Forum Ogrodnicze Oaza

Jeśli to nie tajemnica, zdradź proszę gdzie kupiłaś? Dotychczas nigdzie nie mogę natrafić

Kupiłam w sklepie ogrodniczym... Po 7zł bulwa. Było 5 odmian- ale nie rozpędzałam się , bo mam świadomość, że grymaśna roślina i z góry trzeba się liczyć że może byc tylko jeden srezon. Ale bardzo chciałam mieć o innych liściach niż zeszłego roku- więc skusiłam się na te dwa. Jedno kaladium białawe mi przeżyło zimę- wiec znowu może być ciekawie w donicy. Już wsadziłam do ziemi. Ciekawe jak tego roku mi pójdzie ich uprawa...

Ruszyło zeszłoroczne ocalałe po zimie kaladium... Dosadzone dwa nowe do tej samej doniczki...

Okazuje się że jednak oba kolory kaladium mi przetrwały. Z tych ocalałych resztek bulw rosną oba zeszłoroczne kolory liści. Dwa dosadzone są innego rozmieszczenia barwy- ciekawy więc powinien być tegoroczny zestaw...

No to ładnie Ja się zastanawiam nad kupnem nowych bulw, ładne to to i fajnie było by popatrzeć przez lato, ale.....

To prawda, że roślinka jest urokliwa... a w zestawie wielokolorowym, jak u Berty - jeszcze bardziej efektowna

Myślę, że teraz gdy zrobi się ciepło, uda się upolować w którymś z ogrodniczych sklepów

Meldunek z uprawy kaladium...

Fotka dzisiejsza



Do tej doniczki dosadziłam takie-







O ile będa zgodne z fotkami to bedzie fajny zestaw. Było jeszcze to



Ale się zastanawiam, bo juz będzie i tak chyba ciasno w donicy, chociaż duża...
Wystawiłam te donice już od kilku dni na balkon- tylko zadaszony ale przewiew jest- i widzę , że im tam dobrze, bo widać nowe kiełki obok pierwszych liści...

Witam wszystkich
I ja dziś nabyłam to cudeńko ,nie potrafiłam się oprzeć
Mam nadzieję że dotrwa do przyszłego roku.

Wow! Jakie cudeńka! Trzymam kciuki Grinko, żeby udało Ci się przezimować.

Berto - a jak tam Twoje po czterech miesiącach?
Daj nacieszyć oczy, bo mi niestety nie udało się zdobyć bulwek w tym roku

Amlos bardzo dziękuję, ale wiem że będzie trudno bo u mnie na oknie to nawet trawa nie chce rosnąć.
Ale jestem gotowa powalczyć.
A jak się uda dokupie jeszcze ze dwie

Jeśli to nie tajemnica, ciekawa jestem ile zapłaciłaś za to cudo?

Oczywiście że nie tajemnica ,chyba mało -17zł. Były tylko 2szt na szczęście na jedną z nich się załapałam

Dzięki, może uda się kiedyś upolować - jak dotąd nigdy nie trafiłam

Trafisz i Ty
A jak moja się uchowa , to może się rozmnoży i się wtedy na coś wymienię z Tobą Więc trzymaj kciuki razem ze mną

Dzięki, będę trzymała

Sorry, Amlos... Rzadko zaglądam tu na forum- i nie widziałam twojego zapytania. Kaladia żyją- ale w tej chwili nie wszystkie mają liście- Zapominam o nim i musiałam przyciąć te brzydkie listki do fotki.
W tej chwili- na dzień dzisiejszy tak wygląda...

Nie ma sprawy Berto, piszemy gdy mamy czas i chęć - dzięki za fotkę

Czy doczekałaś kiedyś kwitnienia? Wprawdzie nie jest ono spektakularne, ale zawsze jakaś satysfakcja jest

Chyba u mnie nie kwitło- bo nie zauważyłam nigdy kwiatu-ani śladów po nim...