Forum Ogrodnicze Oaza

Witam, wczoraj orzymałam z firmy Bakker przesyłkę z jaśminowcem i porzeczką białą. Niestety myślałam, że będą one w doniczkach(bo wiem, że takie można sadzić cały rok). Wiem, że pod koniec października można sadzić rośliny. Ja na działce byłabym na początku listopada, czy nie jest za późno? Czy jak będzie zimno to też mogę posadzić?. Czy posadzone rośliny zabezpieczyć na około sianem, aby nie zmarzły?. Po posadzeniu trzeba podlać, ale później chyba nie muszą być często podlewane bo upałów nie ma?. I jak je przygotować przed posadzeniem?. Namoczyć w wodzie? Wysyłam zdjęcie jaśminowca, aby pokazać jak są zapakowane rośliny. Na razie mam ich nie odpakowywać?

Przyznam, że dawno nie widziałam tak nieprofesjonalnego pakowania roślin z odkrytym systemem korzeniowym. Ale ja nie o tym chciałam...

Natychmiast rozpakuj rośliny z tej folii i namocz korzenie ok. doby, następnie, jeśli nie możesz od razu posadzić w miejsce odcelowe to albo zadołuj w ziemi, albo posadź do doniczki, w żadnym wypadku nie trzymaj dłużej w folii.

O tej porze roku rośliny sprzedawane są z odkrytym korzeniem i jest to normalne. Sadzić możesz dopóki ziemia nie zamarznie. Po posadzeniu obficie podlej i okopczykuj ziemią, nigdy słomą bo zrobisz jedynie mieszkanie dla myszy a wiosną może się okazać, że nie masz rośliny.

Spokojnie możesz posadzić te rośliny w listopadzie. Teraz przede wszystkim, do momentu sadzenia musisz przypilnować dwóch rzeczy:
1. nie dopuścić do przesuszenia korzeni
2. nie trzymać roślin w cieple

Ja w takim przypadku, kiedy nie mogę od razu sadzić do gruntu i muszę przetrzymać przez kilka dni, biorę odpowiednio duży pojemnik - donicę, wiadro itp - wsypuję na dno trochę zwykłej ziemi, albo substrat, wkładam rośliny z gołym korzeniem i przysypuję ziemią/substratem, a następnie podlewam, żeby podłoże było wilgotne. Najlepiej postawić to gdzieś w cieniu i sprawdzać co jakiś czas wilgotność (pamiętaj że wiatr potrafi wysuszać, nie tylko słońce). Jest to rodzaj mini-dołownika. Jak nie ma pojemnika sprawdzi się nawet worek foliowy.
W korzystnym dla Ciebie czasie posadzisz rośliny do gruntu. Przy sadzeniu z gołym korzeniem musisz tylko zwracać uwagę żeby korzenie w dołku nie podwinęły się i ostrożnie, partiami przysypywać. Podlewanie będzie uzależnione od pogody - jeśli jesień będzie wilgotna na pewno nie będzie bardzo częste, ale jednak warto sprawdzać stan gleby. O zimowanie raczej bym się nie bała, a zamiast siana, jeśli już, wolałabym zrobić kopczyk z ziemi, ale to już jak by miało być bardzo mroźno.

Dziękuję za cenne rady;). Co do pakowania to więcej z tej firmy nie zamówię. Niby mają swoją stronę i profesjonalnie wyglądający katalog, ale czuję, że przepłaciłam za jaśminowiec i porzeczki białe, myślałam, że są takie drogie bo w donicy, albo lepsza odmiana z mocnym systemem korzeniowym. Wysyłam też zdjęcia 3 porzeczek białych. Nie wiem czy nie powinny być zapakowane w osobnych workach?. I są całe w pokruszonej ziemi, ale chyba to nie szkodzi łodygą.

Równie groźne jak przesuszenie korzeni jest ich zalanie. Częstotliwość podlewania zależy jaką masz glebę, jeśli piaszczystą a w Twoim regionie od dłuższego czasu trwa susza to jednokrotne, nawet obfite, podlanie może okazać się za małe. Ale jeśli masz glebę z domieszką gliny to wystarczy raz a obficie podlać. To nie iglak a roślina pozbawiona liści już tyle wody z podłoża nie pobiera. Kopczykowanie nowo posadzonych roślin o tej porze roku nie ma na celu ich ochronę przed mrozem tylko przed utratą wilgoci z podłoża, dlatego nie czekaj aż zrobi się naprawdę mroźno, jak radzi Ania, tylko zrób kopczyk z ziemi zaraz po posadzeniu.