Forum Ogrodnicze Oaza

Grażynko to to ja już wiem bo sprawdziłam obydwa numerki, czekam na kwitnienie u Ewy ,jak u niej będzie też taki kwiat to będzie znaczyło że ktoś jej podesłał źle oznaczone listki.

Jolu 7250 otworzył się w pełni i jest zgodny ze wzorcem u P. Kleszczyńskiego.Nie ma takich szerokich linii w środku jak u Ciebie.Bo poza tym jest identyczny z Twoim - trzymałam doniczkę przy monitorze i porównywałam.
7059 jest identyczny z tym, jaki pokazuje Tola, zakwitł pierwszym kwiatem. Ten nie wchodzi w rachubę. Poczekamy do przyszłorocznych kwitnień. No chyba,że 7250 dał takiego sporta? Tylko tak będę mogła wytłumaczyć jeśli u mnie nic takiego nie wykwitnie jak u Ciebie. Mam jeszcze kilka numerkowych od p. Kleszczyńskiego, ale one są zupełnie inne.

Sport w tych odmianach raczej nie wchodzi w rachubę.To nie są odmiany fantasy

agabeata-ja nie dodaję nic do ziemi ale stosuję ,podobnie jak Tola, Klassmana. Żeby rozluźnić podłoże możemy dodać perlitu.
Kanapa jest spora, sypiało na niej trzy osoby więc myślę że spokojnie zmieścisz się z Ewa chociaż nie wiem po co Wam ta kanapa ja z Ewą nigdy się nie mogę nagadać i podejrzewam że jak byśmy się spotkały we trzy to raczej o spaniu nie było by mowy. Ha ha pewnie tak by się to skończyło ale zawsze to lepiej kanapę w zanadrzu mieć
Moje drogie,
jak czytam Wasze wypowiedzi, to czuję się jak niedouczona sporty, odmiany fantasy, tajemnicze numerki (no numerki to już trochę oswoiłam) - ale nic to - grunt, że i moje skrętniki na razie żyją i to wszystkie . Klassmana kupię dopiero na wiosnę, teraz dodam perlitu
Pozdrawiam serdecznie

P.S. Jak się cytuje wypowiedź, bo zdałam sobie sprawę, że nie umiem

Za oknami sypią się grube płatki śniegu.Przed chwilą wróciłam do domu bo musiałam zmienić opatrunek na łapie mojej suczy i muszę powiedzieć że śnieg bardzo wyciszył moją miejscowość, nawet przejeżdżające ulicą samochody są bardzo przytłumione.

Na parapecikach coś kwitnie.








A to zdjęcie dla Ewy -dana581958 Tak u mnie zakwita sadzonka od Ciebie.

agabeata wrote:
Wystarczy, że klikniesz na okienko CYTUJ (po prawej stronie u dołu)

Jolu, i DS-Meteorytnyj Dożdż z właściwym kwitnieniem

Jolu, fajnie, że u Ciebie DS- Motorytnyj Dożdż zakwitł właściwie. Jak urośnie to poproszę o listek.

Ewa ale u Ciebie kolejne kwity mogą już być właściwe, na tych zdjęciach do których podesłałam Ci linka były na roślinie i takie kwiaty jak u Ciebie i takie jak u mojego egzemplarza .

dana581958 wrote:
Ewcia, radzę byś wstrzymała się z nowymi nasadzeniami, bo...nawet ten, który zakwitł nieprawidłowo za jakiś czas może Ci zrobić niespodziankę.Popatrz na kwitnienie mojego z 06.8.br

Pocieszyłyście mnie Dziewczynki. Jolu, ponieważ mój laptop chodzi w zależności od humoru, linka, który mi podałaś - nie wyświetlił.

W pełni rozwinięty

Od niepamiętnych czasów (a może jednak pamiętnych? ) rozkoszuję się jego pięknem, co prawda wirtualnie, ale się rozkoszuję. I nawet gdy jeden płatek nie wybarwił się właściwie dla odmiany, to i tak pozostaje on przedmiotem moich głębokich westchnień! Po prostu CUDNY!!!

Prawda, jest cudny...ale cholernik trudny w ukorzenianiu...i rośnie też...tak sobie...
Jednym słowem: jaki ładny taki oszukany

Nic nie ma lekko.

Chciałam pokazać Wam w czym rozsadziłam młode sadzonki oddzielone od listków. Wiecie co to za pojemniczki ?

Kasiu ja z takich bajerów też korzystam ostatnio robiłam anioła na choinkę i głowę zrobiłam z tego opakowania po Kinder niespodziance. To drugie to chyba zatyczki od butelki.

Sprytne...tym bardziej, że ja w hurtowni za 30 sztuk kieliszków z plastiku zapłaciłam 10,20 ....aż przysiadłam z wrażenia...