Forum Ogrodnicze Oaza

ytworypiku wrote:
Wiesiu, Lila- dziękuję. Miło mi, że się moje wytwory podobają, a z tuniki wcześniej, przed przeróbką, to był taki nieciekawy sweterek.

Krysiu- granatowy szal- cudo. Jestem pełna podziwy dla cierpliwości i maestrii
Takie cuda, to tylko oglądać i podziwiać, bo aż szkoda nosić.

Dziewczyny - wielkie brawa.
Ogrodnicy to jednak ludzie renesansu, wszechstronnie uzdolnieni.

I tu się z Tobą Klio zgadzam .
Dużo sama dziergałam na drutach
I maszyna do szycia też była w użyciu .

Zapraszam miłośników najróżnorodniejszych wełnianych, kordonkowych, sznurkowych, itp. robótek do pokazywania w tym wątku swoich wzorów, prac oraz do dzielenia się tajnikami ich wykonywania.
Można w tym wątku zamieszczać przykłady filcowania, prace na drutach, tkackie, szydełkowane, wyplatane z wełny i różnych sznurków ....

Na wstępie pokażę pracę z wystawy florystycznej na targach Gardenia, która bardzo mi się spodobała. Jest to kompozycja wełniano-kwiatowa wykonana splotem gobelinowym.



lewa strona pracy




lekkie przybliżenie

Ponieważ zima tak się przedłuża, więc wolny czas wykorzystałam na dodatkowe wytwory drutowe,tym razem męskie- komplet czapka i szal oraz czapka.

O, to i mężczyznom się udało

Dla mnie na naukę na drutach jest już za późno.Zniechęciłam się kiedy moja mama próbowała mnie uczyć a ja jako leworęczna nie mogłam pojąć tego co mi pokazuje.Zresztą nie wszystko trzeba umieć.Szydełkiem operuję dosyć sprawnie,kiedy oczy były młodsze do haft był codziennością a moim konikiem było Toledo. Maszyną do szycia również nie pogardzę.Jednak od tego sprzętu, bardziej wolę trzymać w garści młotek,śrubokręt czy jakiś inny sprzęt z tych niby męskich

Kocham takie robótki.Mogą być druty,szydełko,czółenko.Moje córki nie przejęły po mnie chęci dziergania ,ale syn zaczął od szalika i czapki na drutach,była kamizelka dla żony a nawet zrobił niezłą serwetkę na czółenku.Ja w tej chwili kończę jedną - robię ostatnie okrążenie,ale myślę ,że do świąt się wyrobię.Chciałabym jeszcze przed świętami zrobić kilka ubranek na jajka i jakieś dekoracje na okno ale chyba braknie czasu na wszystko.

piku wrote:
Niestety to konieczność. Mężczyzna młodociany ma niesamowity dar gubienia wszelkich przedmiotów, w zastraszającym tempie. Od początku zimy zgubił 2 czapki, szalik, a ostatnio drugie rękawiczki- nie wspominając innych przedmiotów codziennego użytku.
Ma zapowiedziane, że jak to zgubi przed końcem zimy, będzie chodził do szkoły bez tych zimowych ocieplaczy.

Te chusty są super, wyglądają jak robione na... szydełku, a przeczytałam,że na drutach-chyba,że coś pokręciłam

elagrano wrote:

Hiacynta wrote:

ewa1953 wrote:

ewa1953 wrote:

Mirysek wrote:

Tacca wrote:

Tacca wrote:

Dorbie wrote:

ra_barbar wrote: