zielone okna z estimeble.pl

Choroby pomidorów. Niedobory pokarmowe. Problemy w uprawie, cz. III 11 Lip 2024 21:00 #862187

  • tomekgt
  • tomekgt's Avatar
  • Offline
  • Senior Boarder
  • Posty: 43
  • Otrzymane dziękuję: 171
Robiłem analizę gleby wiosną.

BadanieGleby2024-2.png


Podobnie jak w poprzednim sezonie brakowało azotu.Miałem posypać saletrę amonową 0,4 kg/10m2 i przekopać. Ale nie mogłem dostać w małych opakowaniach.Teraz tylko worki po 25kg. W małych opakowaniach jest wapniowo-amonowa. Taką kupiłem i rozsypałem.
Mam saletrę potasową więc zrobię jak radzisz.
Chyba, że jeszcze mam coś uzupełnić to w piwnicy leży kristanol żółty i czerwony.

Choroby pomidorów. Niedobory pokarmowe. Problemy w uprawie, cz. III 12 Lip 2024 05:08 #862201

  • pomodoro
  • pomodoro's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 15747
  • Otrzymane dziękuję: 52996
Czy to jest analiza z otwartej gleby ,czy z tunelu ?
Za tę wiadomość podziękował(a): del, tomekgt

Choroby pomidorów. Niedobory pokarmowe. Problemy w uprawie, cz. III 12 Lip 2024 08:47 #862218

  • tomekgt
  • tomekgt's Avatar
  • Offline
  • Senior Boarder
  • Posty: 43
  • Otrzymane dziękuję: 171
To ten tunel, w którym mam pomidory.

Choroby pomidorów. Niedobory pokarmowe. Problemy w uprawie, cz. III 12 Lip 2024 10:29 #862226

  • Maks-ogrodnik
  • Maks-ogrodnik's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 354
  • Otrzymane dziękuję: 480
U ojca występuje brunatna plamistość liści. Problem, że pomyliłem preparaty zamiast Topsin użył Curzate Cu.
Jak myślicie dwa dni odstępu wystarczą żeby zrobić oprysk Topsinem?

Choroby pomidorów. Niedobory pokarmowe. Problemy w uprawie, cz. III 12 Lip 2024 11:37 #862234

  • pomodoro
  • pomodoro's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 15747
  • Otrzymane dziękuję: 52996
tomekgt wrote:
To ten tunel, w którym mam pomidory.

Przy tych wynikach analizy nie może byc do oprysku saletra potasowa. Opryski musisz robić saletrą wapniową 5 g/l. Równocześnie możesz podlać krzaki tą saletrą amonową z wapnem. Stężenie 2 g/l aby nie przekroczyć w glebie zawartośći azotu amonowego.
Za tę wiadomość podziękował(a): tomekgt

Choroby pomidorów. Niedobory pokarmowe. Problemy w uprawie, cz. III 12 Lip 2024 11:41 #862235

  • pomodoro
  • pomodoro's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 15747
  • Otrzymane dziękuję: 52996
Maks-ogrodnik wrote:
U ojca występuje brunatna plamistość liści. Problem, że pomyliłem preparaty zamiast Topsin użył Curzate Cu.
Jak myślicie dwa dni odstępu wystarczą żeby zrobić oprysk Topsinem?

Wątpię, by ktoś prowadził takie eksperymenty. Tymbardziej może być to groźne, że rzecz się dzieje pod osłoną, gdzie deszcz nie zmywa z liści pozostałości preparatów z oprysku.
Za tę wiadomość podziękował(a): Maks-ogrodnik

Choroby pomidorów. Niedobory pokarmowe. Problemy w uprawie, cz. III 12 Lip 2024 20:17 #862248

