TEMAT: Nasze koty

Nasze koty 04 Lip 2016 22:07 #487484

  • Krecik stary
  • Krecik stary's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Nigdy nie jestem złośliwy-no może czasem
  • Posty: 7097
  • Otrzymane dziękuję: 43530
Moja zguba nie zbliżała się do komputera,ale w momencie kiedy ja zasiadałem,ona już siedziała mi na kolanach.Po chwili zasypiała i to bez względu na porę roku,czy dnia.Niestety do dzisiaj nie wróciła. :( :(
Pozdrawiam Józek!!
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Kiki, zanetatacz, marzusia


Zielone okna z estimeble.pl

Nasze koty 05 Lip 2016 10:50 #487589

  • Selinka
  • Selinka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 786
  • Otrzymane dziękuję: 371
Kurcze, martwię się o Twoją zgubę. Non stop bym szukała, chodziła po okolicy, zaczajała się w najbliższym sąsiedztwie po zmroku, porozklejała ogłoszenia, pytała dzieciaki i sąsiadów, dzwoniła do schronisk. Przede wszystkim nie wyobrażam sobie dopuścić do ucieczki. Czy Twój kot wychodził, czy wymknął się przez otwarte okno przypadkiem? Moja Tosia strasznie czai się przy drzwiach wejściowych, nie można wejść do mieszkania i zawsze trzeba ją torbą odpychać. Mieszkamy w bloku i raz czy dwa wyszła małpiszonica na klatkę, ale to też strach, bo kiedyś otwieram drzwi a tu na mojej wycieraczce dorodny owczarek niemiecki sąsiadów i struchlałam ze strachu. Struchlałam, choć uwielbiam psy i nigdy się ich nie boję-w sensie o siebie-wystraszyłam się, że mi po prostu wleci do mieszkania i pogoni koty.
Asia

"You yourself create your own reality in your thoughts and beliefs. Change your thoughts and your life will change."

Na zielono !

FILODENDRONY, FIKUSY, HOJE I FIOŁKI-SPRZEDAM, WYMIENIĘ
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary

Nasze koty 05 Lip 2016 13:37 #487641

  • Kiki
  • Kiki's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 423
  • Otrzymane dziękuję: 719
Asia selinka dobrze pisze. Jak mi zginął mój Fuks to mimo, że mieszkam w osiedlu leśnym to obganiałam wszystkie "ulice" i wszędzie rozwieszałam zdjęcia Fuksa opakowane w koszulki (zabezpieczenie przed deszczem zdjęć z drukarki atramentowej) z moimi danymi. Zgłosiło się kilka osób, część niestety żeby wyciągnąć kasę za rzekome prawdziwe informacje a część w trosce o zgubę.
Koty bardzo nie lubią hałasu a Fuks wprost panicznie się tego boi. Jak mi zginął to akurat był na działce i niespodziewanie rąbnął grzmot burzowy i Fuksio uciekł "na oślep". Piszę o tym bo może Twoja kociczka też się boi hałasu a takowy mógł się podnieść po przegranym meczu. Nie wiem w jakim osiedlu mieszkasz tzn. bardziej miastowym czy też osiedlowe wiejskie. Obeszłabym wszystkie piwnice i zakamarki bo tam się mogła schować przed hałasem.
Pozdrawiam
Katarzyna
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary

Nasze koty 05 Lip 2016 15:04 #487685

  • marzusia
  • marzusia's Avatar
  • Offline
  • Expert Boarder
  • Posty: 157
  • Otrzymane dziękuję: 102
Józku, mój kocur zniknął na tydzień, wrócił i był przez tydzień jakby nieobecny. Nie chciał jeść, bał się wszystkiego, zachowywał się, jakby nas nie znał. Nie był bity, tylko wygłodzony. Prawdopodobnie sąsiad przez przypadek zamknął go w piwnicy i po tygodniu udało mu się wydostać.

