Forum Ogrodnicze Oaza

Ja robię z wszystkiego, ... co rośnie u sąsiadki Ucinam przez płot.
Nie mam pojęcia, ale wiem, że jest tam taki prawdziwy jałowiec, jakiś taki luźny żywotnik, cis, jakaś choinka taka rzadka, która pachnie ... tatarakiem. jest tyle iglaków, że do tej pory tego nie zidentyfikowałam. Machonia, trzmielina, kolorowe gałązki dereni.
Kwiaty i inne dodatki kupione w Jucce.

ja w tym roku robiłam takie ale sztuczne

Takie skromne bo robione naprędce z tego co było pod ręką w sobotę rano

Widać ja skłonności florystycznych nie przejawiam, ale skoro "śpiewać każdy może" , to i wiązankę także zrobić może.Jedyną zaletą jej jest to, że z naturalnych elementów złożona Potrenuję i może w przyszłym roku .... Proszę się nie śmiać, oto moje "dzieło"

Piękna Olu, nie musisz trenować i taka duża... moje małe wianki ginęły pomiędzy tymi ogromnymi donicami z kwiatami.

Dziewczyny
Wszystkim bardzo gratuluję pomysłowości, cierpliwości i umiejętności Przede mną wielkie wyzwanie, ale obiecuję, że cokolwiek wyjdzie spod mojej ręki, będzie uwiecznione i pokazane...
Dziękuję za inspirację i zamieszczenie wzorów

W zasadzie nie lubię sztucznych kwiatów, ale sama korzystam z takich robiąc samodzielnie wiązanki czy wieńce na cmentarz.
Przede wszystkim - nie więdną i nie przemarzają . Jako bazę stosuję naturalny stroisz.







Ta wiązanka jest "ekologiczna": żywotnik, róże z liści klonu i gałązki z owocami ognika.
Trafiła na leśny grób z II wojny.