  • pomodoro
  • pomodoro's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 15747
  • Otrzymane dziękuję: 52996
Miałem dziś okazję sprawdzić co daje podlanie wysadzanej rozsady pomidorów preparatem INFINITO. Sąsiad działkowiec poprosił mnie, bym obejrzał jego pomidory zaatakowane przez ZZ. W gruncie i w tunelu też. Wśród zaatakowanych pomidorów miał kilka podarowanych przeze mnie.
U mnie pomidory czyśćiutkie, bez żadnych śladów infekcji jakąkolwiek chorobą. Identyczna sytuacja jest u mojej kuzynki, którą namówiłem na podlanie wysadzanych pomidorów. Też wyjątkowo zdrowe krzaki, a kilku Jej znajomych musiało zlikwidować uprawy.
Ostatnio zmieniany: 12 Lip 2024 20:19 przez pomodoro.
Za tę wiadomość podziękował(a): kuhara, leszek0921, Lunka, tomekgt

Choroby pomidorów. Niedobory pokarmowe. Problemy w uprawie, cz. III 12 Lip 2024 20:40 #862249

  • jagodka27
  • jagodka27's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1868
  • Otrzymane dziękuję: 8436
All... też wie że to działa. Dziś sprawdzam a tam 55 zł za 25 ml. Niedawno kupiłam po ok. 15 zł.
Za tę wiadomość podziękował(a): pomodoro, kuhara

Choroby pomidorów. Niedobory pokarmowe. Problemy w uprawie, cz. III 12 Lip 2024 20:56 #862250

  • kuhara
  • kuhara's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 564
  • Otrzymane dziękuję: 1473
pomodoro wrote:
podlanie wysadzanej rozsady pomidorów preparatem INFINITO.

Podlałem dzień przed wysadzeniem do gruntu, jeszcze w kubkach po jogurcie i drugi raz dwa tygodnie po wysadzeniu. Mam obecnie dwa liście z alternariozą na 48 krzaków.
Czy jest sens podlać trzeci raz? Na razie mam w planach oprysk czymś systemicznym ale dopiero przed gorszą pogodą, czyli pewnie najwcześniej za miesiąc.
Pozdrawiam, Krzysiek
Ostatnio zmieniany: 12 Lip 2024 20:59 przez kuhara.
Za tę wiadomość podziękował(a): pomodoro

Choroby pomidorów. Niedobory pokarmowe. Problemy w uprawie, cz. III 12 Lip 2024 21:09 #862251

  • pomodoro
  • pomodoro's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 15747
  • Otrzymane dziękuję: 52996
Ja też bym z chęcią prysnął zapobiegawczo , ale kiedy ?. Albo liście, są mokre, jak nie od deszczu, to od rosy, albo za wysoka temperatura. :hammer:
Za tę wiadomość podziękował(a): kuhara, Lunka

Choroby pomidorów. Niedobory pokarmowe. Problemy w uprawie, cz. III 12 Lip 2024 21:18 #862252

  • pomodoro
  • pomodoro's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 15747
  • Otrzymane dziękuję: 52996
jagodka27 wrote:
All... też wie że to działa. Dziś sprawdzam a tam 55 zł za 25 ml. Niedawno kupiłam po ok. 15 zł.

Podobnie rzecz się ma z nawozem z B... NPK 4-6-8 . Jak się pojawił koncentrat żółtego kristalonu z saletrą potasową o identycznym składzie ale o połowę tańszy, to nawóz z B... zniknął.
Za tę wiadomość podziękował(a): kuhara, Jan4, jagodka27

Choroby pomidorów. Niedobory pokarmowe. Problemy w uprawie, cz. III 12 Lip 2024 21:27 #862253

  • jagodka27
  • jagodka27's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1868
  • Otrzymane dziękuję: 8436
No właśnie. To co się pojawi bądź pojawiło zamiast Finito? Kristalon z saletrą to Twój pomysł to co zamiast Finito będzie? Nawóz z B. zniknął na dobre kilka lat temu. Mam jeszcze mały zapasik. Jak sie skończy to będzie kristalon. Saletrę już mam :happy4:
Ostatnio zmieniany: 12 Lip 2024 21:33 przez jagodka27.
Za tę wiadomość podziękował(a): pomodoro, kuhara

Choroby pomidorów. Niedobory pokarmowe. Problemy w uprawie, cz. III 12 Lip 2024 21:44 #862254

  • pomodoro
  • pomodoro's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 15747
  • Otrzymane dziękuję: 52996
jagodka27 wrote:
To co się pojawi bądź pojawiło zamiast Finito?

