Forum Ogrodnicze Oaza

Witam wszystkich i z góry proszę o wyrozumiałość, gdyż jestem kompletnym "lajkonikiem" w temacie, a rady potrzebuje .Wiosna przytaszczyłam kilka sadzonek poziomek z lasu i wsadziłam do skrzynki (balkon to jedyna powierzchnia ogrodowa jaka posiadam) , poziomeczki raz zaowocowały, krzaczki pięknie się rozrosły, puściły miliony rozłogów, którym podstawiłam drugą skrzynkę z ziemią, teraz to już dwie skrzynki poziomkowych krzaczków i każda żyje własnym życiem. I teraz pytanie. Co mam z nimi zrobić na zimę? Zostawić na zewnątrz, zabrać do domu, poobcinać liście, czy nic nie ruszać? Jest szansa, ze wiosną znowu zakwitną i zaowocują? Z góry dziękuje za każdą odpowiedź.

Proponuję zostawić skrzynkę na balkonie, liście obciąć wiosną. Jeśli zima będzie wyjątkowo mroźna, może się zdarzyć, że przemarzną korzenie, dlatego należałoby zabezpieczyć skrzynkę przed mrozem. Można postawić ją na styropianie i obłożyć płytkami styropianowymi, które wystarczy obwiązać sznurkiem, by się nie rozsypały.

Absolutnie nie możesz brać poziomek do domu na zimę, one tak jak w naturze potrzebują okresu zimowego spoczynku. Najlepiej by było gdybyś wkopała te skrzynki na zimę do ziemi, ale jeżeli nie masz takiej możliwości to musisz jakoś zaizolować korzenie przed bezpośrednim mrozem. Niektórzy okładają donice/skrzynki/ styropianem.

Dziekuje raz jeszcze, tak zrobie. A jak czesto trzeba je w zimie podlewac? Stoja pod zadaszeniem, wiec deszcz na nie nie napada. A jesli bedzie mroz to chyba nie podlewa sie wcale, czy tak?

Nie podlewaj zimą poziomek, podczas mrozów zamiera wegetacja roślin, potrzebują niewiele wilgoci, nadmiar wody może je zabić. Aby ograniczyć parowanie lepiej okryj je od góry jakąś zimową włókniną. Ale to konieczne nie jest

Witam mam takie pytanie wraz z żona zburzylismy w tym roku stodole w której lata znajdowala sie sloma ,słome wywiezlismy i zostala sama próchnica czy jest to odpowiednie podloze pod warzywnik ?

Próchnica ze słomy jest jednym z najszlachetniejszych materiałów użyźniających glebę

Witam mam warzywnik na glebie ubogiej w próchnicę( wnioskuje po chwastach jakie tam rosną). W zeszłym roku jak i w tym po zebranych warzywach wysiałam gorczycę , oprócz tego w tym roku zaczęłam stosować do podlewania po posadzeniu i sianiu BIOHUMUS. Chciałabym zapytać czy nie zaszkodzi wapno kredowe?

Jeśli gleba ma wysokie pH, to wapnowanie zaszkodzi, jeśli gleba ma niskie pH, to takie wapno odkwasi glebę.

Zbyt mało informacji podałaś, by jednoznacznie określić, co się stanie po użyciu tego wapna. Na pewno podwyższeniu ulegnie pH gleby, ale czy to będzie dobrze, czy źle, zależy od obecnego stanu kwasowości.

Wnioskowałam z tego , że rośnie sporo turzycy na glebie ubogiej w próchnicę a u mnie włąśnie tak jest .

PH gleby nie zależy od ilości próchnicy. Gleba uboga w próchnicę może mieć wysokie lub niskie pH, gleba próchniczna podobnie.

Jak tylko ogarnę wszystko , poszukam czegoś by zmierzyć to PH . Coś chyba widziałam w jakimś sklepie do amatorskiego wykorzystania.

A nie lepiej oddać próbkę gleby do badania? Będziesz mieć informację o pH i o podstawowych pierwiastkach niezbędnych dla warzyw oraz zalecenia nawozowe. A koszt takiego badania jest chyba niższy, niż aparatura do mierzenia kwasowości

Nie wiem pod jaki wątek się podpiąć.
Mam w tym roku po raz pierwszy perliczki , i nie wiem czy można nazwać to odchodami ale jest mnóstwo czegoś suchego .
Pomyślałam by to coś rozsypać pod warzywnik na zimę zamiast kupować obornik granulowany.Czy to dobry pomysł?
Obornik mam od własnych kurek ale nie jest tego dużo .

Przede wszystkim analiza. Na jej podstawie można dopiero orzec czy obornik z drobiu nadaje się do nawożenia. Bywa tak, że gleba ma wysoki poziom fosforu i potasu. Zastosowanie wtedy takiego nawozu może mieć skutek odwrotny do zamierzonego.

Jeżeli gleba jest lekka, piaszczysta, albo podmokła, lepiej nie stosować jesienią obornika. Azot , potas i wapń mogą w dużej mierze ulegać na takiej glebie wymywaniu. Byłoby to marnotrawstwo obornika. Pierwszy raz dobrze by było wykonać analizę jesienią, bo w razie niskiego pH lub niedoboru wapnia, można odpowiedni nawóz wapniowy zastosować jesienią, by nie łączyć wapnowania z obornikiem wiosną.

Określenie zakresu pH na podstawie rosnących chwastów bywa często mylne.

Znalazłam coś takiego u siebie co to może być ? czy to grozne dla moich róż?

Na pewno jest to poczwarka jakiegoś motyla.
Nocnego czy dziennego, szkodnika róż czy nie - sądzę, że nikt Ci na to pytanie jednoznacznie nie odpowie.

Nie jest groźne dla róż. To szkodnik drzew iglastych - Poproch cetyniak. Zdjęcie jest niezbyt wyraźne - jeżeli ten "włosek na czubku jest w"widlasty" to też jest leśny szkodnik - strzygonia choinówka