Forum Ogrodnicze Oaza

Gardenia jest dość trudną w uprawie rośliną. Pachnie bardzo mocno, dla większości osób ten zapach jest wręcz duszący przy większej liczbie kwiatów.

Stanowisko: roślinie powinniśmy zapewnić jak najwięcej słońca. Jasne, ale nie bezpośrednio nasłonecznione.

Temperatura: w dzień 22-24 stopnie, w nocy 18-20 stopni.

Podłoże: dobrej jakości torf zmieszany z ziemią kompostową. Odczyn powinien być lekko kwaśny.

Wilgotność powietrza: powinna wynosić około 70-90%.

Podlewanie: roslina powinna mieć stale lekko wilgotne podłoże.

Nawożenie: co dwa tygodnie nawozem wieloskładnikowym.

Rozmnażanie: sadzonki pędowe, wierzchołkowe pobieramy wiosną. Sadzonkę wkładamy do ukorzeniacza i wsadzamy do podłoże.
Roślina potrzebuje wtedy ciepłego miejsca. Sadzonka po około miesiącu jest już ukorzeniona.

Zimą gardenie powinniśmy trzymać w temperaturze 10-15 stopni. Podlewanie wykonywać raz w tygodniu. Kiedy pojawią się pączki roślinę
możemy przenieść do cieplejszego pomieszczenia 18-22 stopnie.


Zdjęcie jest udostępniane na licencji do ponownego wykorzystania w celach niekomercyjnych.

Nie mogłem się powstrzymać i kupiłem sobie gardenię. Zobaczymy jak mi pójdzie z jej uprawą. Mam plan by wsadzić ją do
większego szklanego pojemnika wypełnionego na dole mokrym keramzytem. Oczywiście roślinę dodatkowo ustawiłbym
wyżej, by doniczka nie stała w wodzie

Michał, jak się trzyma Twoja gardenia? Ja też nie wytrzymałam i kupiłam, czas pokaże czy przeżyje

Iwonko, tak na dzień dzisiejszy wygląda gardenia. Nie toleruje temp. powyżej 22 stopni. Dlatego stoi przy oknie gdzie ma chłodniej

Witam. Mam od prawie roku gardenię. Mimo pewnych trudności latem (za mało wody dostarczyłam) nadal rośnie. Jednak mam wrażenie, że powinnam ja przyciąć bo ma połowę gałęzi mocno wyciągniętych. Pąków nie widać, ale starsze gałązki są zdrewniałe. Jak te nowe zdrewnieją, gardenia będzie wyglądać nieco jak krzak mocno nieregularny. Tak więc: przycinać młode gałązki?

Przyciąłbym gałązki i spróbowałbym zrobić sadzonki z nich. Roślina, aby zakwitła potrzebuje przechłodzenia.

Zimą gardenie powinniśmy trzymać w temperaturze 10-15 stopni. Podlewanie wykonywać raz w tygodniu. Kiedy pojawią się pączki roślinę
możemy przenieść do cieplejszego pomieszczenia 18-22 stopnie.

Michał, przesadzałeś ją po kupieniu?

OLa, dajesz mi nadzieję że i moja może przetrwać , ja bym też przycięła, ale ja się nie znam więc się moim zdaniem nie sugeruj

Nie przesadzałem jej jeszcze, ale chyba trzeba będzie. Bo jak tylko ja kupiłem tak pączki stoją w miejscu

No właśnie przez te pąki boję się przesadzać

Poczekaj może jak pączki się rozwiną albo spadną i wtedy przesadzić.

Iwono, tu jeszcze kilka zaleceń dla gardenii:

Hiacynta wrote:
Hiacynta wrote:

Noooo wyjątkowo humorzasta roślina , albo się polubimy albo się pożegnamy innego wyjścia nie widzę

Pierwszy pąk kwiatowy rozkłada płatki

To poprosimy o fotorelację i brawa dla Ciebie Może jednak nie taki diabeł straszny jak go malują

To ten pierwszy rozwijający się kwiat, mimo że jeszcze środka nie widać to już pachnie, zapach podobny do Stefanotisa.



Coś mi aparat zaczyna szwankować, i gardenia i hippeastrum jakieś takie nieostre wyszły.

Faktycznie, aromat ma obłędny - tzn. miały u mnie dwa kwiaty... kiedyś

Również swego czasu skusiłam się i kupiłam gardenię. W pamięci zachował się właśnie ten cudny zapach (wyczuwalny w całym pokoju), oraz ... zawiedzione nadzieje

Kupiona późnym latem z pąkami, rozwinęła pierwszy kwiat w grudniu :







Na chłodnym parapecie w nieogrzewanym pokoju, stojąc na podstawku z mokrym keramzytem, przeżyła zimę.

Wiosną rozwinęła jeszcze kolejny kwiat, ale w maju kolejnego roku już mizerota zaczęła tracić pozostałe pąki, a potem liście





Gdybym wówczas wiedziała, że nie lubi przestawiania i trza ją parę razy zakwasić (o czym pisała Hiacynta) -
to może dłużej by żyła (?)
Co by nie mówić/pisać, niewątpliwie należy do humorzastych roślin .