Forum Ogrodnicze Oaza

Czy ktoś zajmował się transferem druku na tkaninę? chodzi mi o takie przeniesienie grafiki, żeby nie było 'gumowanej warstwy, jaka powstaje przy papierze do termotransferu.

Mój kolega kupił drukarkę do koszulek, pierwsza w PL chyba. Działa tak jak mówisz

Problem w tym, ze nie chcę drukować koszulek, mam pomysł z dużym formatem materiału No i poza tym dla jednego pomysłu nie bardzo jest sens kupować drukarkę

Alinko,
robiłam próby nanoszenia druku/grafiki na płótno przy pomocy rozpuszczalnika nitro. Czyli wydruk (w odbiciu lustrzanym) na drukarce laserowej, potem przyklejałam papier z rysunkiem do materiału i szmatką z nitro nasączałam spód rysunku. Przyciskając łyżką odbijałam rysunek na materiał. Potem po przeprasowaniu, kontrolnie wyprałam i transfer pozostał na materiale w jakości wyjściowej.

Filmik pokazujący tę metodę

Wczoraj robiłam takie próby z acetonem, efekt straszny, jakaś niewyraźna plama Będę próbować wobec tego nitro, może lepiej będzie oddzielał druk od kartki Bardzo dziękuję za radę

Alinko, ważne żeby unieruchomić rysunek. Aha! No i transfer też można zrobić z rysunku kolorowego, pod warunkiem, że pochodzi z drukarki laserowej!

Tą metodą wykonywałam już transfer na drewnie - na surowym owszem fajnie, gorzej z bielonym, ale też coś tam jest widoczne.

Mały sekretarzyk, który bieliłam, dodałam kopię odręcznego listu i potem zawoskowałam


Troszeczkę pasta bieląca nie dawała możliwości wsiąknięcia grafiki, ale pozostawiłam, bo w starociach to "pewna taka niedokładność" jest nawet potrzebna.

W przypadku wydruku na drukarce laserowej najlepszy sposób transferu na "cokolwiek innego" to przeprasowywanie. Robimy wydruk na folii - w sprzedaży jest specjalna folia termotransferowa do drukarek laserowych która słabo "lubi" się z tonerem, więc toner łatwo od niej odchodzi. Ale w zupełności wystarcza zwykła folia do rzutników. Robimy wydruk na lewą stronę przykładamy do materiału i przeprasowujemy. Prasujemy w kilku rzutach, bo jednorazowe zbyt silne przyłożenie żelazka deformuje folię.
Folię termotransferową najłatwiej dostać w sklepach dla elektroników-amatorów bo służy do robienia masek do płytek drukowanych (przeprasowywanie obrazku na laminat). Ale jak mówiłem - zwykła folia do rzutnika wystarczy (oczywiście taka która nadaje się do wydruków w laserze a nie ta całkiem cienka).

(na marginesie: próbowałem transferu zarówno nitro jak i żelazkiem - żelazko wygrywa w cuglach)

Oddzielną kwestią są uwarunkowania zdrowotne. Toner jest jak wiadomo rakotwórczy - co prawda w wersji sproszkowanej (a po przeprasowaniu jest stopiony) ale... lepiej dmuchać na zimne.
Jeśli tkanina nie jest po prostu do dekoracji, ale ma mieć jakikolwiek kontakt ze skórą, to ja bym mimo wszystko poszedł w wydruk z plujki i papier termotransferowy (oczywiście to musi być plujka z tym "właściwym" tuszem - bo są te z tuszem barwnikowym i te z pigmentowym)

(tyle wymądrzania z mojej strony - pewnie po fakcie, bo wątek z marca ale.. zawsze )

Przenosiłam wydruk z drukarki laserowej na podobrazie, ale nie wiem jak by to było z płótnem, co prawda podobrazie to też płótno ale zagruntowane tym płynem www.sklep.inspirello.pl/produkt/3126/skl...t-medium-250-ml.html
Hiacynto, a może wystarczą pisaki do tkanin? www.szal-art.pl/pisaki-do-tkanin_958/