Mam nadzieję, że Twoja Kocica się znajdzie, jest naprawdę śliczna. Ja ma obecnie podobne 2 maluszki 6-tygodniowe i czekają na nowe domy :)
Pozdrawiam, Marzena :)
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Kiki, zanetatacz

Nasze koty 05 Lip 2016 15:56 #487703

  • Krecik stary
  • Krecik stary's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Nigdy nie jestem złośliwy-no może czasem
  • Posty: 7097
  • Otrzymane dziękuję: 43530
Selinka,Kiki marzusia dziękuję za wsparcie.Moja Lalka takie ma imię jest typowym dachowcem.W lecie b.często nie wraca na noc,wyczuwając kiedy są ciepłe noce.Jednak zawsze o 6 rano była pod drzwiami balkonu,lub wejściowymi.Wyjątkowo burz, grzmotów i błyskawic się nie bała.W ostatnią burzę zamykałem w nocy folię,nagle zjawiła sie przy mnie i odprowadziła do drzwi.Ja uciekłem,ale jej nie zdarzyłem zabrać,bo uciekła do sąsiadów.Spokojnie przenocowała na zewnątrz.Ogłoszenia poszły.Obawiam się czegoś gorszego.Dwa tygodnie wczesniej przyniosła do domu malutką kaczuszkę domową uduszoną.Być może właściciel nastawił jakąś łapkę i niestety.......Ogólnie była bojowa,ale i też b.ostrożna i rozmyślna.Odsuwam od siebie to najgorsze,ale każdy dzień nieobecności zwiększa mój pesymizm co do jej powrotu.Mieszkam na osiedlu domków jednorodzinnych bardziej wiejsko i nie ma tu jakichś zakamarków,nowych budowli itp.Z nią miałem 5 kociaków i wszystkie wykarmiliśmy 2 butelkami.3 poszły do dobrych domków na wieś,a 1 do Wrocka.Lalka pozostała u nas. :( :(
Pozdrawiam Józek!!
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): zanetatacz, Marysia80

Nasze koty 05 Lip 2016 16:26 #487715

  • Kiki
  • Kiki's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 423
  • Otrzymane dziękuję: 719
Józek to poodwiedzaj sąsiadów z domków. Ogłoszenia nie wszystko załatwiają. Ja też przez swoją akcję poznałam wielu "sąsiadów" i mimo upływu czasu chodziłam coraz dalej, pokazywałam zdjęcie i się pytałam o kota. Po odwiedzeniu jednego z takich trochę dalszych domów kot wrócił....
Pytaj się może któryś coś widział i może schodził do piwnicy czy wchodził do jakiegoś innego pomieszczenia na działce... Poproś żeby sprawdzili. Też sobie przypomniałam jak mojej koleżance (4 ulice dalej ok. 800 metrów ode mnie) zginął kot. Rozwiesiła ogłoszenia, wszystkich się pytała i nic. U mnie pracowała ekipa remontowa i w domku tzw. gospodarczym były schowane materiały. Po kilkudniowej przerwie ekipa się znowu się pokazała i wyszło, że w tym domku przez wszystkie, ok.5 dni bezrobocia, był zamknięty ten kot. Mimo otwartych drzwi kot bał się wyjść, był przerażony, dopiero jego właścicielka po którą pojechałam do jej pracy wyciągnęła kota "siłą". Ja mu wcześniej postawiłam jedzonko i picie ale nic nie ruszył.
A jeżeli wiesz w którym domu były te kaczuszki to też idź i zadaj takie samo pytanie jak innym sąsiadom i patrz na reakcję. Jeżeli coś zrobił to będzie widać.
Ale to dopiero kilka dni jak jej nie ma, myślę że wróci może troszkę zmarniała ale będzie.
Pozdrawiam
Katarzyna
Ostatnio zmieniany: 05 Lip 2016 16:26 przez Kiki.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, zanetatacz

Nasze koty 05 Lip 2016 17:30 #487735

  • Selinka
  • Selinka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 786
  • Otrzymane dziękuję: 371
Znajoma miała kilka kotów, tzn jeden po drugim, bo niestety za każdym razem kot wychodzący wpadał pod samochód. Po którymś takim tragicznym przypadku postanowiła, ze następnemu kotu nie ma prawa się nic stać i nie wypuszcza go na zewnątrz, pilnuje jak oka w głowie. Szkoda, że kilka kocich żyć ją ta decyzja kosztowała...

Natomiast my kiedyś znaleźliśmy taką kocią bidę, wałęsającą się z innymi kotami. Kot był w ciężkim stanie ( daruję opis, ale ja laik wiedziałam od razu, że trzeba mu po prostu oddać ostatnią przysługę ), więc się na niego zaczailiśmy, zapakowaliśmy w kontener i do weterynarza. Moje obawy się potwierdziły, lekarz od razu skrócił mu cierpienia...

Ale mimo tych negatywnych przypadków, mocno trzymam kciuki, żeby Lalka wróciła cała i zdrowa !!! Oszalałabym z nerw i wyrzutów sumienia, gdyby stało się coś mojej Tosi, Fiołkowi czy Xeni !
Asia

"You yourself create your own reality in your thoughts and beliefs. Change your thoughts and your life will change."

