Forum Ogrodnicze Oaza

Lubię oglądać takie zdjęcia - porównania. Widać na nich nie tylko jak rosną i zmieniają się rośliny ale ile pracy w mnie wkłada się, by lepiej rosły i piękniej się prezentowały.

Igor z niczego zrobiłeś bajkę, jestem pod wrażeniem , to ja od 30 lat zajmuje sie ogrodem , oczywiście ten teraz ma nie całe 10 lat , ale mnie nie udało się stworzyć czegoś tak pięknego .

Ja też lubię oglądać takie zdjątka ,,jak ogród się zmienia,Widać,,jaką dużą pracę i serce człowiek wówczas wkłada w niego
U Ciebie rabaty ładniutkie,,,dopieszczone wszystko w każdym calu.A dzięki dużej ilościżuraweak ogród zawsze wygląda pięknie i kolorowo

Igor wrote: A to jeszcze nie poszedłeś? Bo już listopad! Czy to znów nie w tym roku?
No ładnie, ładnie, nawet jakaś niwelacja terenu się odbyła...
Okolice przyoczkowe zwłaszcza wypiękniały! I tak to wszystko porzucisz...

Może chociaż system nawadniania będziesz odpalał smartfonem... zdalnie?

Szokujące widoki
To zdjęcie,gdzie ścieżka robi woltę - zarąbiste

Siberko... bo Ty tego na żywo nie widziałaś!
A w przyszłym roku, nawet jeśli przyjdzie nam się w końcu spotkać w Sulejowie Igor może nie mieć dla nas czasu wszak matura... no, ale jak planuje iść na studia, to chyba trzeba

Toć w weekend matur nie robią

A uczenie się na dzień przed egzaminem jest bez sensu!

Co potwierdza przysłowie (a przysłowia ludowe mądrością narodów): jak się nie najadłeś, to się nie naliżesz

Dziękuję, dziękuję za miłe słowa. Wszak to dzięki Wam! Kto mnie ukształtował, jak przyszedłem tutaj taki głupi
Matura w tym roku, mamo! - wykaż elementarne zainteresowanie
Matury, o ile dobrze pamiętam są w maju...a zlot koło 15 czerwca...mam nadzieję.
Nic nie stoi na przeszkodzie, aby i w przyszłym roku zrobić nalot na moją działkę

Igor w przyszłym roku na pewno nie przegapię

ciekawie wygląda zestawienie

Igorze-jestem pełna podziwu,że w trzech latach udała Ci się taka metamorfoza-gratuluję To prawda,żurawki s taką wisienką na torcie.Chyba też będę szła w tym kierunku.

Dobrze pamiętam Twoje początki, ale dopiero na zestawieniach widać milowy krok

Witaj Przyszłam żeby poczytać co przywiozłeś sobie z Lili Wodnych.Ja tez robię u nich zakupy żurawkowe .Wpisuję się żeby Cię nie zgubić i idę czytać


Igor wrote: Jak nazywa cię ta trawa?

Jak znowu będziesz z liliami w Płońsku, to daj znać Znowu tam odbiore zamówienie
Byłamm u nich na miejscu i potwierdzam ludzie z pasją i niesamowite wrażenia.Dobrze że nie zaczynam od zera, bo oszalałabym z zachwytu, a tak to przechodziłam i szeptałam :to już mam.... Oczywiście też od nich

Igorku, zmiany zaszły rewelacyjne, ale mam wrażenie, że zdjęcia jakoś tendencyjnie wybierałeś z jednej strony przedwiośnie, ledwie życie tli się, a z drugiej eksplozja letnia

Napiszesz coś, jak ogród przetrwał zakładanie nawadniania? od jakiegoś czasu zastanawiam się nad tym, ale ilość kopania i demolka mnie przeraża