Forum Ogrodnicze Oaza

Dorotko hoja to Carnosa gwiazda stepu ogromna one dorastają w naszych warunkach do 2 m mojej nie zdążyłam wziąć do domu przed mrozami i taka 160 cm mi poszła ale mam już maleńką Fikus z poskręcanymi listami fantastyczny

Celinko - dzięki za 'imię' dla hoi . Palmę madagaskarską dostałam ze dwa lata temu od przyjaciółki. U niej cały czas gubiła pióropusz. Po przeprowadzce do mnie chyba czuje się świetnie, bo sporo podrosła. Ma teraz ponad 60 cm . Ja ją trzymam cały czas w domu. Boję się, że w ogrodzie może zostać mechanicznie uszkodzona, przez pewnego dobermanka, który mocno się interesuje wszystkim kolczastym

No tak, dobermanki ciekawskie z natury a te kolce ciężko wyciągnąć kiedyś wbił się jeden mojemu synkowi do nogi koszmar

Celinko - no to miałaś przejścia z dzieckiem - faktycznie kolce są długaśne

No czas na przedstawienie kolejnych roślinek
Dracaena deremensis - dracena deremeńska

A tu Peperomia obtusifolia z prawej chyba odmiana 'Alba' z lewej niestety nie wiem. Obydwie wyglądają marnie - bo nie dość, że je przelałąm to jeszcze miały za ciemno. Teraz dochodzą do siebie - ale przed nimi jeszcze długa droga

Pandanus veitchii - Pandan

I kącik na półpiętrze a w nim:
Monstera (na końcu) - tydzień temu ją "ogoliłam" więc kiepsko ją widać
Jukka (z lewej)
i Diffenbachia (od niedawna w hydroponice)
a na kaloryferze (wyłączonym bo musi służyć za półkę) stoją kwiatuchy dla znajomych

Dobra - na dziś tyle - jutro może pokażę nowego fikusa

Dracenka fiu fiu
Pandana nie widzialam jeszcze-calkiem ciekawa roslinka A kacik uroczy-widze ze tam monstere rozmnazasz chyba??
Diffenbahie mialam calkiem pokazna-mialam bo kociaki ja zlamaly przy samej ziemi ale puszcza rachityczne listki wiec jest szansa ze cos z niej bedzie

Kasiu - ja tam rozmnażam wszystko po kolei - szykuję znajomym prezent na parapetówkę

I o mnie pamiętaj, a ta madagaskarska - piękniasta.

to ladny prezencik sie szykuje. Ja to czekam na zdjecia tego nowego fikusika
A jak monstere rozmnazasz...bo sama przymierzam sie do zakoszenia od znajomego tylko nie wiem ktora czesc by tu najlepiej podkrasc zeby sie ukorzenila

Alu - agawa dla Ciebie rośnie już w doniczce

Kasiu - z monstery najlepiej odciąć taką część roślinki żeby i korzenie powietrzne się załapały - wtedy szybko się przyjmuje bo te korzenie powietrzne po prostu traktujesz jak normalne i wsadzasz w ziemię - chlaśnij poprostu jakiś pęd z listkami i korzeniami powietrznymi i już

widziałam tę moją roślinkę na ółeczce" ładna jest

To dobrze wiedziec. Bede musiala wypatrzec jak nastepnym razem tam bede co by tam uciachac

Roma wrote:
Romcia - nie mogłaś jej na półeczce zobaczyć bo ona stoi na dole w pokoju

dorciaj wrote:

Ala - Za off bez grama zachmytu nad moją plantacją
Romcia - za używanie rentgena w moim domu - on mógł zaszkodzić moim roślinkom

Jak to jest ,że rękę do ogrodu mam,a doniczkowe u mnie to tak rosną jakby chciały a nie mogły dosłownie Gdy jeszcze mieszkaliśmy u rodziców miałam piękny zbiór doniczkowych,po przeprowadzce do nas zaczęły marnieć w oczach.Muszę bardziej dbać o nie i chyba przemawiać do nich Ostatnio kupiłam dracenę,szeflerę i 2 szt zamioculcas,rosną na szczęście,może zła passa doniczkowców skończyła się i znów będę mieć piękne okazy.Podziwiam Twoje Dorciu

Aniu - ja też ze swoimi kwiatkami miałam okres walki - potem ja udawałam, że ich nie widzę - a one, że nie rosną - aż zaczęłam przy nich chodzić, zraszać, czyścić, przesadzać, zmieniać stanowiska - a one od razu zaczęły rosnąć w oczach. Coś jest w tym "gadaniu" do roślin . Moje usłyszały: "Albo rośniecie... albo "
Powodzenia!

Aniu, witaj w klubie,również nie mogę sobie poradzić z doniczkowymi
Dorcia, nie już rentgen na śmietniku

Romciu - to ja pomyślę nad roślinkami dla Ciebie do domku