Forum Ogrodnicze Oaza

Mam pytanie i zarazem chciałem się doradzić w sprawie kwiatów doniczkowych do pracy.
Poproszę o poradę w dobraniu odpowiednich kwiatów

w pomieszczeniu (magazyn bez okien) jest:



wentylacja mechaniczna,
w okresie jesienno - zimowym wilgotność powietrza w pomieszczeniu spada poniżej 30% (20-30%), temp 20-23
bez okien (brak oświetlenia słonecznego),
lampy wiszące ledowe są w całym pomieszczeniu (białe neutralne 4500K) i (biała zimna 6500K)

Czy są kwiaty, rośliny które w takich warunkach będą się rozwijać, żyć ?
zależy mi na roślinach które by:

nawilżają, jonizują i oczyszczają powietrze
polepszały samopoczucie, uspokajały i zwiększały koncentracje


Czy jest to możliwe do zrealizowania ?

Trudno powiedzieć może sanseweria lub skrzydłokwiat

bez okien i światła słonecznego mogą żyć kwiaty doniczkowe ?

Żadne kwiaty nie są w stanie żyć bez choćby najmniejszej ilości światła. Musi go być choć najmniejsza cząstka.

ale konkretnie o jakie światło "źródło" chodzi oświetlenie led czy słoneczne ?

Najlepsze jest światło słoneczne, ale przy oświetleniu jakim dysponujesz można spróbować z sansevierią oraz innymi sukulentami oraz kaktusami które
są odporne na niską wilgotność powietrza lub jej brak. Jak dla mnie to i tak ciężkie warunki dla roślin. Próbuj i od czasu do czasu poinformuj nas
jak rośliny sobie radzą.

ok, będę jeszcze centrum ogrodniczym, poproszę o poradę.

Do ciemnych pomieszczeń z twojego opisu mógłby zdać egzamin Zamiokulkas zamiolistny. Ta roślina potrzebuje totalne minimum światła do przeżycia i idealnie zdaje egzamin w trudnych warunkach. Bardzo ładnie wygląda posadzona w dużej ilości grup. Nie wolno jednak zapominać że tę roślinę można łatwo przelać, bo większość osób podlewa ją jak zwykłego kwiatka, zapominając o tym, że ta roślina magazynuje wodę w swoich sukulentowych łodygach podobnie jak kaktusy i sukulenty.

Tak, jak napisała Krysia, zamiokulkas jest w stanie w takich warunkach przeżyć. Podobnie aspidistra jest bardzo wytrzymałą rośliną i potrafi się dostosować do braku światła dziennego.

Można też spróbować na ścianach powiesić epipremnum złociste, dawniej zwane scindapsusem.

Szału spodziewać się nie należy, przyrostów spektakularnych nie będzie, ale widziałam już te rośliny w naprawdę ciemnych korytarzach i jakoś się trzymały

Najlepiej kupcie po jednej doniczce, gdy okaże się, że się sprawdzają, dokupicie więcej, aby je było lepiej widać

Ja też stawiam na zamiokulkasa, lepiej rośnie w ciemnicy niż ze słońcem

A ziemie jakąś konkretna do tych kwiatów kupić i jaki nawóz stosować do podlewania ?

Co do ziemi są różne doświadczenia U mnie sprawdza się ziemia w woreczkach z nadrukiem słonecznika Do takiej ziemi najlepiej wsypać na 1 doniczkę łyżkę perlitu lub drobnego keramzytu ewentualnie gruby żwir, aby ziemia była przewiewna i nie zbijała się.

Ponieważ w pracy mam też dużo kwiatów, a nie zawsze mam głowę do ich zasilania, kupuję torebeczkę nawozu długo działającego, mieszam kuleczki z ziemią i gotowe Potem wystarczy tylko podlewać Ponieważ proponowane rośliny należą do typowo zielonych, nie kwitną, trzeba szukać nawozu dla takich właśnie roślin. A ponieważ warunki świetlne nie będą zbyt mobilizowały do wzrostu, dawki nawozu powinny być oszczędne. Proponowałabym nawet 1/4 lub mniej, niż zalecają producenci w opisie na opakowaniu.