Forum Ogrodnicze Oaza

Witam,mam już w ogrodzie lawendę bodajże LAVANCE PURPLE,bardzo mnie urzekła ta roślinka ,dlatego zakupiłam nasiona lawendy wąskolistnej Munstead Strain,gdzieś czytałam ,że aby wykiełkowały muszą zostać przemrożone,na opakowaniu nic o tym nie wspominają,wysiewać bez przemrożenia,proszę o podpowiedź?

Mam pytanie.Jaką pożywkę stosować do nawożenia rozsady pomidorów?
Twardość wody jako CaCO3 202 mg/l. wysiane w podłoże TS1.

Jakieś grzyby mi się pojawiły między różami , jak je zniszczyć?

Łopatka, ewentualnie grabki i po grzybkach

Witam, mam pytanie odnośnie przygotowywania rozsad w domu. Na pewno jest tu wielu właścicieli kotów i ja do takowych należę. Jak zabezpieczacie wysiane świeżo roślinki przed sierściuchami? Mój Andrzej uwielbia grzebać w ziemi, a dostęp do parapetów ma. Ja pamiętałam, aby zamykać drzwi do sypialni, w której mieszkały młode rośliny, niestety reszta domowników nie za bardzo. I skończyło się to stratami.

U mnie sprawdza się akwarium, puste oczywiście i słoje takie 10-20 litrowe, oczywiście wszelkie parapetowe szklarenki, lampiony, trzeba sobie jakoś radzić

Haha mam akwarium, ale póki co z życiem w środku Niestety mój kot potrafi zrzucać różne rzeczy z parapetu, albo się na nie kłaść, a to kawał kota jest. Lubi także podgryzać rośliny, a wiadomo, że nie każda będzie dla niego bezpieczna. Chyba trzebaby sobie sprawić jakąś wyższą szklarenkę i ją czymś obciążać, chociaż myślę, że jakby się postarał to i z tym by sobie poradził.

Oczywiście że zrzucić akwarium z okna to dla kota żaden problem, mam 10 kotów niewychodzących, ich pomysłowość nie zna granic. Obiekty szklane na parapetach muszą być unieruchomione, u mnie listewką szeroką na 2cm, przyciśniętą takimi dwoma jakby ściskami, takie coś na śruby. Awaryjnie mam też na wymiar okna metalową moskitierę i prowadnicę do niej, zakładam ją od wewnątrz wtedy, kiedy np. sadzonki pomidorów są tak wysokie że nie można nakryć akwarium. W ostatnim sezonie rozsadowym, bardzo poubiłam wielkie słoje, takie www.deptana.pl/pl/p/SLOJ-szklany-UNIWERS...do-wina-nalewek/4328

10 kotów? Podziwiam. Musisz mieć wesoło. Ja myślę jakby zwiększyć powierzchnię parapetu, bo tylko jeden mam taki zdatny do tych celów. Jak nic nie wykombinuję to chyba zostawię w mieszkaniu wysiewy tylko na kiełkowanie. Później pójdą piętro niżej do pustego mieszkania, gdzie jest mnóstwo światła, za to przez oszczędność nie jest ogrzewane. Tam temperaturę ustawiamy przeciętnie na 16-19 stopni, żeby tyle nie palić w piecu. W zeszłym roku tam siałam i było ciężko, strasznie długie wschody, nie ma się co dziwić .
Najlepiej by było, gdyby mąż pamiętał zamknąć drzwi za każdym razem, ale to u niego bardzo problematyczne

Trzeba pamiętać, że każda roślina do kiełkowania nasion potrzebuje wyższej temperatury ,niż do wzrostu. Do chłodnego pomieszczenia wynosić rośliny dopiero po wschodach.

Tak, dziękuję Pomodoro za uwagę. Najprawdopodobniej w swoim mieszkaniu będę trzymać tylko psiankowate. Mąż zrobił szafę z oświetleniem, zobaczymy jaką tam temperaturę będzie można uzyskać i jak to się spisze.

Skoro masz piec CO to wykorzystaj to bo nasiona pomidorów i papryk rewelacyjnie szybko wschodzą na piecu. Ja robię na piecu rusztowanie pod którym jest wolna przestrzeń i stawiam to co ma wykiełkować. Oczywiście trzeba dobrze zabezpieczyć od dołu aby kiełkujące nasiona się nie ugotowały. Ja na rusztowanie kładę kartony i wszystko kiełkuje ekspresowo. Bez wcześniejszego wykładania na waciki ok. 4 dni a podkiełkowane na wacikach 2-3 dni. Waciki z nasionami też stawiam na piecu CO. Kotek chyba nie wskakuje na piec Jak z ziemi zaczynają wychodzić zielone łebki pomidorów przenoszę na parapet.

Czy możecie mi poradzić jak pozbyć się kretów.
Kretowiny mam dosłownie wszędzie na trawniku na skalniaku w warzywniaku i to na prawdę sporo.
Proszę o poradę jak się ich pozbyć skutecznie

Pozdrawiam Szczypiorek

Szczypiorku, wyeliminowanie kretów z ogrodu sprowadza na nas inne plagi, z którymi ogrodnicy walczą chemią, więc wybór należy do Ciebie.
Warto poczytać www.przydomu.pl/poradniki/kret-w-ogrodzi...zebna-przyjazn.bhtml
Mamy tu też na forum kogoś kto walkę z kretami przyjął jako życiową misję, więc on z pewnością podpowie Ci bardziej hardkorowe sposoby. Na pewno się tu zjawi.

Zgadzam się z Tilią. Z kretami raczej trzeba się pogodzić. Jeśli są w naszym ogrodzie oznacza to, że mają co jeść. Można im trochę utrudniać życie rozgrzebując kopce tak, aby zostawiać otwartą dziurę - wejście do tunelu. Ponoć krety nie lubią przeciągów i jeśli będą miały kilka kopców z otwartymi wejściami, to przynajmniej na jakiś czas się wyniosą.

bietkae wrote: Heh właśnie w kotłowni zdarza się, że wygrzewa się nasz kot podwórkowy, więc to nie przejdzie
Najgorsze jest to, że ja kaloryfer mam tylko w łazience, a tam po blacie łazi kot domowy.

Szukałem tematu dot. nawożenia iglaków - ale nic na forum nie znalazłem, dlatego zadaje pytanie w tym dziale.

Pytanie dotyczy zasilenia 15-20 letnich świerków, wcześniej nie zasilanych, ogólnie drzewa mają się nieźle, jednak
widzę brązowienie igieł w dolnych partiach, pod drzewami jest gruba warstwa igliwia, szyszek....
Pytanie: czym zasilić - siarczan amonu czy Dolomit ? dodam iż nie znam pH gleby, zakładam, iż jest to konieczne do właściwego doboru nawozu
ponieważ oba wspomniane powyżej działają chyba nieco "odwrotnie" dolomit odkwasza a siarczan zakwasza,
jednak czytając dostępne informacje w internecie widzę że oba są równie mocno polecane do iglaków.
Będę wdzięczny za fachowy komentarz
Pozdrawiam..

Świerk przez te lata już sobie sam zakwasił glebę.
Dałbym mu nawóz uniwersalny albo do kwasolubnych ale wieloskładnikowy i tyle, igły są wymieniane co jakiś czas.