Forum Ogrodnicze Oaza

Takiej pomocy potrzebują w tym momencie bociany. Sama widziałam, jak takie wygłodzone koczowały nad moim zamarzniętym stawem i z przykrością muszę stwierdzic, że za bardzo nie wiedziałam, że mam im pomóc ... Nie ukrywam - PORAŻKA ! Nie popełnijcie tego samego błędu, jeżeli zauważycie cierpiącego z głodu bociana, POMÓŻCIE MU !!! "Najtrudniejsza sytuacja dla nich jest w północno-wschodniej Polsce. Na Warmii, Mazurach i Podlasiu nadal zalega gruba warstwa śniegu, która uniemożliwia ptakom zdobywanie pokarmu. Temperatury bocianom nie są straszne, jeżeli jest pożywienie, problemem jest pokrywa śnieżna."

Można jeszcze podawać małe surowe nieczyszczone ryby, jajka na twardo lekko zgniecione ze skorupką, podroby też mozna.
www.bociany.pl/czym-karmic-bociana Mam nadzieję, ze ze względu na cieżką sytuację zwierząt ten link w czymś pomoze

Nawet nie wiem od czego zacząć ... Widzieliście to ? Breloczek do kluczy ...







Chciałam napisać : "bez komentarza", ale nie da się przemilczeć takiej okrutności wobec bezbronnych zwierząt . Poniżej jest link do petycji zabraniającej znęcanie się nad zwierzętami w Chinach - dopisujcie się, proszę. I rozpowszechniajcie tą inicjatywę !


www.avaaz.org/en/petition/Petition_contr...ts_en_Chine/?azOcdfb

Cytat za Mateuszem Pirszelem :
"Na chińskich dworcach kolejowych i przystankach metra od niedawna można kupić nietypowe breloki. Plastikowe torebki, o wymiarach ok. 7 cm, wypełnione są kolorową wodą i…rybkami, jaszczurkami lub dziećmi żółwia, . Torebki są szczelnie zamknięte, więc do zamkniętych zwierząt nie dochodzi tlen, nie ma tez sposobu, by żółwie karmić. Mimo to sprzedawcy breloków zapewniają, że dzięki rozpuszczonym w wodzie “kolorowym odżywkom” zwierzęta nie będą głodne i z całą pewnością przeżyją kilka miesięcy.- prawda jest taka że żyją maksymalnie do 2 miesięcy . Najczęściej umierają już po tygodniu. Mimo tego, że wiele grup zajmujących się ochroną zwierząt rozpoczęło protesty, breloczki nadal są sprzedawane, ponieważ w Chinach nie istnieje jednolite prawo dotyczące ochrony wszystkich zwierząt. - Chiny mają prawo chroniące wyłącznie zwierzęta żyjące na wolności, nie hodowlane czy domowe - wyjaśniła Qin Xiaona, dyrektor jednej z organizacji walczącej o wprowadzenie przepisów chroniących wszystkie zwierzęta. - To nieludzkie, żeby zamykać żywe zwierzęta w plastikowych torebkach i sprzedawać !!!
Możesz sprzeciwić się temu bestialskiemu procederowi podpisując petycję na największej i najbardziej skutecznej platformie społecznościowej na świecie
www.avaaz.org/en/petition/Petition_contr...ts_en_Chine/?azOcdfb.... Zrób to TERAZ!"

Nie można przejść obok tego obojętnie, ale z drugiej strony w kraju, w którym przechodnie nie reagują na rozjechanie dziecka przez samochód dostawczy jakoś takie pomysły nie budzą mojego zdziwienia, nigdy nie uważałam się za rasistkę, ale azjaci zaskakują mnie swoim okrucieństwem lublin.com.pl/artykuly/pokaz/19703/chiny...ace,video,%28+18%29/

ciekawe.onet.pl/aktualnosci/bociany-maso...5608508,artykul.html

Przeglądając działy na Oazie, trafiłam na ten wątek. Co prawda, bociany już są na zimowiskach, oczywiście te, które szczęśliwie doleciały, ale to, co chcę pokazać jest aktualne od kilku lat i tak dzieje się nie tylko w Libanie, ale też na Malcie. Udzielałam się na forum "Ptasia Wyspa" i tam często podpisywałyśmy petycje. W obronie bocianów wstawiał się w Libanie Polski ambasador, ale raczej dużo to nie pomogło.