Forum Ogrodnicze Oaza

Hoja carnosa variegata jak większość odmian hoi typu variegata raczej nie spieszy się ze wzrostem. Jej liście są nieco sukulentowe, sztywne, z widocznym jasnym obrzeżem, który dodaje roślinie szczególnej urody. Ukorzenia się powoli. Potrafi być hoją humorzastą/himeryczną, ale nie jest to wytyczną. Słońce i ciepłe, jasne stanowiska to ulubione miejsca tej rośliny.



a tu, w towarzystwie hoi carnosy tricolor:

Prawdę piszesz : jest humorzastą/himeryczną,
Miałam kilka.
Obecnie mam jedną, którą traktuję jak 'królewnę'

Lilka, a może w traktowaniu ''olej'' królewnę? Z doświadczenia wiem że hoje lubią być traktowane po macoszemu i dopóki traktowałam ją po królewsku to muszę się przyznać że panienkę uśmierciłam. Dzisiaj wiem że woli stanowiska mega jasne, ale nie w pełnym słonku (poparzenia młodych liści). Może stać od południa, blisko okna ale najlepiej jest ją zacieniać cienką firanką by światło jakie na nią będzie padało było rozproszone. A jeszcze lepiej jest (o ile ktoś ma taką możliwość!) wystawić hoje na ogród, na wystawie północno-wschodniej lub zachodnio-północnej. Gdy wynajmowaliśmy górną część domku jednorodzinnego (och, kiedy to było!!?), to zawsze wystawiałam hoje do ogrodu i kwitły jak głupie. Ale w nocy nie mogło być mniej niż 15 stopni - to był warunek!!

Kerstin2309
dziękuję

U mnie w zwisie,kapnełam się w hodowli jej,ona lubi więcej wody,leję w podstawek i wypija ..wtedy tworzy większe listki
Nawet szypułkę powiększa

Hoye typu variegata / albomarginata zazwyczaj wolą jasne stanowiska lecz zacienione, czyli pozbawione bezpośredniego działania wściekle palącego słońca. Wielokrotnie się o tym przekonałam, czasami nawet bardzo boleśnie.

Ja mam bardzo podobne doświadczenia jak Forumowa Żabula. Moja Hoya carnosa variegata 'Krimson Queen' stała w pobliżu okna południowego i nie zamierzała rosnąć. Dopiero kiedy wzięłam ją do kuchni, na parapet Zachodni, ruszyła. Mam ją ponad 20 lat, jest matką wielu "dzieci"