Pomidorki i ziemniaki z krainy U . :)

Choroby pomidorów. Niedobory pokarmowe. Problemy w uprawie, cz. III 12 Lip 2024 21:49 #862255

  • Babcia Ala
  • Babcia Ala's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Rocznik 1964
  • Posty: 6132
  • Otrzymane dziękuję: 28928
Kupiłam litr na zapas Infinito :crazy: , mniejszych wtedy nie było, bo czym będziemy pryskać te pomidory? Gdyby bez oprysków się dało, to po co miałabym biegać z opryskiwaczem.
Alicja
Ogród przy chałupie 10 km od polsko-czeskiego Cieszyna
Za tę wiadomość podziękował(a): kuhara, Lunka

Choroby pomidorów. Niedobory pokarmowe. Problemy w uprawie, cz. III 12 Lip 2024 22:04 #862257

  • tomekgt
  • tomekgt's Avatar
  • Offline
  • Senior Boarder
  • Posty: 43
  • Otrzymane dziękuję: 171
Mam w gruncie wsadzonych 14 krzaków.Po jednym każdej odmiany, którą mam w tunelu.Tak dla porównania smaku,plenności i wielkości owoców.Po wysadzeniu podlałem raz Infinito. Drugi raz po dwóch tygoniach niestety zapomniałem.U mnie od miesiąca niemal każdego dnia gorąco a pod wieczór deszcz.W tamtym tygodniu trafiło się okienko pogodowo i prysnąłem zapobiegawczo Revusem. Na razie jeden krzak załapał septorioze ( tak mi się wydaje )a reszta zdrowa.
Za tę wiadomość podziękował(a): kuhara, Lunka, Babcia Ala

Choroby pomidorów. Niedobory pokarmowe. Problemy w uprawie, cz. III 12 Lip 2024 22:07 #862258

  • kuhara
  • kuhara's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 564
  • Otrzymane dziękuję: 1473
Świat się nie kończy na Infinito. Będą inne środki. Ridomil Gold był doskonały i jakoś żyję bez niego.
Ja pamiętam czasy kiedy na tym forum uważano Infinito za broń ostateczną, którą należy mieć na czarną godzinę w nadzei, że się nie przyda. A teraz się nagle moda zrobiła na ten środek i lejemy jak leśne dziadki miedzian.
Jest Revus, jest Signum, są środki pomodoro. Damy radę.
Pozdrawiam, Krzysiek
Ostatnio zmieniany: 12 Lip 2024 22:07 przez kuhara.
Za tę wiadomość podziękował(a): pomodoro, Lunka, del, Babcia Ala, Bobka, Marku

Choroby pomidorów. Niedobory pokarmowe. Problemy w uprawie, cz. III 13 Lip 2024 10:23 #862272

  • Grzebuła
  • Grzebuła's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • nowy sezon - nowe możliwości
  • Posty: 1121
  • Otrzymane dziękuję: 4473
Czy to dama ZZ , na dolnych liściach jednej odmiany zauważyłem wczoraj. Pomidory były zasilane Infinito dwa razy i nic więcej.

IMG20240712194409.jpg




Po za tym sporo liści oberwałem do pierwszego grona,.częściowo z niedoborem magnezu i chyba niedoborem potasu. Oprócz tego zmagam się z deficytem wapnia.
Nie jestem pewny czy potrafię ocenić po kondycji liści czy doszło do przenawożenia azotu amoniwego, który by mógł blokować powyższe składniki. Niby liście nie poskręcane jak w ubiegłym roku, nie wyrastają wilki z liści, jedynie na gronach czasami się zdarzy. Grubość pędu głównego nie jest przesadnie większy od podstawy. Jedynie na liściach widzę pogrubione nerwy.

IMG20240713104140.jpg


IMG20240712194018.jpg


Volovie Ukho jedno z pierwszych dojrzewa,.ale jakby brakowalo mu potasu, nieregularnie wybarwione.

IMG20240713104628.jpg
Załączniki:
Pozdrawiam Grześ
Ostatnio zmieniany: 13 Lip 2024 10:55 przez Grzebuła.
Za tę wiadomość podziękował(a): Nimfa, Bobka


Zielone okna z estimeble.pl

Wygenerowano w 0.907 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum