Forum Ogrodnicze Oaza

Dorotko, ta płaska bransoletka piękna Kolczyki mają ciekawy kształt, a te kolory w tych nieskończonych super .

Piękne i bardzo równiutkie Jak przewlekasz nitkę przez te maleństwa?

Dziękuję Alinko. Do przewlekania używam specjalnej igły do koralików, jest inna niż tradycyjne, tzw. ucho jest tak grube jak cała igła. W przeciwnym razie igła nie przeszłabym przez koralik. Musi być też użyta do tego specjalna nić (np. szewska lub do jeansu) albo żyłka, ja używam nici

Ależ mnie tu długo nie było... Czas jest nieubłagany zwłaszcza wtedy, kiedy ma się wiele zajęć Pokażę za to niektóre moje wytworki. Niektóre tylko bo przez ten czas, kiedy mnie nie było trochę więcej tego wykonałam.
Prezent pod choinkę dla bratowej. Wybiera się na wesele i zdradziła się, że do czarnej sukienki planuje jakieś czerwone dodatki, choć jeszcze nie wie jakie. Mam nadzieję, że teraz już wie




Też choinkowy prezent- dla nastolatki


Został mi jeden malutki kawałeczek grubego rzemienia fioletowego, więc wymyśliłam to i szybko to znalazło swoją właścicielkę. Miałam fatalne oświetlenie jak robiłam te zdjęcia, więc przepraszam za ich jakość.


A w kulkowym szale powstało trochę breloczków




A ta szczególnie mi się podoba. Na ręce wygląda pięknie. Drobniutkie srebrne koraliki dają świetny efekt. Szybko uciekła z mojej szuflady, teraz czekam na nowe koraliki, żeby zrobić w końcu sobie (szewc bez butów chodzi )

Ło matko, nie wiedziałam Dorotko, że masz taki talent w rękach .

Dorotko, fantastyczne wyroby tworzysz:)Musisz miec cierpliwośc do tego ...Wszystko mi sie podoba,a najbardziej chyba bransoletki i breloczki.Dzialaj i pokazuj tutaj, bede z radościa zagladala:)Pozdawiam

Edytko, Iza dziękuję wam ślicznie za uznanie. Sesyjny czas mnie ogranicza i nie pozwala koralikować ale mam zamiar niedługo to koralikowanie nadrobić .

Trochę podziergałam od mojego ostatniego tutaj pokazywania, wiele poszło już w świat więc za bardzo nie mam co pokazywać. Te co mam to są moje i tylko moje i nie pozwalam już nikomu mi ich zabierać . Podczas mojej ostatniej sesji, jak biegałam na uczelnię, a jestem raczej bransoletkowa, to okazało się, że nie mam co założyć bo jakoś wszystko mi z domu wyszło. To jedna koleżanka, to druga, to ktoś z rodziny i został szewc bez butów. Tak więc tuż po sesji zawzięłam się i postanowiłam zrobić sobie parę sztuk, uniwersalnych i już tylko moich








A to moje nowe próby, tzw ścieg RAW, to była batalia, nie mogłam sobie z nim poradzić, szło mi opornie i nie mogłam zaskoczyć ale w końcu się udało i narobiłam na próbę pełno pandorek. Uwielbiam pandorki i na pewno coś z tego zrobię, tu na fotce nawleczony jest hurt, więc nie prezentują się dobrze, no i trzeba je po prostu lubić

Brawo Dorotko jestem pełna uznania - są rewelacyjne

No, no Dorotko. Toż to wyższa szkoła jazdy A byłaś moze na giełdzie minerałów w ostatni weekend w hali 1000 Lecia ? Jakiż tam był raj dla robiących biżuterię Tyle różnistych koraliczków, dodatków typu bigle, druciki, i inne fajne drobiazgi. Jak nie byłaś to namiastka takich produktów będzie w sprzedaży na wiosennym kiermaszu pod iglicą.

Dziękuję pięknie dziewczyny
Olu byłam na giełdzie, oczywiście że byłam. Nie mogłam sobie odpuścić tym bardziej, że na ostatniej nie byłam. Tylko za kieszeń się trzymałam a i tak forsy wydałam trochę bo znalazłam o odpowiednim kształcie kamienie do oprawy, takie jak szukałam od jakiegoś czasu; onyks, turkus i malachit. Jeśli chodzi o półfabrykaty do tworzenia biżuterii to ceny nie były korzystne, w tym wypadku poprzestanę na zamówieniach internetowych, tym bardziej że robimy często zamówienia grupowe z dziewczynami z forum i wtedy wychodzą dobre ceny.
A kiedy ma być ten kiermasz pod iglicą Olu?

To pokażę jeszcze dzisiejszy mój wytwór, robiony na wariackich papierach bo szybko dla jutrzejszej solenizantki Bożeny, kolorystycznie miała pasować do breloczka, który wcześniej był robiony dla tej Pani (fotka wyżej)

Ten nowy ścieg jest super .

Bransoletka wykonana profesjonalnie Mnie by się pomieszały koraliki . Mi wpadł w oko taki dziwny kamień jak unakit. Zupełnie nie wiem dlaczego, bo jego uroda nie powala... Ale dostawałam oczopląsu niemal na wszystkich stoiskach

Kiermasz ogrodniczy w tym roku będzie 18-19 maja. Zawsze to wypada w soboty i niedziele. Zdaje się, że Ty masz zajęcia, ale w maju może już będziesz trochę wolniejsza i wpadniesz na spotkanie dolnoślązaków. Większość z nas preferuje sobotę na spotkanie, choć i w niedzielę też nie moga sobie odmówić łażenia wśród roślin w dobrym , starym towarzystwie

Edytko dziękuję. Mnie się też RAW (right angle weave) bardzo podoba bo można wiele cudów z niego fajnych porobić. Długo nie umiałam sobie z nim poradzić.
Olu jeśli tylko nie będę miała zjazdu w ten weekend to na pewno do Was dołączę. Być może nawet uda mi się jeszcze teraz do ZG w marcu dojechać. Bardzo bardzo bym chciała ale jak mam zajęcia akurat na uczelni to nie bardzo mogę sobie wagarować bo potem nie mogłabym tego odrobić, takie uroki trybu zaocznego.

Prezent dla mojej bratowej

Piękne robótki .Jesteś zdolna Dorotko Oglądałam kiedyś temat koralikowy i przyglądałam sie jak on to robią .Ne wiem czy maiłabym wytrwałość do tego rodzaju prac .Oglądałam koralikowe jajka świąteczne

Jadziu to nie jest takie straszne, jak może się wydawać Zresztą każdy coś tam dla siebie znajduje, ja nie widzę siebie w sutaszu choć próbowałam, za to koralikować mogę cały czas. Za jajka też się zabrałam ale improwizuję na razie i różnie mi to wychodzi. Wczoraj prułam to co dłubałam cały wieczór. Ale i tak to jest takie choróbsko jak ogród. Wciąga i nie puszcza. I dobrze

Moje pierwsze koralikowe pisanki...Wesołych Świąt