Forum Ogrodnicze Oaza

Anka, jeśli to wygwizdowo to posadzenie tam cypryśnika obciążone jest pewnym ryzykiem.
Q x warei - na pewno nie zmarznie ale kolory jesienne mogą rozczarować. Nie jest to szkarłat ale raczej bursztynowa żółć. Jak chcesz czerwień to pomyśl raczej o dębie błotnym 'Green Pillar' albo o q. coccinea. Te nigdy nie zawodzą.
Duży wybór jest też w ambrowcach - poczynając od form naturalnych (Worplesdon) poprzez kolumnowe (Slender Silhouette, Simone) kuliste (Gumball, Okonee) aż po płaczące (Pendula).

pozdrawiam,

Mariusz

O przebarwienia Q x warei pytałam bardziej w kontekście zestawień(nie znalazłam ich jesiennej fotki). Nie może przecież wszystko płonąć purpurą. Co do Green Pillar to on już jest na żelaznej liście.
Zawsze byłam przekonana, że ambrowce to są delikatne i wrażliwe na mróz. A na pewno bardziej niż cypryśniki. Ale na te ostatnie i tak się skuszę.

Z ambrowcami nie jest tak źle. Ostatnio zauważyłem, że sadzą je wzdłuż dróg w Poznaniu. Co prawda są to już sporawe drzewa i na zimę widzę owijają korony agrowłókniną. Worplesdon powiadają, jest odmianą mocniejszą niż gatunek. Stąd często występuje jako alejówka.
Zapomniałem dodać coś o dębie Crimson Spire - w opisach jesienią barwi się na czerwono. I liść ma bardziej konkretny niż palustris.

pozdrawiam,

Mariusz

Anka, ambrowiec Pendula nieco odbiega od naszych stereotypowych wyobrażeń. Długie gałęzie boczne
przewisają lekko w dół pod wpływem swego ciężaru. Spójrz na zdjęcie pięknego okazu z Dortmundu.





pozdrawiam,

Mariusz

Mariuszu wiesz może ile ten okaz ma lat? Piękny jest, ławeczki tylko pod nim brakuje.

Zdjęcie pochodzi z Ogrodu Botanicznego w Dortmundzie, więc podejrzewam, że sadził go jeszcze sam Gerd Krussmann, który zmarł w 1980. Oceniam jego wiek na jakieś 40-45 lat.