Forum Ogrodnicze Oaza

O tak! O tak!
Chcemy oczęta napaść

Było by miło gdybyś zechciała zrobić taki fotospis posiadanych roślinek. Bo inaczej dziewczyny nie dadzą Ci spokoju i chyba ja tez nie dam

Seliś, słyszałaś? No dawaj tu migiem te foteczki, bo ja zaraz tu uśfirgnę!! I nie tylko ja!!!

Wróciłam dziś z wyjazdu do rodziców i w szoku jestem, co się tu wyrabia pod moją nieobecność
Porobię jakieś zbioróweczki, ale pod koniec tygodnia raczej.

Mogę tylko powiedzieć, że wszystkie rośliny (z pojedynczymi wyjątkami) uprawiam w hydroponice. Mam profesjonalne wkłady a z braku takowych (i funduszy)również "wkłady" własnej produkcji-powycinane cienkie doniczki stojące w wodzie w odciętej dolnej części butli 5l.Cierpię pod względem estetycznym z tego powodu, ale w praktyce to rozwiązanie się również sprawdza. Uwielbiam jednolitość doniczek-ten sam kolor i wzór. Mam jednak ze trzy rodzaje, więc aż tak idealnie jednolicie nie jest, bo się nie da.

Rośliny rosną głównie na metalowo-szklanym regale i na dwóch parapetach (częściowo zajętych przez koty)z wystawa południowo-wschodnią. Ze względu na ciasnotę...(nadmiar moich chciejstw, zachłanność i lekkomyślność, ze się tak wyrażę)mają dość tłoczno, a więc częściowo i ciemno. Ze względu na konieczność wietrzenia obydwu pomieszczeń-obsesyjną u mojego W, zdroworozsądkową u mnie-drżę o te stojące na linii przeciągu. Czasem od chłodu zamierają korzenie, ale ogólnie hydroponika się sprawdza.

Podlewam przeważnie wodą destylowaną z dodatkiem florovitu do zielonych w zmniejszonej dawce, czasem płuczę korzenie i właściwie co tydzień daję nową wodę na spód osłonki każdej rośliny. Mój TŻ twierdzi, że na samą kupowaną wodę zbankrutujemy....Pryskam nieregularnie, jak mi się przypomni, zwłaszcza w lecie, na szczęscie od hydro rośliny parują poprzez keramzyt.Nie mam nawilżacza powietrza, tylko marolex, czy coś tam podobnego.

Selinka wrote:
Jak to co się wyrabia? Demonstrujemy swoje ogólne niezadowolenie na brak cudeniek do forumowych zachwytów. Seliś, ty się lepiej ciesz że transparentów nie wstawiliśmy.
A no właśnie.... może to i nie głupi pomysł.....!!!

Pamiętaj że obiecałaś, więc ja Cię

I gdzie te obiecane focie

Zasiadam i czekam z kawusią

Selinka wrote:
Pod koniec którego tygodnia?

No, teges.... Mam czas tylko po...22.00 więc wtedy nie ma jak robić foci a rano przed lekcjami to muszę przygotować zajęcia ( a mam ich dużo w tym roku) i zrobić cokolwiek w domu....Dobra, wiem , tłumaczę się, tylko winni się tłumaczą...
Spróbuję wywiązać się ze zobowiązania.

Selinka wrote:
Obietnica twojego rychłego wywiązania się z cykanek została przyjęta. Tylko pamiętaj że Cię

Asiu, jeszcze patelnią nie biją Także na spokojnie A trzeba przyznać, że masz ciekawy wątek z głównym nurtem,
którym są filodendrony w uprawie hydroponicznej. Za to jesteśmy ci wdzięczni

Halo, halo, co tu taki spokój. Gdzie zdjęcia, gdzie filodendrony. Bo z patelką będę latać

Selcia nam niedźwiadka udaje i w sen zimowy zapadła. Ale jak tu spać kiedy na dworze tak ciepło? Nawet rośliny się budzą!!

Seliś, dam Ci nawet w nagrodę kwiatuszka. Widzisz jaki ładny!!

Asiu jak już wróciłaś to pokażesz swoje fiołki, bo jestem ich ciekawych

No i masz-ledwie człek nos wyściubi a już patelnią oberwać może....

Stęskniliśmy się za Toba i trzeba było Cię jakoś wywołać, byś pokazała swoje cudeńka
Swoją drogą czy możesz sprawdzić pw

No paczaj Michałku, ledwie się pokazała i znów nam nawiała. A foty gdzie????

Krysiu, ona właśnie poszła dla nas fotki cykać. Przygotuj się, bo jak nam pokaże swoją kolekcję to padniemy jak trusie

Asiu, wszystko dobrze, jak Twoje roślinki