Na zielono !

FILODENDRONY, FIKUSY, HOJE I FIOŁKI-SPRZEDAM, WYMIENIĘ
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary

Nasze koty 05 Lip 2016 17:40 #487739

  • marzusia
  • marzusia's Avatar
  • Offline
  • Expert Boarder
  • Posty: 157
  • Otrzymane dziękuję: 102
Józiu, Kasia dobrze mówi. Wyjdź na wieś i rozpytuj.
Razem z mężem i trójką dzieci tak zrobiliśmy i dodatkowo patrzyliśmy po wszystkich poboczach i rowach licząc na najgorsze. Fakt, nie znalazł się w ten sposób, ale zrobiliśmy wszystko, co możliwe i chociaż trochę było nam lżej na sercu. Poza tym sąsiedzi wiedzieli, że mają się rozglądać, nie przeganiać i w razie czego dzwonić.

No właśnie. Bo ja mam 3 koty i każdy po przejściach. I właśnie ta kotka, która teraz ma maluchy, miała spotkanie z samochodem. Zaczęliśmy jej szukać, kiedy na noc nie wróciła do domu, właśnie rozpytywać u sąsiadów. Nikt jej nie widział, ale.... Za parę godzin sąsiad zszedł do piwnicy i okazało się, że ostatkiem sił (a była mocno połamana) doczołgała się na jego podwórko, ponieważ było najbliżej miejsca wypadku(tak podejrzewamy) i po prostu wpadła przez otwarte okienko do piwnicy. Tam ją znalazł :)

Także pytaj, dzwoń, szukaj i miej nadzieję :hug:
Pozdrawiam, Marzena :)
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, zanetatacz

Nasze koty 05 Lip 2016 18:03 #487747

  • Gosia352
  • Gosia352's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1898
  • Otrzymane dziękuję: 3789
DSC_1051-2.jpg


DSC_1050.jpg
Pozdrawiam Gosia :)
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): nati6

Nasze koty 05 Lip 2016 19:21 #487766

  • Selinka
  • Selinka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 786
  • Otrzymane dziękuję: 371
Czarny nosek ! Cudny ! a pokaż całego kociego pysia :)
Xenia ma czarne stopy ;p

CAM03943-2.jpg


CAM04476.jpg

I też śpi powywijana, jak to kot.

CAM04537.jpg


CAM04300.jpg

I z Tosią.
Asia

"You yourself create your own reality in your thoughts and beliefs. Change your thoughts and your life will change."

Na zielono !

FILODENDRONY, FIKUSY, HOJE I FIOŁKI-SPRZEDAM, WYMIENIĘ
Ostatnio zmieniany: 05 Lip 2016 19:26 przez Selinka.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Terri, Kiki, nati6, zanetatacz

Nasze koty 06 Lip 2016 00:05 #487864

  • Grinka
  • Grinka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 356
  • Otrzymane dziękuję: 435
Cudne macie te Kocinki .
U nas i nosek czarny i stopki też czarne .


milunia.jpg
Pozdrawiam Małgosia.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): MagdaH, Kiki, Gosia352

Nasze koty 06 Lip 2016 22:14 #488168

  • Selinka
  • Selinka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 786
  • Otrzymane dziękuję: 371
A jakie śliczne paseczki widzę na tym szaraczku !
Asia

"You yourself create your own reality in your thoughts and beliefs. Change your thoughts and your life will change."

Na zielono !

FILODENDRONY, FIKUSY, HOJE I FIOŁKI-SPRZEDAM, WYMIENIĘ
Temat został zablokowany.

Nasze koty 07 Lip 2016 14:10 #488309

  • Selinka
  • Selinka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 786
  • Otrzymane dziękuję: 371
Jak Lalka, Jóżku, znalazła się może ?
A moje się lenią-Xenia z Fiołkiem-zakochana para:

CAM04569.jpg


CAM04571.jpg

I brzuszek:

CAM04570.jpg
Asia

"You yourself create your own reality in your thoughts and beliefs. Change your thoughts and your life will change."

Na zielono !

