Forum Ogrodnicze Oaza

Złotokap pospolity Laburnum anagyroides -

Aksamitka



Nagietek



Cynia daliowa - mam nadzieję, że w ogrodzie będzie tak pięknie wyglądać jak na opakowaniu

Rosnący, ale jeszcze zielony nasiennik zwartnicy, czyli hipeastrum.



Gdy nasiona zaczynają dojrzewać, nasiennik lekko pęka.



A tu już wysypujące się dojrzałe nasiona. Są one niezwykle lekkie. Gdyby to działo się w naturze, wiatr na pewno porwałby delikatne błoniaste latawce i poszybowałyby one daleko w poszukiwaniu nowych miejsc do kiełkowania.



Świeże nasiona zwartnicy kiełkują bardzo szybko, do szybkiego wzrostu potrzebują żyznej ziemi, ciepła, słońca.

Alinko, ale piękne zdjęcia, chylę czoła.
Zrobiłam fotkę cebulkom Begonii...to takie większe nasiona

Edytko nie cebulkom a bulwom Nasionka begonii są bardzo drobne - jak pył, w 1 gramie mieści się ich ok 30 000 tysięcy Potrzymaj jeszcze troszkę te bulwy, aż będą porządnie widocznie różowe pędy - dopiero potem spokojnie posadż do doniczek, nie głęboko. Jakie kolorki wybrałaś?

Marzenko...na obrazku były czerwone, ale czy nikt nie pomieszał w pojemniku to nie wiem. Pierwszy raz będę sadzić bulwy begonii.

Edyta D wrote:
Te "większe nasionka", Edyto, mają też swój wątek --> forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/6...-klaczy?limitstart=0

Dzisiaj zerwane , w większości już otwarte nasienniki azalii pontyjskiej . Nasionka żółte , 2 mm.





Beata

Coś podobnego to nasiona azali są takie drobne.?

Beato bez lupy to chyba nie ma co się brać za wysiew .Pokażę nasionko sosny ,dla porównania zajęcza ;drażetka; spod drzewka. Miała to być sosna ,,Armandina,,czy jakoś podobnie ,ale to chyba coś z himalajek.

Mam 16 -letnie sosny himalajskie , ale szyszek chyba jeszcze nie miały . Z chęcią wzięłabym się za wysiewy tej sosny .
Nasiona pontyjki i tak większe od nasion różaneczników . Ja sama nie będę jej siała , więc mogę komuś sprezentować .

Beata

Beatko jest świetna okazja by Cie namówić byś wysłała zbywające nasiona na straganik do Edyty. Wysiewanie krzewów, bylin to fajna zabawa i sama wiesz ile przynosi to radości (a i kłopotów też).Chcemy to wśród zaczynających zabawę z ogrodnictwem na naszym forum rozpropagować.

Dobrze ,pójdę oberwę resztę nasienników i postaram się ładnie oddzielić nasiona

Ratunku - dałam ciała
Otwieram "kontenerek" z nasionami i powala mnie zapach...
Na skutek "przerwy w myśleniu" (telefon?, coś się "zadziało" czy zwykła skleroza) do nasion dołożyłam cebulki mieczyków..
Wygląda to tak:



Przez to chyba "poległa" dynia Hokkaido



Proszę doradźcie, czy wsadzić już mieczyki do donic? Czy jest sens ratować te nasiona dyni?
Czy nasiona sklepowe (w torebkach) też "poległy"?

Przy okazji nasiona kłokoczki południowej - 4 szt. To obok to trochę "wymiękłe" torebki nasienne - nasionkom się nic nie stało. Kłokoczka pierwszy raz mi zakwitła...


Jak ktoś ma ochotę wysiać zapraszam na priv.

Na swoje usprawiedliwienie dodam, ze na pudle "zalągł się" koteczek - chyba Obelix - i go nie zganiałam...

Krwiściąg Sanguisorba officinalis

Asphodelus -Asfodel



Zaluzianskya




Phlomis Russeliana -Żeleźniak

Ketmia syryjska Hibiscus syriacus

Iglicznia - Glediczja trójcierniowa

część długiego strąka i wyskubane z niego nasiona... nawet zgrabne 'rudzielce' :