Forum Ogrodnicze Oaza

Potrzebuję przepis na zaprawę wapienną bez dodatku cementu - taką, jaką stosowano w dawnych latach. Może ktos z Was stosował? Zna starej daty murarza - dziadka/stryjka, który wiedziałby, jak ją zrobić?

Co chcesz tą zaprawą robić? bo jeśli do murowania to daje się 30% wapna i 70% piasku a wody dodaje się tyle aby zaprawa była dosyć gęsta.Natomiast jeśli do tynkowania to trzeba dodać więcej wody,zaprawa musi być rzadsza.Do białkowania daje się samo wapno z wodą.

Dzięki Romciu Ta zaprawa ma być spoiwem w murze przy cieniolubnych rabatach. Mają w niej rosnąć m.in. wapniolubne paprociaki.

W takim bądź razie pierwszy przepis będzie prawidłowy tylko,że napisałam z piaskiem a to powinno być tak:
30% wapna, 70% przesianego żwiru i woda,zaprawa musi byś dosyć gęsta.

Z tego, co słyszałam, wapno musi być długo lasowane?

Odpowiem Ci jutro bo mój majster już śpi

No to zaczynamy.Wspomniałaś o lasowaniu wapna.Ta czynność dotyczy wapna palonego(niegaszonego) w tym przypadku wapno należało ropzpuścić w wodzie,zadołować i po roku dopiero używać.Dzisiaj takiego wapna nie kupisz a to które jest w sprzedaży wystarczy zamoczyć na dwa dni ,to w zupełności wystarczy.

Romciu, wielkie dzięki dla Ciebie i Twojego majstra . Zastosuję się do rad, w razie czego będę dopytywać. Zdam też relację z postępu robót , ale póki co, kompletuje materiał do budowy. Wszelkie stare cegły, rudawce , stare belki i niepotrzebne nikomu rozpadające się drewniane okna , w promieniu kilku kilometrów od Jedrzejówki są moje.

Zawsze do usług Powodzenia w pracach i dodatniej temperatury.