FILODENDRONY, FIKUSY, HOJE I FIOŁKI-SPRZEDAM, WYMIENIĘ
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Bozi, Terri, Kiki, Gosia352

Nasze koty 08 Lip 2016 07:38 #488505

  • Grinka
  • Grinka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 356
  • Otrzymane dziękuję: 435
Może się powtarzam ale są piękne i niech się kochają bo pasują do siebie :hearts:
Pozdrawiam Małgosia.
Ostatnio zmieniany: 08 Lip 2016 07:40 przez Grinka.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Selinka

Nasze koty 08 Lip 2016 10:43 #488527

  • MagdaH
  • MagdaH's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Uzależnienie roślinne silniejsze jest niż inne
  • Posty: 1791
  • Otrzymane dziękuję: 3088
MagdaH wrote:
marusmk wrote:
[...] Te które mam niech dożyją- ale nigdy więcej kotów.
Ciągle to powtarzam i...ciągle znajduję jakieś bidy, którym trzeba natychmiastowo pomóc :sad2: Myślę sobie: wyleczę, odkarmię, znajdę dom i nigdy więcej kotów :crazy: A potem znowu znajduję prawie nieżywe "coś" i: jeszcze tylko to wyleczę, odkarmię, znajdę dom i nigdy więcej kotów...A potem replay
Tia...jak już pisałam, nigdy więcej...Poniżej wspomniany "replay" Nasia
DSC00068.jpg


DSC00048-2.jpg


DSC00073.jpg

Zostanie z nami jako ukochana kotka Adama, tęskni bardzo za Marysią, która spała z nim ponad 16 lat. Teraz z Nasią jedzą śniadania, czytają gazety, śpią, w zasadzie Naśka wyznaczyła mu pory snu i zabawy :rotfl1:
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Bozi, Kiki, beatazg, zanetatacz, Selinka

Nasze koty 08 Lip 2016 10:54 #488528

  • Selinka
  • Selinka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 786
  • Otrzymane dziękuję: 371
To takie piękności colourpoint można znaleźć ???? !!!!
Asia

"You yourself create your own reality in your thoughts and beliefs. Change your thoughts and your life will change."

Na zielono !

FILODENDRONY, FIKUSY, HOJE I FIOŁKI-SPRZEDAM, WYMIENIĘ
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): MagdaH

Nasze koty 08 Lip 2016 12:25 #488546

  • MagdaH
  • MagdaH's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Uzależnienie roślinne silniejsze jest niż inne
  • Posty: 1791
  • Otrzymane dziękuję: 3088
Pisałam już o kotach moich domowych oraz zaokienno-nadwornych B) Jedna z kotek zaokienno-nadwornych urodziła początkiem czerwca na moim ogródku trzy kociaki, doglądam ich, dokarmiam, zauważyłam że jedno z kociąt miało mocno wzdęty brzuszek i zaropiałe oczka. A że było niemrawe, udało mi się złapać i dowieźć do weta. Teraz odkarmiamy, zakraplamy, odrobaczamy, chuchamy itd. Zdecydowaliśmy, że zostanie z Adamem, który bardzo tęskni za Marysią. Teraz pozostaje mi odłowić pozostałe maluchy, odrobaczyć, zakroplić, odkarmić, wychuchać i szukać domku. Próbowałam mamuśkę złapać do klatki celem sterylki, to zwykła czarno-biała kotka, ale tak sprytna i oblatana, że potrafi zjeść przynętowego tuńczyka z puszki wyłożonego do klatki-łapki, nie uruchamiając zapadki od drzwiczek. W naszym schronisku mielismy już mixy kotów brytyjskich, prawie bengalkę, kilka "popłuczyn"po main coon. To tak w temacie, że przecież "rasowce" nie przyczyniają się do zwiększania bezdomności zwierząt, na którymś forum takie hasło znalazłam. Tylko w takim razie skąd się biorą w schroniskach te psy/koty w typie rasy?
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Kiki, beatazg

Nasze koty 08 Lip 2016 15:07 #488574

  • Selinka
  • Selinka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 786
  • Otrzymane dziękuję: 371
Wujek Fiołek pozdrawia Nasię ( też umaszczenie colourpoint :) )
I tzrymamy kciuki za resztę zaokienno-nadwornego stadka, żeby też im się życie na bardzo dobre odmieniło.
CAM00032-3.jpg


CAM02444.jpg


CAM00233-2.jpg
Asia

"You yourself create your own reality in your thoughts and beliefs. Change your thoughts and your life will change."

Na zielono !

FILODENDRONY, FIKUSY, HOJE I FIOŁKI-SPRZEDAM, WYMIENIĘ
Ostatnio zmieniany: 08 Lip 2016 15:07 przez Selinka.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): MagdaH, Kiki


Zielone okna z estimeble.pl

Wygenerowano w 0.876 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum